Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lodidodi.

Oto typowy obraz polskiej rodziny

Polecane posty

Gość lodidodi.

Ojciec 45 lat, matka 40 jedno i drugie po zawodówce lub jakiejs szkole rolniczej, 10 dzieci w wieku od 0,5 roku do 12. W domu syf, brud, kiła i mogiła, dom w ogole jakis powojenny. I sprawa główna: "- Nie mamy co jeść, nie mamy sie w co ubrać , nie mamy za co utrzymać dzieci, zeby wyprawic je do szkoły. jedno chodzi w ubraniach po drugim, naprawde nie mamy pieniążków. Wszelka pomoc jedzenie , ciuchy albo najlepiej pieniądze - będziemy bardzo wdzieczni". Kurwa, to na chuj robią tyloe tych dzieci ze pozniej nie maja nawet na chleb ?? :O Widzisz że masz ta piątke tych dzieci i juz ledwo przegniesz to na chuj ci nastepne 5 ??? Przeciez wiadomo ze trzeba dzieciom dać jeść i pić ubrać kupic do szkoly ksiazki.....A tymbardziej ze równoczesnie oczywiste ejst że z takim wykształceniem kokosów nie narobisz..... Masakra - nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To gdzie Ty mieszkasz ? Ja nie znam ani jednej takiej rodziny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podawaj tutaj patologii społecznych bo tych jest ok 1% :D Większość tak nie wygląda. A skoro uważasz że to typowa rodzina to chyba mieszkasz w blokach komunalnych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już nie ma takich dużych rodzin. teraz ma się jedno ewentualnie dwójkę dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znam wzorową rodzinę z 6 dzieci ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdylę
Lily* >>>>a od kiedy biedna rodzina wielodzietna to patologia?! Bo sa biedni to odrazu musi być w niej pijaństwo i przemoc? Są rodziny tylko z jednym albo dwójką dzieci i tez sobie nie radza i to tez jest patologia? Bo jest bieda? Jezeli już to patologią jest to ze ludzie naprawde teraz mają ciezko. Wypruwają sobie flaki, pracują jak woły a nie stac ich na podstawowe rzeczy. Że od pieniędzy zalezy czy mogą mieć dzieci czy nie. To jest patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdylę Autorka pisze tu o rodzinach, w których pomimo, że nie ma pieniędzy rodzą się bez opamiętania kolejne dzieci. Takie zachowanie może być ok w krajach zachodnich ale nie w Polsce. My tu nie mamy dobrej opieki socjalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdylę
no i to jest właśnie patologia a nie że rodzą dzieci. Poza tym trzeba brac namiar na to że środki antykoncepcyjne są drogie. Niektórzy ich nie stosują też ze wzgledu na religie. A kalendarzyk małżenski czy pomiar temperatury wiadomo ze zawodza -i to bardzo. I nie należy takich ludzi z góry źle oceniac. Ja tez znam rodzinę w której jest jedenascioro dzieci, nie mają wiele i są bardzo porządni. Takie przypadki ze jest tyle dzieci w rodzinie bardzo rzadko sie zdazają, a jeszcze rzadziej to ze jest w nich przemoc i alkoholizm. Są rodziny , które mają tylko jedno dziecko a tez proszą innych o pomoc. Ale jest w nich miłosć i szacunek. I są takie , które mają wszystko ale dzieci traktują jak zło konieczne i znęcaja sie nad nimi. Ale tego to juz nikt nie widzi. I są uznawani za porządna rodzine bo widac po nich pieniadze. Poza tym co złego w tym że sa po zawodówce. Kiedyś to było cos ,że sie miało zawód. W ciagu bardzo krótkiego czasu wszystko sie zmieniło i teraz nawet studia niewiele znacza. A trudno jest o to zeby teraz nagle wszyscy 40-50-latkowie teraz nagle zaczynali licea i studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to nie typowa polska
rodzina ale raczej wyjątki tylko że bardzo głośne i widoczne mnie też huj strzela jak to widzę - spróbuj zadać proste pytanie: "PO CO MACIE TYLE DZIECI" - to cię zjadą jak burą sukę nie warto takim pomagać - to znaczy dzieci szkoda, ale jak pomożesz to natrzepią sobie jeszcze piątkę. O wszelkiej pomocy typu założenie kobiecie spirali, sterylizacja jej lub męża (przeciez 10 porodów to już zagrożenie życia!), sfinansowanie pigułek i edukacji w tym zakresie - to nie przejdzie w tym zjebanym katolickim kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to nie typowa polska
"Poza tym trzeba brac namiar na to że środki antykoncepcyjne są drogie" pierdolisz ja za pigułki płacę 2,50 na miesiąc ginekolog jest za darmo nie mam dziecka jeszcze bo to PLANUJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środki antykoncepcyjne nie są wcale drogie. Najtańsze pigułki kosztują ok 5 zł za opakowanie. Prezerwatywy 1 zł za jedną. Dziecko kosztuje o wiele więcej. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy nie mając zaplecza materialnego, wiedząc że ich dzieci głodują, decydują się na kolejne. To kompletnie nieodpowiedzialne i głupie zachowanie. I co z tego że je kochają? Dzieci nie będą szczęśliwe, wylądują osobno w rodzinach zastępczych. Zgadzam się, że nienormalne jest to, że państwo nie pomaga rodzicom. Tylko, że każdy powinien brać to pod uwagę. W takim kraju żyjemy i prędko się to nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to nie typowa polska
i nie twierdzę że tacy rodzice 10 dzieci nie mogą być "porządni". chociaż bardziej pasuje tu słowo poczciwi, naiwni. Po prostu głupi. Ciemnota, zacofanie. Ci ludzie nawet nie znają takiego słowa jak antykoncepcja. Co to za argument - wzgledy religijne przeciw stosowaniu antykoncepcji???? Powiedz to głodnym dzieciom - że dla ich starych religia jest taka ważna i nie dostanie obiadu, a tu jescze 11 dziecko w drodze. Jak religia jest dla kogoś ważniejsza od życia, to niech w ogole zrezygnuje z seksu. A jak nie chce rezygnować, to do kurwy nędzy niech będzie odpowiedzialny i sie zabezpieczy. Coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdylę
gdzie ty widziałaś prezerwatywy po złotówce i tabletki za 5 zł??? Ja akurat pracuje w aptece i nic mi o tym niewiadomo. Sa tabletki, ale najtansze kosztują około dychy. To jest juz mleko, masło i chleb. Prezerwatywy nie kupisz tańszych jak za dychę. A to ze jest bieda u nich to nie znaczy ze przestali być małzenstwem i mieć potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdylę
to co ty kurwa za tabletki bierzesz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfngfjkfj
typowy obraz polskiej rodziny to matka która wzięła sobie jakiegoś chłopa bo za komuny wytykaliby ją palcami za staropanieństwo, wyszła za mąż po poł roku znajomości i z desperacji. Chłop pochodził z patologicznej rodziny i nie miał pojęcia jak wygląda wzorzec rodziny, w której dorasta się w miłości i CAŁKOWITEJ AKCEPTACJI I POSZANOWANIU PRAW DLA DRUGIEGO CZŁOWIEKA. Potem przychodzi trójka dzieci na świat bo chłop- przyszły "tatuś" mysli że dzieci muszą być bo tak powinno być w małżeństwie, żona wychowana w skatoliczałym duchu godzi się na seks w ramach obowiązku małżeńskiego bez żadnego słowa sprezeciwu i przyzwyczaja "męża" do tej czynności na całe lata. Trójka dzieci zostaje puszczona samopas, bo matka twierdzi że "dzieci się same wychowują" (!!!???) W domu się nie przelewa bo mieszkają z rodzicami "zony" mimo że "mężuś" zachowuje się jak apodyktyczny świr, stosuje przemoc psychiczną wobec swej "żony" oraz od czasu do czasu przyłoży dzieciakom bo nie ma pojęcia o wychowaniu dzieci. Oczywiście małżónka skacze cały czas jek jej mężuś - kogucik zagra, nie widzi że on źle traktuje jej dzieci: wyzywa ich od gówniarzy i zamiast pogadać to przyłoży. Zamiast rozwodu brnie w to gówno dalej przez kolejne lata a przecież mogła się rozwieść z mężem i wywalić go z mieszkania teściów!!! Ale nie! mimo biedy planują przeprowadzkę, udaje im się kupić 3 pokojowe mieszkanie ( tzn poziaciągać się kredytami i pożyczkami) dzieciaki dorstają w niezdrowej atmosferze - żadne z rodziców nie powiedziało im słowa "kocham" ani nie przytuliło ! NIGDY!!!! Dzieciaki są już nastolatkami,chronicznie brakuje kasy na ich ubranie, łażą w beznadziejnych ciuchach podczas gdy ichkoleżanki i koledzy mają czym szpanować... oczywiście rodzice w ogóle z nimi nie rozmawiaja, nie pogadają o dojrzewaniu, o kasie, o dorastaniu, o nauce , o marzeniach, o znajomych dzieci, w ogóle nie pogadają !!!! są konflikty między dorastającymi dziecmi, które są DOSŁOWNIE GNOJONE WERBALNIE przez "tatusia" od nieuków, od gówniar, gówniarzy, od tępych leniów śmierdzących itp matka jest tłamszona przez mężusia psychola ale mu ulega bo nie ma siły...mężuś ją kontroluje, robi awantury bo jest psychicznie zazdrosny, szuka dziury w całym itd dzieci dorastają, jedno wyjeżdża za granicę , drugie ma beznadziejną prace za śmieszne pieniące a trzecie studiuje beznadziejny kierunek itd .................................. ........ .......... Po latach żonkę dopada kryzys małżeński, po 25 latach zaczyna się sprzeciwiać mężusiowi, ma 45 lat dzieci prawie dorosłe, nie potrafi odmówić mężowi seksu bo ten zaraz się obraża jak 5 latekbla bla dramat trwa słychać awantury prawie każdą noc w ich sypialni a właściwie dzieci je słyszą i nie wiedzą co zrobić kurwa !! DZIECI WSZYSTKO SŁYSZĄ I WIDZĄ W JAKIM ZAKŁAMANYM ŚWIECIE ŻYJĄ ICH RODZICE I MAJĄ KURWA JUŻ TEGO DOSYĆ .......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot..co......
lily>>> takie rodziny nie decyduja sie na kolejne dzieci, po prostu im sie je zdarzaja. nie stosuja zadnej antykoncepcji i licza na to, ze nie dojdzie do zaplodnienia albo w ogole o tym nie mysla. a potem placza, ze nie maja za co utrzymac tych biednych dzieci O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to nie typowa polska
to kiepski z ciebie farmaceuta jak nie znasz takiego zjawiska jak refundacja. Najtańsze pigułki to 8.26 bez refundacji, po refundacji - 2,48. Najtańsze prezerwatywy (w markecie i nie durexy) to koszt poniżej 1 zł. Zresztą o czym my mówimy? Co to znaczy nawet 10 zł miesiecznie na pigulki przy kosztach już nawet nie wychowania ale HODOWLI jednego dziecka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam ani jednej takiej rodziny.Moze autorem tematu jest polonus z USA w wieku 75 lat? ... www.tnij.org/nokautfabtoys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to nie typowa polska
biorę stediril 30 (odpowiednik rigevidonu i microgynonu) - radzę zajrzeć do indexu leków, niedouczona pani farmaceutko. Szok, że takie tłuki pracują w aptekach - i potem niezorientowani ludzie szukają u nich pomocy. Do marketu bułki sprzedawać, kretynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to nie typowa polska
chyba że w tej aptece to ty podłogę myjesz i dlatego "nie widziałaś" takich pigułek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdylę
może to nie typowa>>>>> najtansze tabletki to własnie po refundacji ponad 9 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdylę
ja ciebie nie obraziłam dziecko wiec sie pochamuj. Stedidiril kosztuje po refundacji 8,54. Rigevidon-11,24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to nie typowa polska
nie jestem dla ciebie dzieckiem a tu się doucz: http://bil.aptek.pl/servlet/specjalista_l/listdet?nnml=149&nbll=4765701&type=simple&sort=KDDD_ANY żebyś już więcej pacjentów w huja nie robiła stanowczo uważam że do zawodów takich jak farmaceuta konieczna jest ostra selekcja. a tobie powtarzam- do marketu i bułek - tam sobie możesz pozwolić na pomylenie kajzerki z ciabatą - tragedii nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to nie typowa polska
i pisze sie poHamuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfskjhdfkshkf
no wlasnie wszyscy mi sie dziwia ze z zona duzo pracujemy, a robimy to dlatego aby nie zyc jak ten cały plebs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska rodzina jest
zaklamana, patologiczna, ale tego na zewnatrz nei pokazuje. Bardzo czesto patologie zdarzaja sie w majetnych domach, gdzie np ojciec, wychowanu w katolickim duchu przomocy terroryzuje zone i dzieci, zona jest gwalcona i bita a dzieci przynajmniej bite. Ale na zewnatrz zona pudruje podbite oczy i udaje, ze wszystko cacy, dzieci maja nakaz milczenia a w niedziele rodzina zgodnie popyla do kosciolka. Najwazneijsze dla nich jest udawanie, tak zeby sasiedzi im zazdroscili - choc zadne z nich nie jest w tym szczesliwe. Ze wzgledow finansowych zona kontunuuje prostytucje poswiecajac dzieci (bo sama nie potrafi sie utrzymac, gduz nie ma w ogole poczucia wlasnej wartosci i niezaleznosci) a maz oprawca rozpija sie, bo tez gdzies tam czuje ze wdepnal po uszy w wielkie gowno. Dzieci powielaja wzorzec rodzicow tak dlugo, az ktores pojdzie po rozum do glowy i zacznie nad tym pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdylę
to musisz sobie przesunąć ta tabelkę dalej i tam jest coś takiego jak limt.czyli w przypadku Microgynonu od Ceny 13,75 odejmujesz 30% tej kwoty czyli około 4,20 i wychodzi ci to co płacisz. Jak nie wiesz na czym to polega to sie nie wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWET GDYBY TABLETKI
kosztowały 20 zł za opakowanie, to co z tego, że to 2 chleby, 2 opakowania mleka czy masła??? Czy Ty 10 dzieciaków wyżywisz czymś takim przez miesiąc? Zrozum, że gdyby zamiast tych 10 dzieciaków była 2-3 dzieci, to i na tabletki by starczyło i na jedzenie. Nawet 20 zł w skali miesiąca jest niczym, jeśli trzeba wyżywić 12-osobową rodzinę! Z tego co piszesz, to za te 10 zł które Twoim zdaniem kosztują tabletki można przez miesiąc wyżywić kilkoro ludzi :o Nie kumasz, że wyżywienie 4-5 osób w rodzinie jest tańsze niż 12?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to nie typowa polska
przesłać ci paragony za stediril za 2,48 za opakowanie? nie mówimy o microgynonie tylko o stedirilu cena detaliczna to 8.26 - limit też wynosi 8.26 (dla wszystkich trzech producentów) w przypadku stedirilu cena detaliczna nie przekracza limitu, skutkeim czego pacjent z uprawnieniem do refundacji płaci 2,48 za opakowanie. w przypadku rig. i micr. limit jest przekroczony więc płaci się więcej niż te 30%. Bo refundacja ma za punt odniesienia najtańszy odpowienik leku naprawdę niedouczonych dziuńdzi z aptek, które nie umieją durnych tabelek rozczytać to ja mam już po dziurki w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×