piękne włosy po fryzjerze a potem...

witam. dwa dni temu byłam u fryzjera, pomalowałam sobie włosy na orzech. kiedy wyszłam od fryzjera włosy były sprężyste, ładnie sie świeciły i końcówki ładnie przylegały do reszty(mam pocieniowane włosy). ale jak dzisiaj je umyłam to od razu zrobiły sie jakieś brzydkie:( nie są lśniące, końcówki strasznie odstają i wogóle nie ma takiego efektu jak po wyjściu od fryzjera:( proszę pomóżcie mi co mam zrobić żeby znowu mieć takie fajne włosy? jakich odżywek czy specyfików używać?

Po pierwsze! Myj w letniej wodzie a spłukuj odżywkę chłodną wodą. Szampon dobierz do typu włosów, a więc w Twoim przypadku do farbowanych. Polecam zakupić profesjonalne kosmetyki, nawet te tych tańszych firm będą lepsze od tych najlepszych drogeryjnych. Kup chociażby Joannę profesjonalną http://www.allegro.pl/item916046713_joanna_zesaw_szampon_odzywka_do_farbowanych_pompk.html . Zanim nałożysz szampon rozetrzyj go w dłoniach i myj skórę głowy a nie włosy, weź też połowę porcji szamponu niż zazwyczaj, większość osób używa za dużo szamponu, powinno być go tyle by przy pierwszym myciu włosy zbytnio się nie pieniły a dopiero przy drugim myciu będzie się pienił. Fryzjer zazwyczaj jak myje włosy na myjce to tak myje, że przy długich włosach one nawet nie są spienione na końcach. Ja w ogóle nie pienię nigdy całych włosów (no chyba, że po farbie), spływająca piana z nasady włosów wystarczająco umyje pasma na końcach, niestety wiele dziewczyn ma w zwyczaju zbierać całe włosy na czubku i robią wielki hełm z piany i poplątanych włosów co przyczynia się do ich niszczenia i przesuszenia. Ta pani źle myje włosy http://www.swiat-zdrowia.pl/app/webroot/uploads/images/czerwiec_2009/mycie_wlosow.jpg a ta pani dobrze, masuje tylko skórę i tam jest piana. Jeżeli nie używasz mocnych środków do stylizacji typu lakier czy pasta to takie mycie w zupełności wystarczy bo włosy na końcach się nie przetłuszczają tak szybko a kurz spłynie z pianą bez szorowania...http://www.tipy.pl/art/1113_6712_big.gif Odżywkę nakładaj od 2/3 długości włosów, nigdy przy nasadzie (chyba, że jest to odżywka również do skóry ale wtedy będzie to zaznaczone w instrukcji użycia) i nigdy nie spłukuj ciepłą wodą. Najlepiej chłodną. Staraj się też nakładać co jakiś czas maskę. No i druga sprawa musisz nauczyć się suszyć włosy i kupić odpowiednią suszarkę z regulacja ciepła i nawiewu oraz szczotkę! Lekko odciśnięte w ręczniku rozczesz (WŁOSY ROZCZESUJEMY GRZEBIENIEM A NIE SZCZOTKĄ! szczotką mniej boli i jest szybciej bo je rozrywamy a grzebieniem ciągniemy dlatego boli, ale nie rozrywamy tylko rozczesujemy) i nałóż odrobinę (dosłownie wielkości pestki dyni rozetrzyj w dłoniach i wmasuj we włosy) żelu strukturyzującego lub ochronnego fluidu. Takie produkty nadają włosom sprężystość i elastyczność i lekko utrwalają. Np. http://www.allegro.pl/item916450153_matrix_loton_nadajacy_objetosc_wl_vavoom.html http://www.allegro.pl/item894652910_matrix_loreal_pulse_design_zel_teksturyzujacy.html Żeby końcówki nie wywijały się na zewnątrz musisz suszyć włosy zgodnie z kierunkiem wzrostu włosa. A więc nie jak leci tylko z góry na dół. Powietrze musi być skierowane równolegle do pasma i jakby po nim spływać. W żadnym wypadku nie prostopadle a już na pewno nie od dołu. Tak nie rób! http://www.suszarkadowlosow.pl/images/suszarka-do-wlosow-suszenie-wlosow.jpg Suszarka powinna być skierowana tak jak na tej fotce:) oczywiście trzymasz ją w ręce zamiast pasma jak modelka:) http://www.zeberka.pl/img/z/812.jpg Podsusz włosy średnio ciepłym powietrzem z dużym nawiewem tak żeby zostały dosłownie lekko wilgotne. Następnie weź okrągłą szczotkę ceramiczną Np. taką http://www.allegro.pl/item898729164_szczotka_ceramiczna_do_modelowania_wlosow_4_3cm.html i dosusz włosy cieplejszym powietrzem ale słabszym nawiewem zanim nauczysz się operować szczotką:), nadal trzymając suszarkę z góry, lekko podwijając włosy na szczotce tak jakby pod spód. Dzięki temu ładnie się ułożą. Na początku może to być trudne, łatwiej ci będzie jak przechylisz nieco głowę w bok, który modelujesz. Jak już wysuszysz, to przeczesz je palcami lekko kierując na nie zimne powietrze z suszarki, dzięki temu będą bardziej gładkie i błyszczące. Jeżeli masz dość grube włosy i toporne i widać ostro cięte końcówki to możesz przed przeczesaniem włosów palcami wetrzeć w dłonie KROPLĘ jedwabiu, mleczka, serum i mocniej wetrzeć w końce. Dzięki temu końce będą bardziej gładkie i zaakcentowane i chronione przed zniszczeniem. Np. http://www.allegro.pl/item893107728_krople_jedwabiu_75ml_super_bioetika_kosmetyki.html http://www.allegro.pl/item917985046_schwarzkopf_fluid_na_konce_z_ochrona_koloru_75m.html Staraj się nie używać lakieru, lepiej utrwalać włosy podczas modelowania. Wtedy trzymają się długo i nie przesuszają się jak po lakierze. Podbij wątek, może inni skorzystają:)

wow :-) se skorzystam se ;-)

dziękuje bardzo za rady:) napewno skorzystam bo bardzo bym chciała miec takie włosy jak przedtem:) jeszcze raz dziękuje:)

No tak, po wizycie w salonie są super, a potem trochę gorzej ;) No cóż, mam swoje metody. Oprócz szamponów i odżywek, bardzo drogich, które muszę sprowadzać z francji, staram się używać sprzętu z wyższej półki, czyli suszarki i prostownicy z funkcją jonizacji. Ostatnio kupiłam właśnie taką prostownicę tu http://www.electro.pl/list_products.php?sphrase=prostownica&szukaj=&a=search_result . Efekt jest zupełnie inny niż po zwykłej, z marketu za 30zł

używaj sprawdzonych, renomowanych marek typu kosswell albo artistique