Umieram z miłości

no to powodzenia

Wiem, to już było. Ale macie jakieś rady aby zapomnieć o nim? Zakochałam się nieszczęśliwie.Jest mi ŹLE:(

Co zrobić??? Nie chce się tak czuć:(

:O

Proszę poradźcie coś, nie chce mi się już żyć!!!!

Napisz coś wiecej

Zakochałam się w koledze z mojej pracy. On mnie lubi, ale nic więcej, ma dziewczynę. Ja udaję,że go tylko lubię, a czasem, ze jest mi obojętny. Codziennie umieram z miłości. Brzuch mnie boli jak go widze:(

przede wszystkim przestań pić kawę z mleczkiem i schudnij wiem co mówię, też taką piję i co? 2 kg przez zimę się nazbierało:P jak Cię zobaczy po metamorfozie, to mu się od razu odmieni;) a tak serio nie ma na to lekarstwa...

Ważę 50kg, nie muszę się odchudzać. Zresztą, może mu się i podobam, ale nie mam szans:( Co zrobić by przeszło???

A może masz szansę,skąd wiesz?

nie ma innego sposobu jak tylko zmiana obiektu zainteresowania:)

No ale on jest taki miły dla mnie, ale nie łudzę się, że nic dla niego nie znaczę. Wolałabym zeby mnie olewał, nie przychodził do mojego pokoju. On się uśmiechnie, porozmawia, A JA MYŚLĘ CAŁĄ NOC...:(:(:(

jak ja bym chciała żeby mnie zerżnął!!!

Podszywaczom wyżej dziękujemy. Przeraza mnie perspektywa, ze on się domyśli, albo ktoś z pracy. A on jak na złość jest taki miły:(

A najgorsze jest to, ze mam wrażenie, że on chce się ze mną zaprzyjaźnić:( Co ja mam zrobić?

To się zaprzyjaźnij, może to dobry początek...:)

Zamiast opisywać swój ból, sytuację i rozczulać się nad sobą - próbuj się odkochać, ale próbuj aktywnie: wymyślaj sobie różne pomysły na zajęcie czasu, pofantazjuj o innych facetach, myśl o jego wadach itp. I nie mów "nie działa, dalej go kocham, pomocy", tylko pomyśl "nie działa, więc poszukam czegoś innego". Może wyobraź sobie, że teraz on właśnie jest ze swoją dziewczyną, słuchaj jakichś romantycznych piosenek i myśl, że to o nim i jego dziewczynie. Nie podziała? Wymyśl coś innego. Poza tym spotykaj się z ludźmi, nie tylko potencjalnymi facetami, w ogóle z kolegami, koleżankami, rodziną - dużo relacji interpersonalnych, bo inaczej nabierasz przekonania, że nikogo poza nim nie masz, a to przecież nieprawda.

Mam sporo znajomych, w wekendy nie siedzę w domu. Tylko że on tak mi się strasznie podoba, wszystko,charakter,wygląd... Ciągle mnie zagaduje, ale wiem, ze mu się nie podobam...buuu.

ja tez umieram tylko ze ona mna poniewiera bo wie ze ja kocham:(co zrobic??zalezy mi na niej a ona wiedzac o tym ciagle robi mi na zlosc:(