A ja ufam swojemu facetowi...

hej kochani:D:D co do powyzszej wypowiedzi... moj drogi jestem w zwiazku na odleglosc od około roku, ogolnie mieszkamy razem juz ponad 4 lata,i tak jestem codziennie usmiechnieta,pełna zycia... czy moj partner jest przy mnie czy nie.przez 4 lata ani razu nie odmowiłam mu seksu.a dlaczego?! bo wciaz łączy nas namiętność która była na samym poczatku:D

Nie ma rutyny,znudzena,kłótni ...logiczne sprzeczki trafiaja sie w najlepszych zwiazkach ale u mnie trwaja dosłownie 5 minut a potem przez nastepny rok jest cudownie:D i mozecie mi wierzyc lub nie ale tak wlasnie jest...

:D:D