Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kot13

co by było gdyby....nie było instytucji małżeństwa?

Polecane posty

Gość kot13

Jak Państwo myślicie- czy świat byłby szczęśliwszy w takim wydaniu- dla nas a także dla ewentualnych dzieci? zapraszam do dyskusji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiii
nie byłoby to dobre rozwiązanie. Tak by się ludzie bujali na prawo i na lewo, żeby jakoś gorzej nie powiedzieć. Można powiedzieć , że i teraz gdy są w związkach małżeńskich dla niektórych nic to nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak byłoby lepiej./
uniknelibyśmy wszystkich tych wojen o majątek, prania brudów w sądach i nienawiści przy rozwodach-no i tych wszystkich kosztów. ludzie byliby ze sobą dlatego że sie kochają i chcą tego, a nie dlatego że tak trzeba, tak wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm no cóż
chyba to poprę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne dziecko
wojen o majatek to nie uniknelibysmy w zadnym wypadku... moim zdaniem znacznie zwiakszyłaby się liczba rozbitych zwiazków i dzieci z zaburzonym poczuciem bezpieczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszelkim
ślubom mówię NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobiście przekonałam
się co do nietrafności instytucji małżeństwa. byłam żoną 5 lat-z czego 3 lata to ciągła próba naprawy i ratowania malżeństwa,oraz ciągłe wybaczanie zdrad męża.gdy stanął w obliczu rozwodu-nagle olśniło niewiernego:) dziś jestem w związku nieformalnym już od 7 lat. mamy wspaniałą córeczkę wspólną, oraz mam syna z poprzedniego związku ( heh, "małżeństwa") i powiem jedno-nigdy, ale to przenigdy małżeństwo nie dało mi takiego poczucia bezpieczeństwa jakie mam teraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie tak że dzieci
nie miałyby rodziców. Każdy z każdym by się pieprzył bez zobowiązań. A dzieci w schroniskach czy innych przechowalniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż za bzdura
jakoś nasze dziecko nie jest w żadnym schronisku, ani żadne z nas nie "pieprzy" się po kątach jak to opisałaś..oczywiście-"pieprzył" się po kontach facet który był moim mężem.... pamietaj że jeśli ktoś prawdziwie kogoś kocha i szanuje-żaden papierek nie będzie mu potrzebny aby to utrzymać. A jak to piszesz "pieprzy" się po kątach osobnik nie znający wartości- a jakże często jest to włąśnie mąż/żona.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie jak ma być ć
będzie powrót do matriarchatu, to nieuniknione, małżeństwa a dokładniej trwałość związków damsko-męskich przestanie istnieć. Konkubinat tez jest tymczasowym rozwiązaniem i przestanie istnieć wraz z upadkiem małżeństw. Co będzie? Matriarchat....rodzina składająca się z matki i dzieci, i matki przyjmujące łaskawie upolowanego zwierza od sprawnych myśliwych w zamian za skąpo wydzielany seks.... w końcu te dzieci trzeba wykarmić i upolowany zwierz się przyda w matriarchacie walutą przetargową stanie się seks i to w rękach kobiet będą zasoby tej waluty więc kobiety matki będą bardzo oszczędnie wydzielać seks ...za dobrą stawkę wymusi to w facetach powiększanie sprawności polowania na zwierza (kasa), i pokornie z łupem będą krążyć wokół kobiet, może któraś skusi się na mięsko upolowane? I może kobietka łaskawie pozwoli pogłaskać po włoskach swoje dziecko? Bo dzieci będą należały do kobiet....tak to jest jak zanikną małżeństwa (i konkubinaty jednocześnie...bo upadną wszelkie trwalsze powiązania damsko-męskie) Wszystko wróci do pierwotnej normy, bo to przecież mężczyźni kiedyś wymyślili małżeństwa dla podporządkowania sobie kobiety i zapewnienia sobie seksu Pora aby zniewolenie kobiet się skończyło wraz z upadkiem małżeństw tak się stanie. To mężczyźni niszczą małżeństwa i uczuciowe relacje damsko-męskie, i sami doigrają się Proces nabierze przyśpieszenia wraz z pojawieniem się tabletki antykoncepcyjnej dla mężczyzn, wtedy nawet oni dzieci nie będą płodzić, a na dzieci mieć będą ochotę dopiero starcy i emeryci w wieku przedtrumiennym , szybko poumierają więc unikną alimentów., starcy będą się starać aby na starość zostawić w ostatniej chwili jednego chociaż potomka , swoje geny. potomka. No i baki spermy- anonimowe dla kobiet pragnących dzieci. ale nie martwcie się panowie...do tego czasu polubicie gejostwo i między sobą będziecie uprawiać seks jako rozrywkę ...dziura to dziura...a po co wam serce kobiety i małżeństwo i alimenty...nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
będzie jak ma być- bardzo ciekawa teoria:-) gdyby tylko kobiety chcialy wyłaczyć mechanizmy przywiązania do mężczyzn mogłaby być nawet .........realna...........PARTENOGENEZA......:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotku13
kotku trzynasty kobiety uczą się pilnie od mężczyzn, i ta nauka dotyczy likwidacji mechanizmu przywiązywania się do mężczyzn, a polega to na niedopuszczaniu do rozwoju więzi , zaangażowania i braku miłości...nie bez powodu faceci zarzucają kobietom wyłączne zainteresowanie kasą...to jest wynik nowych umiejętności mądrych kobiet...kobiety uczą się od mężczyzn...kobiety już wiedzą .....że nie warto kochać mężczyzn i nie warto im ufać,...więc co pozostaje kobietom>....tylko liczenie na kasę Ostatnie dziesięciolecia przyniosły ujawnienie tego co robią mężczyźni....w większości nieludzcy i okrutni, zdradzają i wykorzystują ................teraz dziewczyny nawet już nie chcą małżeństw...bo to jest bez sensu.....i tak wszystko kończy się albo rozwodem albo wiecznym cierpieniem nieszczęśliwej rodziny Takie frukta wyhodowali mężczyźni dla współczesnego świata, i takie frukta muszą sami zjadać, tyle że niech mają żal do siebie (Oczywiście jest jeszcze garstka niedobitków...mężczyzn którzy mają honor....ale są już na wymarciu, więc nie warto liczyć na to że oni uratują świat, rodziny i szczęście w małżeństwach , zwłaszcza że porządne i wspaniałe kobiety już zostały eksterminowane przez męskie gady, więc z kim wyjątkowi mężczyźni mają tworzyć udane i szczęśliwe małżeństwa i rodziny?) Tak panowie, chcieliście to macie....JUŻ macie....na własne życzenie...dalej stawiajcie na egoistyczne używanie i seks z byle kim byleby wiele i oszukiwanie i brak miłości, i wymieniajcie na nowsze modele tak jak to robicie...........smutne to .....ale nieuniknione Te pozostałe niedobitki wśród kobiet...które jeszcze potrafią kochać czego objawem jest ich przywiązywanie się i więź do mężczyzny.....te kobiety są skutecznie eksterminowane przez mężczyzn, są zdradzane i niekochane, a także porzucane dla bezwzględnych bocznych i chętnych i łatwych i już nauczonych . Już coraz mniej naiwnych kobiet......i dobrze...to wynik działania zbiorowego instyktu samozachowawczego kobiet....one się uczą i zmieniają...i ratują siebie Instytucja małżeństwa straciła sens przez mężczyzn ....a teraz już też przez kobiety które tego samego nauczyły się od mężczyzn wkrótce kobiety uczynią następny krok w ewolucji...i przestaną pragnąć miłości i uczuć....zrobią to co robią teraz mężczyźni...ograniczą się do seksu bez uczuć...a może dla wygody i zdrowia ograniczą się do wibratorów....i bezpieczniej i przyjemniej i unikną uzależnienia od miłości bo miłość do mężczyzny to zło , to straszna i śmiertelna choroba, to narkotyczne i śmiertelne uzależnienie bezpiecznie to można kochać swoje dzieci i swoje matki....... (o ojcach...co tu rozważać ...polecieli za innymi modelami i porzucili...prawie ich nie ma ...więc i mówić nie ma o kim) A w dalekiej przyszłości , gdy można będzie planować płeć dziecka, kobiety tworzące rodzinę z dziećmi i bez ojców.....chętniej będą decydować się na córki....i tak ilość samców trochę zmaleje ...do ilości absolutnie niezbędnej Już teraz lawinowe rozwody generują samotne matki i likwidują małżeństwa, .........a przecież 80 % rozwodów dzieje się z winy mężów..............istniejące małżeństwa są najczęściej nieudane także z winy mężów......więc jaki sens może mieć istnienie instytucji małżeństwa czy też konkubinatu? Powiecie że bywają szczęśliwe małżeństwa??.................one są JESZCZE szczęśliwe ....ale przestana być szczęśliwe..później....i stanie się tak także z powodu winy mężów. (To samo w konkubinatach) Jakikolwiek związek kobiety i mężczyzny , czy ze ślubem czy bez ślubu, zawsze kończy się źle , i prawie zawsze z winy faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
ale....czy to nie jest teraz tak , że to kobiety wydrapują sobie mężczyzn, a nawet podkradają ich sobie(nkochanki które rozbijają rodziny)-a gdzie kobieca solidarnosć? wątpię , by matriarchat miał szansę właśnie z powodu kobiet walczących o nieudaczych mężczyzn nie potrafiących zarobić na kolejne alimenty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktku drogi
tobie cos sie chyba pomylilo-męzczyzny nie da się " ukraść ") on sam ucieka:) nie jest to bezwolna zabawka którą sobie można "podkraść ") tak więc miej na uwadze fakt, iż to nie kochanka sobie go ukradła i zniszczyła rodzinę, lecz całą odpowiedzialność ponosi facecik,który tę rodzinę porzuca bo się znudziła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooo a kochanka
to niewinna lelija ktora tylko nogi rozkłada gdy trafi faceta ktorego chce ukraść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwo ukraść
mylisz się faceta jest bardzo łatwo ukraść , to jest proste wystarczy tylko wiedzieć, że facet nosi w majtkach magnes i wystarczy tylko przyciągnąć odpowiednią iością "żelaza", a facet jest bez szans bo choćby nawet się szarpał przyczepiony do swego magnesu to jest bez szans, najwyżej będzie się miotać i dyndać bezradnie zawieszony na swoim magnesie ( przyklejony do magnesu) i nawet rozum mu nie pomoże, ale jakby stawiał opór i nie chciał...to umiejętna harpia spowoduje żeby chciał, przeprowadzi mu lobotomię mózgu i zaciemni oczy słuch i węch....i już jest łupem zlodziejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest patriarchat
to w rozbuchanym patriarchacie , kobiety wyszarpują sobie mężczyzn a w matriarchacie jest odwrotnie, to mężczyźni zabiegają o łaskę do zbliżenia się do ogniska domowego kobiety, krążą wokół kobiety i jej domu i wabią przyniesionym łupem (upolowanym zwierzem=kasa), a kobietom facet do rodziny nie jest potrzebny....a mięsa ma nadmiar....więc nie musi zmuszać się do seksu i gorliwie chcieć.....ale od czasu do czasu...aby zaopatrzyć spiżarnię dla potrzeb dzieci i siebie lub dla prokreacji $$$$&&&$$$$ ! czemu nie! (oczywiście po wymoczeniu w Domestosie i po przebadaniu czy aby zarażony nie jest). . W nowoczesnym matriarchacie kobiety mają wiedzę że zdrowszy i wygodniejszy jest ...wibrator....ani HIV-em nie zarazi ani grzybem ani innym świństwem wenerycznym Ale spokojnie....ewolucja działa, już teraz faceci przestawiają się na anala i oswajają się z miotaniem w gówienku...przyda się facetom w ich cwelowaniu w homo-układach gejowskich Skończy się patriarchat i dostęp do kobiet, a zwłaszcza do łatwych kobiet...i facetom pozostaną inni faceci i anal Matriarchat nastąpi....to jest nieuniknione jak twierdzą naukowcy Kiedyś powstanie patriarchatu było wynikiem wojen powodujących że brakowało mężczyzn bo się wybijali A teraz wojen nie ma i nadmiar krążących mężczyzn uświadamia kobietom że małżeństwa i miłość nie mają sensu i są nieszczęściem dla kobiet....coraz bliżej jest czas matriarchatu...czas gdy rodzinę tworzy kobieta ze swoimi dziećmi , a córki będą chętniej widziane i preferowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
a kto w tym matriarchacie będzie na te kobiety z dziecmi pieniążki zarabiał? trzebaby chyba jakąś gradację wśród tych pan zrobić- które mogą rodzić a któie mają pracować:-) no ale teraz w sumie jest tak , że po rozwodzie pani zostaje z dziecmi i alimentami np 300 zł i jest dzielna samodzielna a pan zakłada nową rodzinę i tam też są dzieci a pani z którą ją założył też ma dzieci na które gdzieś tam też pan płaci alimenty...hmmm a może lepszym rozwiązaniem byłoby , idąc Pani tropem by dzieci po urodzeniu przekazywać Panom i to na nich spoczywałby bezwzględny obowiązek wychowania potomstwa a Panie skakałyby z kwiatka na kwiatek ale juz bez dzieci jak to teraz czynią panowie?;-)300zł mogłaby chybaq odpalić każda z Pan- to niedużo za WOLNOŚĆ:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaaa a
ale jak byśmy panom przekazały dzieci i jednocześnie nie pragnęłybyśmy kochać faceta,( przecież teraz nam odbija i tylko marzymy o miłości...a to błąd historyczny)............to jak realizowałybyśmy pragnienie rodziny i miłości? A tak możemy kochać nasze dzieci i mieć wiele miłości. Matriarchat polega na tym ...że rodziną jest tylko kobieta i jej dzieci. Nie da się panom przekazać dzieci, bo oni zbyt wygodni i tych dzieci nie wezmą lub je zaniedbają i porzucą A może z powodu braków zasobów naturalnych zajdzie konieczność zmniejszenia ilości ludzi na tej ziemi...co umożliwi partenogeneza? I tak w sposób naturalny zaniknie płeć męska. Ale mam nadzieję że jednak przetrwają ogrody zoologiczne ....a w klatkach zagrożony wymarciem gatunek...faceci. O kasę dla samotnych matek....w matriarchacie nie ma się co martwić....tak jak w czasach wspólnoty pierwotnej...........mężczyźni w zębach przyniosą kasę pełzając u stóp kobiet, byleby tylko zechciała wziąć co będzie dla nich największym szczęściem i rzadkim przywilejem Zresztą już teraz kobiety nie mogą liczyć na pomoc mężczyzn i jakoś sobie radzą samotnie dbając o dzieci i samotnie zarabiając na te dzieci, mając marne alimenty lub wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaaa a
ostatnią ostoją lansującą miłość jest kościół ze swoją religią miłości ale gdy widzimy jak bardzo kościół jest niszczony to stanie się likwidacja kultury miłości i pozostanie ...............chemia i przedmiot do używanie o minimalnym czasie trwania....nic trwałego wraz z zanikiem instytucji małżeństwa które jest symbolem jakiejś trwałości związku..........zanikną też konkubinaty...........zaniknie każda bardziej trwała forma związku........dojdzie do krótkotrwałych przypadkowych spotkań.....ludzie nie będą ze sobą, ludzie będą się do siebie podłączać od czasu do czasu ....bez zobowiązań......pełna komuna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy aby na pewno
"bez zobowiązań......pełna komuna" komuna? a może zezwierzęcenie? zaspakajanie najbardziej prymitywnych potrzeb: żarcie, seks, spanie. I koniec, nic więcej. Smutne to co nas czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
a czy kobiety wyrywające sobie panów, pozostawiane często z maleńkimi dziećmi, mające do dyspozycji pomoc z mopsu bo na godziwe alimenty nie mogą liczyć a więsz szybko zaczynające polowanie na kolejnych męzczyzn - czy to nie jest zezwierzęcenie?tyle , że ze szkodą dla samych kobiet chyba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowianka L
pewnie że to smutne smutne jest to że zezwierzęcenie już się dzieje te zdrady, oszukiwanie żon, porzucanie rodziny , te kochanki nieludzkie bez skrupułów, to wyrywanie mężów z ich małżeństw, za nic mają zobowiązania , śluby, obietnice, łzy dzieci to nie mój świat współczuję każdej dziewczynie która pokocha i zaufa mężczyźnie i da się wkręcić w małżeństwo i wspólne dzieci...............nawet smierć jest lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
a te, które pierwsza młodośc dawno mają już za sobą, nie za wiele się dorobiwszy prócz gromadki dzieci i pozostawione na rzecz młodszych kobiet często z niewielkimi srodkami do życia bo młodsza partnerka i były już partner chcą całego pakietu czy to nie zezwierzecenie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×