pytanie o mleko?

witam, moja córeczka, ma teraz 2 miesiące i mam z nią mały problem. dostaje bebilon 1, ale mam wrażenie, ze jest ciągle głodna. dostaje 120 ml co 3 godziny. zrobie posiłek, a ona rzuca sie na nią jakby nie jadła tydzień, nakarmię, ale jak tylko wezmę butle, to zaraz jest płacz. kolek nie ma, czysto ma, a ona nadal płacze i cigle paluchy do buzi. daje smoka, ale tylko na chwile jest spokój. a to jest najgorsze, że ona prawie nie śpi. zaśnie po jedzeniu na 5-10 minut i koniec. czy któraś z was już tak miała? poradzcie coś?

a dopajasz między posilkami?

tak daje jej herbatkę koperkową, czasem rumiankową i tak samo wygląda po wypiciu napoju.

hm a ile tej herbatki wypija? może za mało jej dajesz?

wypija 2 ml i jest płacz

ze soba gadasz?? bo to wyglada jakbys same ze soba rozmawiala tyle ze dwoch roznych nickach

taa napewno, mam rozdwojenie jaźni. ja tylko odpisuje, a jak se wpisała coś nie tak to juz nie moja wina.

mój synuś też ma taki problem i co z tym robicie?

sądzę, że dziecko sie nienajada, powinnaś iść do pediatry. zapewne każe zagęszczać kleikiem ryżowym, lub czymś innym ( są specjalne preparaty), ja zagęszczam kleikiem i dziecko je co 3-4 godziny, a przedtem bylo co chwile głodne, ledwo wytrzymywało 2,5 godziny do nastepnego posiłku, a jak zobaczył butle, to jak sie rzucił:)

ale mój synuś ma miesiąc, to mu nie zaszkodzi?

nie, są takie kleiki od 1 miesiaca jak dobrze pamiętam z bebiko, na 120 ml dajesz 3-4 łyżeczki, ale tak żeby przez smoczek przeszło. ale jak mówię najpierw pediatra, to on zdecyduje, czy dziecko powinno mieć zagęszczane mleko.

julek i kto ci uwierzy .......................... smieszna jestes

weźcie sie odstosunkujcie, czemu miałabym tak niby robic? co? nie dosć ze człowiek chce pomóc to jeszcze im źle. ale to wasza sprawa.