Czy macie kaca moralnego po przygodnym sexie z obcą osobą?

J.W.

nie ma takiego czegos jak kac moralny

zdabaj sie na hpv jak korzystasz z czegos takiego

Nie.

Po przygodnym sexie tzn gdzie ? jak ?np w miejskim wc ? :D

nie miewam przygodnego seksu z obcymi osobami :o a więc i moralniaka :p

bo ryzyko jest duze

Gardzę osobami które chodzą do łóżka z osobami których nie znają;]

Jak się komuś zdarzy ze 2 razy to nic złego, ale tak na dłuższą metę to bleh.

przygodny sex z laskami na każdym disco

sie okazuje ze to kolega z pracy, albo gorzej - szef. Zyjemy w takich czasach, ze dla wielu ludzi (tzw karierowiczow) przygodny sex to jedyny kontakt fizyczny na jaki mozemy liczyc. I jedyne chwile "dobrej zabawy". Ja jestem za :)

smutne musi być Twoje życie, skoro jedyne chwile "dobrej zabawy" to seks z obcymi osobami, które mogą sprzedać Ci w najlepszym przypadku chorobę weneryczną :)

seks sie nie szanuje

Gdybym była facetem w życiu nie związałabym się z dziewczyną która miała wielu partnerów seksualnych. Tym bardziej przygodnych;]

"kobieta ktora uprawia przygodny seks sie nie szanuje" A z mężczyznami to co? Grupa specjalnie uprzywilejowana? :/

znam takiego ktory wydupczyl calkiem spora czesc populacji zenskiej i pomyslec ze cos takiego do mnie dzwoni :0

A z mężczyznami to co? Grupa specjalnie uprzywilejowana? :/' patrz moja stopka - Dlaczego ;)

depeche15 co najgorsze przyznaja sie do liczby zaliczonych obiektow jak mozna byc tak pustym bezmozgowcem

Jestem kobietą, szanuje się, tego samego wymagam od innych dlatego uważam, że faceci, którzy śpią z kim popadnie też są nic nie warci jeśli patrzeć na nich jako na potencjalnych partnerów życiowych. Dla mnie to zwykli ruchacze. No ale tak już na tym świecie jest, że to kobieta zawsze będzie ta gorsza. Tak samo jak widzisz na ulicy pijanego faceta.. To raczej nie wzbudza kontrowersji. Pijana kobieta już tak.

co najgorsze przyznaja sie do liczby zaliczonych obiektow jak mozna byc tak pustym bezmozgowcem' a to , to juz brak manier. 'No ale tak już na tym świecie jest, że to kobieta zawsze będzie ta gorsza. Tak samo jak widzisz na ulicy pijanego faceta.. To raczej nie wzbudza kontrowersji. Pijana kobieta już tak.' kiedy jest wojna kto idzie walczyc- kobiety czy mezczyzni? w razie niebezpieczenstwa kogo ratuja najpierw? kobiety i dzieci. kiedy jest bieda w domu, kogo sie oskarza? kobiete czy mezczyzne ktory nie potrafi zapewnic bytu rodzinie?

Na wojnę akurat kobiety też mogą iść i w czasie wojny wiele kobiet działało w podziemnej Polsce i partyzantce. Ale ja o czym innym i Ty też;) Chodziło mi o takie kwestie jak ilość partnerów seksualnych, alkohol itd. Kobieta powinna mieć klasę i zachowywać się z godnością. Na niektóre wybryki facetów przymyka się oko, a z kobietami wiadomo jest trochę inaczej.

Ale ja o czym innym i Ty też' dokladnie o tym samym. kobiety i mezczyzni sa inni , maja inne role do spelnienia, ergo sa inaczej traktowani spolecznie. zgadzam sie ze kobieta powinna sie szanowac, i mezczyzna tez, jednakze sa pewne roznice w postrzeganiu roznych spraw. z naukowego punktu widzenia orgazm kobiety nie jest kluczowy do przetrwania gatunku, podczas gdy dzieki orgazmowi mezczyzny mozemy sie rozmnazac. dlatego meskie libido jest czesto wieksze, co wymaga wiecej sily woli do trzymania w ryzach. dlatego spoleczne konwesanse nie wziely sie z powietrza,a jedynie odzwiercidelaja nasza nature.

Dokładnie ;) Ale tak ogólnie to bardzo się cieszę się z tego, że jestem kobietą. I przykre jest to że coraz więcej na świecie puszczalskich panienek bez zasad.

Kiedys mając te 2x lat, umawiałem sie z laskami, przez internet na przygodny sex. I o dziwo to były normalne dziewczyny, które chciały zaszaleć i poczuc nutke emocji, strachu,pożadania, itp itd. Fajnie to wspominam. Lasów sie nazwiedzało :) I najlepsze ze to były normalne laski, które pracowały, uczyły sie, na balety chodziły..... Chciały sexu, to wszystko :) Moralniaka miałem raz, jak mi guma strzeliła, zaczałem sie zastanawiać w co ja tak naprawde sie pakuje i czym to grozi, wtedy dotarło w taki sposób, ze przestałem sie umawiać. Teraz mam stała partnerke i jestem szczesliwy. Ona nic nie wie :) i nigdy sie nie dowie, a ja o jej przeszlosc tez nie wypytuje, bo nie interesuje mnie ona. Poza tym wiem ze to porzadna osoba.