poradźcie proszę

witajcie dziewczyny, mam takie pytanie.mam długie 38-40 dniowe cykle, od dwóch lat nie zdażyło się żeby @ przyszła przed terminem, raczej spóźnia się dzień lub dwa.Wiele czytałam na temat krwawienia (takie jak miesiączka) w ciąży, nie robiłam testu, bo "okres" uśpił moją czujnosc, ale zaczęłam się teraz zastanawiać czy któraś może miała podobną sytuację. Otóż zaczynamy starania o dzidzię no i w 20 dniu cyklu kochaliśmy się z finałem oczywiście we mnie.Potem ból straszny piersi, sutek taki że nie mogłam się dotknąć, ból podbrzusza itp. no i juz myślałam,ze powiodło się, ale tymczasem dostałam "okres" 5.02 to był 32 dzień cyklu. Krwawienie było mocne i długie,az 7 dni.Zazwyczaj nie mam tak mocnego krwawienia.Teraz piersi są lekko nabrzmiałe, ale nie bolą, tylko że mój brzuch jest taki "nadęty" i ciągle pobolewa, jestem ciągle głodna, mam większą ochote na seks.Ale nie mam więcej objawów.Dodam,ze zażywam compleks witamin B.Czy to może mieć jakiś wpływ na przyspieszenie okresu?