Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wielkismutek

nieudacznik chce umrzec

Polecane posty

Gość wielkismutek

hej, mam 30 lat, czuje sie zyciowym nieudacznikiem i chce umrzec, ale brak mi odwagi. Nie mam pracy, nie mam faceta, własnego mieszkania, utrzymuja mnie rodzice, mam kredyt studencki do splacenia. skończylam studia, mialam kilka prac, ale z kazdej odchodzilam, w ostaniej bylam ofiara mobbingu.Chyba jest we mnie cos, co powoduje, ze ludzie zle mnie traktuja, szczegolnie kobiety. Bylam zareczona z faectem, ktory mnie wykorzystywal, odwolalam slub. 2 razy leczylam sie na depresje. Chyba nie mam juz sily. Uzalam sie nad soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze przyjdzie na nas czas
witamy w klubie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vybu
dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cięzka diagnoza przez net
może i się użalasz ale wymagasz pomocy psychologa/terapeuty i to dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba pamietac, ze po kazdym dołku zawsze musi byc wzniesienie :) wierz mi ja tez nie raz bylam w dolku i wydawalo mi sie ze nic mnie juz dobrego nie czeka. Bład. Banal ale zawsze traeba walczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cięzka diagnoza przez net
po śmierci nie ma już odwrotu , nie wiemy co jest po drugiej stronie, może nicośc a może... będziemy żalowac że już nie możemy wrócic do życia i spróbowac jakoś sobie radzic ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolda zona tristana
ojj nie ty jedna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Użalasz się nad sobą... Skoro nie potrafisz z sobą skończyć to jeszcze mogą być z ciebie ludzie. Rusz szanowną dupę i weź się za siebie, a nie przychodzisz na kafe żeby cię pogłaskali... Jesteś na dnie? To świetnie- gorzej już nie będzie, teraz możesz wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkismutek
dzięki za wszystkie sensowne wypowiedzi. Najgorsza jest niemoc. Czuje sie jak w dolku, z ktorego nie ma wyjscia, czasami chcialabym cos zrobic, ale juz kompletnie nie wiem, co. wydaje mi się, że wyczerpałam wszystkie mozliwości i ta jest jedyna. Moze gdybym poszla do jakiejs pracy, byloby lepiej, ale w mojej miescinie (11 tys) strasznie trudno, chyba ze po znajomosci. Przykro mi, ak widze kolezanki, ktore maja prace, pozakladaly rodziny, a ja ani jedno, ani drugie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkismutek
na koncu mialo byc :( a nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkismutek
Rus 1: c wedlug ciebie znaczy wziac sie za siebie? 22letni prawiczek:nie jestem dziewica, nie wiem, skad ci to przyszlo do glowy, nigdzie tak nie napisalam. Swoja droga dziwne, ze z tego wszystkiego zainteresowal cie tylko jeden aspekt i to taki, o ktorym nie bylo mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cięzka diagnoza przez net
Autorko nie przejmuj się debilami :-O wziąsc się za siebie to taki oklepany tekst ludzi którzy nigdy nie mieli depresji i gowno wiedzą co to cierpienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestań to choroba , tak samo potrafią się czuć ci co mają pracę , dom i bmw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cięzka diagnoza przez net
dlatego pisałem o terapeucie lub psychologu , czasem nawet jakieś leki trza zażywac i stopniowo wychodzic z dołka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cięzka diagnoza przez net
może wciąż jakaś trauma związana z niedoszłym ślubem i uraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim skromnym zdaniem jesteś typem wybitnego wrażliwca i swoją naiwnością przyciągasz nieszczęścia. Wyluzuj trochę, dopiero półmetek życia, a kredyt studencki możesz częściowo umorzyć. Jeśli Twoja sytuacja rodzinno-finansowa jest trudna możesz napisać wniosek do ministerstwa o takie umożenie. Z każdej sytuacji jest wyjście,nie masz pracy, idź na staż do instytucji, w której chciałabyś pracować. Kasy z tego nie będzie, ale doswiadczenie załapiesz i być może Cię zatrudnią na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama22ok
przyjdzie czas okolo 60 jak zmarchy i zwisy, moja matka zawsze mowi ze jeszcze mam czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość systemowa dama
półmetek życia????? :O czyli tylko 60 lat ??? wg mnie przynajmniej 1/3 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama22ok
podaj maila,jestem w Twoim wieku,22 to nie moj wiek,skad jestes? moze sie zaprzyjaznimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama22ok
mam podobnie:( odezwij sie jak masz ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cięzka diagnoza przez net
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cięzka diagnoza przez net
szkoda że autorka topika nawet jak jej ludzie odpisują i chcą pogadac to znika bez słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkismutek
jesli chodzi o prace, to boje sie. Do tej pory trafialam w miejsca fatalne. Może to o to chodzi z tym przyciaganiem nieszczesc? Pracowałam w kilku roznych miejscach, z których odchodzilam, bo w kazdym bylo cos nie tak. Myslalam sobie, znajde lepsza, gdzie mnie docenia, eh.... do d... to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak widzę teksty w stylu
...weź się za siebie to mam ochote takiemu pseudo-psychologowi trzepnąć w łeb :O idiota, co nic nie kuma słuchaj, ja przedwczoraj wróciłam ze szpitala po nieudanej próbie samobójczej nic lepiej się nie czuje gorzej jest, bo teraz czuje jeszcze większą PUSTKĘ nie doradzę Ci czy warto czy nie warto się zabijać, to Twoje życie i Ty decydujesz, ale wiem że jakis sens jednak trzeba w nim znależć, bo inaczej :O cienko to widzę powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×