Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bytomiaa

życie nie ma sensu

Polecane posty

Gość bytomiaa

Kiedyś wszystko brzydnie, nawet to co cieszyło. Mnie nie cieszą pieniądze, jak je już miałam to już stały mi się obojętne, chodzenie po sklepach strasznie nudne, wszyskie rzeczy wydają się dziadowskie, miłości nie ma, to wymysł, potrafiłam daccałą siebie i nigdy nie dostałam w zamian tego samego, dzieci nie cieszą tylko przeszkadzają, życie jest nędzne jak życie muchy na gównie, książki już nie cieszą, sztuka też nie, dyskusje też nie, bo gówno mnie obchodzi co ktoś sądzi na jakiś temat. Życie to marność, pył, chwila świadomości i chęć zaśniecia z powrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz całkowita rację
wszystko jest nic niewartym złudzeniem ale na pocieszenie - pożyjesz góra 100 lat, to nie trwa wiecznie więc smakuj póki czas bo później zjedzą cię robaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytomiaa
juz mnie chyba jedzą, spróbowałam wszystkiego czego mogłam, niestety nie wiem co to miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze szczerze chce pomóc
Jesteś z tego co czytam w głebokiej depresji, brak sensu życia, nic cie nie cieszy itd. Jezeli sama sobie z tym nie radzisz to prędko idź do lekarza. Nie ma się co wstydzić isc do poradni Zdrowia psycicznego. Tam tez się leczą ludzie. Trzeba się odwazyć i pójść , wziąć leki, niektóre są bezpłatne inne refundowane i leczyć się. Najważniejsze jest dobre dobranie leków. Moja znajoma też to przechodziła, więc trochę o tym wiem. Teraz ma dobre leki i powoi z tego wychodzi. Nic nie robienie jeszcze pogarsza całą sytuację, a później może być tak, że nawet nie będzie ci się chciało iśc do lekarza. Jak najszybciej działaj i życzę powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytomiaa
dziękuję, ale wątpię czy lekarze mnie pokochają, chyba że im zaplacę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze szczerze chce pomóc
Wiem, że może cięzko ci jest te moje słowa zrozumieć, ale ja chcę ci pomóc. Jeżeli zauważasz problemy przez ciebie opisane to jeszcze nie jest tak żle. Jest to jeszcze dobry moment aby rozpocząc leczenie. Kazdy jest dobry, tylko czas leczenia może się wydłużyc. I bardzo pomocna jest jeszcze psychoterapia, cotygodniowe wizyty, rozmowa z kimś kto się na tym bardzo dobrze zna. Masz dzieci więc masz dla kogo żyć, myslę że też faceta, uwierz m i jemu jest też z całą tą sytuacją bardzo ciężko. Musi cię zrozumieć, bez jego pomocy i zrozumienia będzie trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze szczerze chce pomóc
Z lekarzami to jest loteria. Niby słubują przysiege Hipokratesa, że będą tylko pomagać, ale oni leczą ludzi przez wyciągnięcie reki, oczywiscie po kasę, i to dużą. Życzę ci żebys trafiła na jakąś fajną lekarke lub lekarza, i jeszcze raz ci powiem , żeby nie bac się, nie wstydzić isc do Poradni ZDr Psych. Nie trzeba tam żadnego skierowania, ani innych zaswiadczen. Przełąmać się i zacząć się leczyć. Mówię ci, że warto, by jeszcze kiedyś cieszyć się życiem , dziećmi i innymi sprawami, które teraz są bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×