Co to za objawy ? Coś z sercem ?

Mam taki problem. Nawet przy minimalnym wysiłku fizycznym, jest mi bardzo ciężko oddychać.To uczucie przypomina tak jakby zasysanie powietrza od środka. Męczy mnie też to, że baaardzo szybko się męczę (po przejściu 100 metrów mam zadyszkę, jakbym była nałogowym palaczem, a wcale nie palę :O ) mimo, że uważam, że mam dobrą kondycję ( chodzę specjalnie po to dziennie jakieś 3 km). Mam też bez przerwy kaszel i katar. Robiłam badanie na zatoki, okazało się, że z nimi wszystko w porządku. Byłam u lekarki, zbadała mnie i stwierdziła skurcze dodatkowe, i powiedziała, że to "normalne w moim wieku (16 lat) " i że to "młodzieńcza arytmia i przejdzie mi " :O Ja niestety nie uważam, żeby to było to, że jak biegam na wfie, to muszę po 2 minutach usiąść na łąwce, bo inaczej bym zemdlała, dlatego zastanawiam się, co to może być. Dodam, że jestem szczupła, i tak jak pisałam nie palę, ciąża nie wchodzi w grę, robiłam morfologię i wykluczono cukrzycę i problemy z tarczycą. Wie ktoś, co to może być, spotkał się ktoś z Was z czymś takim ?

może astma

Ale przy astmie jest świszący oddech, więc raczej nie to. Po za tym jak ktoś ma atak astmy to jest prawie uniemożliwione oddychanie, więc odpada.

Nikt nie wie, co to może być ?

Naprawdę nikt się nigdy nie spotkał z czymś takim ?