Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Luiza567

woda z kranu- problemy

Polecane posty

Gość Luiza567

Od jakiegoś czasu widzę, że woda u mnie w domu ma dziwny zapach i mętny kolor:( Myślę, że powinnam sobie kupić jakiś filtr. W sklepach parę razy widziałam dzbankowe filtry do wody (takie jak elektryczny czajnik do gotowania wody). Ale myślę, że taki przyda się tylko w kuchni- do filtrowania wody do gotowania, czy zaparzenia herbaty. Chciałabym mieć też czystą wodę w łazience, do mycia się, czy są jakieś filtry, które montuje się na rury, czy kran? Kompletnie się na tym nie znam, proszę o pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam w Warszawie
ale nie piszesz, czy mieszkasz w bloku, czy gdzie indziej (domek)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam w Warszawie
musi być jakichś powód, że woda jest taka jak jest, nie uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam w domu zamontowany filtr/odkamieniacz wody, montuje sie zaraz za zegaren licznika, jest to dosc kosztowne i dosc duze urzadzenie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza567
mieszkam w bloku, rozmawiałam z sąsiadką, u niej woda z kranu 'wygląda podobnie', nie wiem, czym to jest spowodowane:( knutsel29, możesz coś polecić? chociaż wolałabym się rozejrzeć za czymś, co nie jest aż tak drogie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw zadzwoń do
spółdzielni, do przedsiębiorstwa wodociągów i do sanepidu - co to znaczy, że woda jest mętna i ma dziwny zapach? Niech to wyjaśnią, bo może się okazać, że ma też np. trujące właściwości... A znając nasze społeczeństwo nikt z mieszkańców nic nie zrobił w tej sprawie, bo po co. Niech leci błoto z kranów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wydajnosc, to znaczy jak czesto musisz wymieniac wklady, my kierowalismy sie wlasnie tym parametrem, nasz zbiornik ma pojemnosc 75kg soli do oczyszczania, starcza to na okres okolo pol roku; jestesmy rodzina czteroosobowa, z codziennym uzytkiem pralki, zmywarki, przysznicu. Spisz sobie licznik wody teraz i za tydzien, wtedy wiesz ile zuzywasz na okolo miesiac i wiesz czy to Ci sie oplaca bo te, ktore Ty wyszukalas niestety nie sprawdzilyby sie u mnie (za mala wydajnosc/za duzy koszt wkladow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale do bloku na pewno sie sprawdza, instalacja mala gabarytowo, pamietaj, ze te filtry dafi musisz w konfiguracji zamontowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza567
Dzięki za radę :) Mamy małe mieszkanie, zużycie wody też niewielkie, bo tylko dwie osoby. Na stronie producenta tych filtrów Dafi, które wyszperałam, jest informacja, że takie wkłady wymienia się w zależności zużycia filtra- najpóźniej po pół roku (w dwie osoby przy codziennym używaniu zmywarki, prysznica itp. myślę, że i tak nie zużyje się szybko), a koszt filtra- to też zależy, w jaki się zainwestuje, waha się od 8 do 20- paru złotych, wydatek raz na pół roku, jestem w szoku, spodziewałam się więcej. W konfiguracji? Co to oznacza? Nie mogę tego nigdzie znaleźć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epopeja19
tzn. że możesz jednocześnie używać dwóch filtrów, np. żywicznego i węglowego. A, i co jest ważne; jeśli zdecydujesz się na filtr żywiczny możesz regenerować go roztworem wody z solą: (na 3 litry wody roztwór solny), które przepuszczasz w kierunku odwrotnym do przepływu wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie nabawisz jakiegos
świństwa, dzięki tej wspaniałej wodzie , to ci kurna żaden filtr nie pomoże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi też się wydaje że najpierw
należy wyjaśnić przyczynę pogorszenia wody, ale zaczynam podejrzewać, że to kolejny temat reklamowy na kafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak myślę
obok, jajowara, urządzenia do pieczenia chleba i innych. oczywiście to nie Knutsel reklamuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza567
Oczywiście, że dzwoniłam do spółdzielni, żadnego problemu nie widzą, dlatego wolę się zabezpieczyć na przyszłość, a to póki co jedyne dostępne rozwiązanie jakie widzę. Pogubiłam się, muszę zamontować kilka filtrów naraz- tzn. tak, jak wyczytałam na stronie tych filtrów- każdy do spełniania innej funkcji, czy tylko mogę tak zrobić jeżeli chcę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz spojrzalam na ta strone, ja bym zamontowala dwa na pewno: weglowy i zywiczny, ten do azotanow uwazam za zbedny ze wzgledu na to, ze woda pochodzi z rurociagu miejskiego, wiec teoretycznie ona nadaje sie do spozycia, dla pewnosci jeszcze ten polipropylenowy jako ostatni przed "puszczeniem wody na mieszkanie". Dowiedz sie w jakiej kolejnosci powinnas to instalowac, nie boj sie zadawac pytan i wymagaj jasnych odpowiedzi, nawet takich "jak chlop krowie na rowie", w mysl zasady nie ma glupich pytan sa tylko glupie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epopeja19
A jak wygląda sytuacja u innych sąsiadów? Rozmawiałaś z jedną sąsiadką, nie wiadomo jak jest u innych. Wydaję mi się, że najpierw by trzeba było sprawdzić, czy ta sytuacja z mętną wodą, dotyczy całego bloku, czy jednego pionu. I wtedy zgłosić to do spółdzielni, bo jeżeli zgłosi to tylko jedna osoba, to oni mogą sobie olać lub po prostu zbywać byle czym. I wtedy zainstalować sobie filtr bądź konfigurację filtrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak w spółdzielni olewają
to do wodociągów i sanepidu trzeba dzwonić, a nie filtry montować. ludzie otrząśnijcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza567
Ta sytuacja, jak się okazało, dotyczy całego bloku. Jednak prawie żaden z sąsiadów nie widzi w tym problemu. Dla nich to normalka i krótko mówiąc, olali sprawę. Zaczynam się zastanawiać, czy tylko dla mnie łódzka kranówka jest bolesnym zetknięciem z rzeczywistością po przeniesieniu się z Podkarpacia. Postanowiłam zainwestować w filtr. Założę się, że walka z wodociągami, czy skargi w sanepidzie, to nie kwestia jednego dnia. Tym bardziej, że walczyłabym w pojedynkę... Muszę tylko dowiedzieć się więcej o tych konfiguracjach i zorientować się, który rodzaj najbardziej by pasował w tym przypadku, bo padły nazwy "węglowy, żywiczny i polipropylenowy", a dla mnie póki co to czarna magia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otopusik
To ty też olej sprawę i kup sobie filtr. Na rynku jest ich dużo więc masz z czego wybierać. Ja poleciałbym Ci te dafi o których już ktoś wspominał. Sama ma ich filtr (co prawda dzbankowy, a nie stały) i jestem bardzo z niego zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wernii
otopusik m rację, lepie na tym wyjdziesz jak kupisz sobie filtr i kłopot z głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza567
No ja już zdecydowałam się na filtr. Widzę, że więcej osób używa tego gadżetu ;) Tylko że ktoś wcześniej wspomniał, że dobrze byłoby zamontować go w konfiguracji tzn. parę filtrów jednocześnie. Chciałabym się dowiedzieć więcej o tym konfiguracjach i co oznaczają tajemnicze nazwy "węglowy", "żywiczny" i "polipropylenowy"- czy to od tworzywa, z którego są zrobione? Ale chyba nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otis
Przede wszystkim skontaktuj się ze spółdzielnią oraz z osobami odpowiedzialnymi za wodociągi. Czy na tablicy ogłoszeń nie wisi czasem informacja o czyszczeniu rur? U mnie na osiedlu czasami przepuszczają przez rury jakiś preparat po którym woda robi się mętna ale wiszą wtedy ostrzeżenia. Jeżeli zaś chodzi o filtr do wody to oczywiście ale tylko w ramach prewencji. Sam filtr to w ogóle podstawa, dziwię się, że w dzisiejszych czasach tak mało ludzi ich używa, na zachodzie to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza567
Nie, nie widać żadnych ogłoszeń... na zachodzie filtry to norma? nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zaopatrzyć się w taki... zajrzałam na stronę tych filtrów Dafi, których nazwa padła i o dziwo, to wcale nie jest jakieś specjalnie drogie urządzenie, tym bardziej się dziwię, że u nas jeszcze nie aż tak popularne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epopeja19
"Węglowy", "żywiczny", "jonowymienny" to nazwy wkładów do filtrów. Te różnice między nimi są opisane na www Dafi, ale skoro już przeglądałaś tę stronę, to pewnie już wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otis
Tak - w krajach cywilizowanych ludzie świadomie podchodzą do tego co spożywają (oczywiście pomijając skrajne przypadki typu obżeranie się w fast-foodach) i filtry czy nawet urządzenia do otrzymywania wody z wilgoci zawartej w powietrzu nikogo nie dziwią. U nas w kraju wciąż niestety pokutuje przekonanie, że wszystko co nowe i służy zdrowiu to na pewno jakieś oszustwo i machlojki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lapsik
Ja tam zainwestowałam w filtr i nie uważam tego za błąd, wprost przeciwnie jestem bardzo zadowolona z zakupu i wszystkim którzy maja problem z woda polecam to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epopeja19
masz rację, że walka ze spółdzielnią, zwłaszcza w pojedynkę, może zająć dużo czasu. Faktycznie w takim wypadku dobrze jest zainstalować sobie filtr, a w międzyczasie wysyłać pisma do spółdzielni. Chyba, że w konfiguracji okażą się tak skutecznie, że nie będzie już potrzeby walczenia ze spółdzielnią. U mnie np. filtry okazały się skutecznym rozwiązaniem, ale ja nigdy nie miałam tak dużych problemów z wodą jak Ty, z tego, co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz sie wypowiem na temat filtrow wody, w tej chwili nie mam na mysli konkretnego modelu. Jak juz wczesniej podawalam, mam filter zalozony, taki duzy, stoi w piwnicy, raz na okolo 6-8mcy 75kg soli do niego. Teraz zalety: pralka- nie uzywam calgonu (woda jest juz miekka), proszku do prania 1/3 lub 1/2 zalecanej ilosci (w zaleznosci od stopnia zabrudzenia), nie potrzeba zmiekczacza do prania. Zmywarka: tylko te zwykle tabletki do czyszczenia (nie all in, lub w tym rodzaju), nie potrzeba dawac soli, lazienka: mam bojler (na gaz ziemny, ktory jednoczesnie ogrzewa mieszkanie jak i grzeje wode), przedtem co 3mce wzywany byl ktos z serwisu bo wezownica byla zatkana kamieniem, juz od prawie dwoch lat nic, nie trzeba tak duzo szamponu ani zelu ani plynu do kapieli. skora tez nie jest tak wysuszona po myciu. Kuchnia: przy gotowaniu woda nie metnieje, nie potrzeba co chwile odkamieniac ekspresu do kawy lub czajnika. Oczywiscie woda nie jest calkowicie pozbawiona kamienia lub jakis mikroskopijnych ilosci zanieczyszczen. Czysta chemicznie i mechanicznie woda to woda destylowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×