Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jesienna281105

chce sie rozstac, a on nie che dac mi odejsc.

Polecane posty

Jestem z chlopakiem 4 rok, ja mam 23 lata on 26 . Na poczatku, jak to na poczatku sielanka, ale caly czas sie klucimy, juz mam tego dosc, odcielam sie od znajomych, nie mam kontaktu praktycznie z nikim, juz pare razy sie rozstawalsmy, schodzilismy. Chce sie z nim rozstac, ale on nie daje mi odejsc, pisze takie rzeczy, ze kocha, ze chce sobie ze mna ulozyc zycie... a mi jest strasznie przykro i ciezko, wiem ze bedzie mi go brakowalo, boje sie tego, ale tak chyba bedzie lepiej. jak wy rozstalysicie sie ze swoimi chlopakami? Jak to przebiegalo, jak bylo po?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to nie pozwala ci odejść? nie ma takiej opcji - chcesz się rostać - podjęłaś decyzje wiec musi się z nią pogodzić. Proste. A moze to "stalker" nie życzę nikomu takiego typa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słowo Prawdy
Co to jest "stalker"?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annadominika
troche wiecej zdrowego egoizmu. ty decydujesz czego chcesz, on nie moze toba manipulowac. chcesz zostac z nim z litosci? dla mnie nie mialoby to zadnego sensu. predzej czy pozniej znow zaczniecie sie klocic. najwazniejsze jest twoje dobre. w takich sytuacjach powinnas kierowac sie rozumem, nie sercem. pozdrawiam i życze powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy ja zrywałam z chłopakiem najpierw wyjaśniłam mu wszystko, dlaczego nie chcę już z nim być, i zacisnęłam zęby - przeczekałam kilka miesięcy, mi przeszło, jemu przeszło. Ale byłam stanowcza, tylko raz zgodziłam się na powrót - na dosłownie 5 minut, w ciągu których zdałam sobie sprawę, że to przecież nie ma sensu. Musisz być zdecydowana i konsekwentna, jak to nie daje Ci odejść? Przywiązuje Cię do kaloryfera? Nie (mam nadzieję;)), masz wolną wolę. Rób co postanowiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×