suszarka prostująca rowenta lissima clip

ktoś używał tej suszarki? czy te nakładka prostująca niszczy tak samo włosy jak prostownica? czy w ogóle prostuje włosy? czy włosy są podniesione u nasady? a jak sama funkcja suszarki? czy szybko suszy włosy? czy jest ciężka i niewygodna w użyciu?aha, ma włosy do ramion cieniowane, proste z tendencją do kręcenia się. może polecicie jakąś inną suszarkę?

podnoszę

Ja mam i jestem zadowolona.Na pewno nie niszczy wlosow tak jak prostownica.Włosy u nasady nie sa raczej podniesione.Tylko jej wada,ze jest słabej jakosci.W sumie mam juz ja pare lat i czesto nawalała.Kupilam sobie tez nastepny model,ale rowniez jej jakosc nie jest zachwycajaca.A czy jest wygodna?Mysle,ze to kwestia przyzwyczajenia,bo jest o wiele ciezsza od prostownicy.Pomimo tego wszystkiego i tak jak mi siadzie kupie druga.

dzięki dorcia :)

beznadzieja

czemu beznadzieja?

A ja tez mam i jestem bardzo zadowolona. Co prawda trochę mi to czasu zajęło zanim znalazłam sobie patent na ten sprzęcik. Otóż mam dość dużo włosów i w dodatku kręcone. Po umyciu włosów związuje je w takie dwa kucyki. Potem każdy z kucyków dziele na mniejsze pasma włosów i prostuję je po kilka razy. Nie sądze by było to o wiele bardziej pracochłonne niż sama prostownica. Ale dla najlepszego efektu warto po samej suszarce przelecieć włoski prostownicą :) Ogólnie jestem na TAK.