Przecież to niemożliwe...

Od zawsze bałam się ciąży bliźniaczej... Mam siostrę bliźniaczkę, a moja mama brata. W rodzinie męża również występowały wcześniej ciążę tego typu. Ginekolog już na wstępie uprzedzał mnie że prawdopodobieństwo zajścia w ciąże bliźniaczą jest bardzo duże. Ponad 3lata temu zdecydowaliśmy z mężem że staramy się o dziecko. Ja już zbliżałam się do 30 zakończyłam dawno temu edukację mam stałą pracę mąż również jest ustawiony. Do szczęścia brakowało nam jedynie potomka.Po 2latach starań udało się zobaczyłam na teście ciążowym wymarzone 2 kreseczki. Szybko okazało się że nosze w sobie bliźniaki -szczęście było jeszcze większe. W październiku urodziłam 2chłopców(płci wcześniej nie chcielismy znać) - Aleksandra i Maksymiliana. Nie planowałam już więcej dzieci a tu proszę... 3tyg temu zobaczyłam na teście 2kreski dziś dowiedziałam się - 5tydz ciąży bliźniaczej... Przecież to niemożliwe! Z mężem się zabezpieczaliśmy....jestem załamana...przy 2 maluchów jest ciężko a co dopiero przy 4!!!!! Powiesić się!!!!

Gratuluję blizniaków.Sama jestem z blizniąt,moja mama też była z blizniat:) Jaki rodzaj antykoncepcji stosowałaś,ze zaszłaś w drugą ciążę?

o kurcze gartuluje:)je mam brata blizniaka i umnie w rodzienie niebylo blizniakow:)to cie czeka bardzo duzo pracy i wytrzymalosci:)i spokoju przedewszystkim:)powodzenia:)

blizniaki sa super!! dacie rade!! moze wasze rodziny wam pomoga w wychowaniu itd?? nie załamuj sie!! bedzie dobrze:*

co stosowaliście ze zaszłas w ciaze??/

jeszcze parę lat temu była możliwość ubezpieczenia się na wypadek ciąży mnogiej, warto z tego skorzystać, jeśli w Twojej rodzinie często rodzą się bliźnięta.

no wlasnie jak sie zabezpieczaliscie? ja tez sie obawialam drugiej ciazy ( mam synka prawie 7 miesiecy) nie wiem co bym zrobila na twoim miejscu. jednak najwazniejsze zeby dzieci byly zdrowe :)

hmm ciesz się że nie będa z jednego roku - bo komunia na czworo naraz... a tak serio to stało się - jak już masz dwoje to czworo się wychowa jak dwoje - dasz sobie rade napewno - te maluchy już będą troche odchowane i dasz rady - POWODZENIA ŻYCZE!! ja się staram i nic i choć jedno bym chciała...

Witam Was, cały dzien z maluchami siedziałam, mąż w pracy ja z dziećmi... Używałam prezerwatyw - żadna nie pękła ale jak by na to nie patrzeć 10pr nigdy nie ma. Jestem lekko załamana bo wiem co to znaczy mieć bliźnięta....jedno zaczyna płakać to zaraz 2, wezme jednego na ręce to i 2 zaraz chce no i koszty pieluchy szczepienia można zbankrutować