Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zofiija

przecieka dach , kiedy zglosić do ubezpieczyciela?

Polecane posty

Gość zofiija

mieszkam w bloku , przecieka dach woda leje się po scianie , zgłosiłam spółdzielni ale nic nie mogą zrobić bo cały czas sypie śnieg , topnieje jest mokro kiedy mam zgłosić do firmy w której mam ubezpieczone mieszkanie , teraz czy jak przestanie lać się woda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofiija
nikt nie wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To spółdzielnia nie zgłasza?dziwne,u nas piszesz pisemko,że tego a tego dnia Cię zalało,podajesz nr kontaktowy(lub nie,Twoja wola) i dzwonią do ubezpieczyciela.Po czy podają Twój nr by likwidator umówił się z Tobą na wizję a jeśli nie podasz nr telefonu,to się lata między poszkodowanym a likwidatorem (w sensie rozmów głównie telefonicznych) i umawia. Tak jest u nas,może gdzieś indziej jest inaczej,zadzwoń i zapytaj w sm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie wiem, czy od razu się nie zgłasza u swojego ubezpieczyciela bezpośrednio, a nie przez spółdzielnię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Jaśminowa,z doświadczenia wiem,że 90 % mieszkańców nawet nie wie u kogo mają ubezpieczone budynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale rozmawiamy o ubezpieczeniu budynków przez spółdzielnię czy o prywatnym ubezpieczeniu mieszkania? bo zasugerowałam się tym,że zgłosiła zalewanie do spółdzielni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofiija
to jest miezskanie w bloku czwarte piętro, , spółdzielni już zgłosiłam , oni rozkładaja ręce że nic teraz nie mogą zrobić aż stopnieje śnieg , kurcze śnieg stopnieje zacznie padać i tak do czerwca może mi się lać ,mówią że muszę przecierpieć , tylko boje się że jaki grzyb się wpakuje jak będzie cały czas mokro , nie wiem czy spółdzielnia nie powinna finansowo odpowiadac za takie coś , wogóle nie orientuję się w przepisach , pierwszy raz się leje woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ci się leje z dachu
to znaczy, że nie odśnieżali, a mieli obowiązek. Idź i zrób im tam kipisz, a nie dajesz się zbyć rozkładaniem rąk... Ja nie wiem, ludzie to takie ciapy, nic swoich praw nie umieją dochodzić. A mieszkanie masz ubezpieczone prywatnie? To dzwoń do ubezpieczyciela też od razu, bo trzeba zrobić dokumentację itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofiija
no ciapy , fakt ale co mam zrobić , policje wezwać? złapac ich za fraki i ciągnąć? wiechać tirem do spółdzielni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poproś panią w spółdzielni, żeby napisała notatkę, że odmówiła Ci pomocy i podpisała swoim nazwiskiem. Takie postępowanie działa natychmiast, zaraz poleci po kogoś kompetentnego, moja mama już nie raz tym sposobem coś załatwiła, jak ją zbywali:) Nikt nie lubi brać na siebie odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie zrób tak jak
radzi panijaśminowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofiija
własnie mąż wypisał epistołę :) i poszedł do spółdzielni , zobaczymy co powiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki:) Jeśli nie pomoże, to skorzystajcie z mojej, a raczej mojej mamy rady. Wiem, ze to moze trochę niewdzięczne, tak kobitę o tę notatke poprosić, ale oni się z Wami tam nie patyczkują, więc trzeba działać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda kuchareczka
A co poradzicie w mojej sytuacji?:o Mieszkanie komunalne, w wyniku uszkodzonego gzymsu zalało mi tej zimy całą ścianę:o. Teraz jak topnieje śnieg, to po prostu jest tragedia. W administracji mówią to samo co autorce - że musze przecierpieć, bo nikt teraz nie ebdzie odśnieżał ani tego naprawiał i że musze czekać do najbliższego zebrania Wpolnoty ( w marcu), aż Miasto do spółki ze Wspólnotą podejmie decyzje, czy są środki do naprawy tego:(:(:(. Ludzie, jakie ja mam prawa w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
zgłoś od razu, nie czekaj, bo potem może przestać kapać, i zanim rzeczoznawca przyjedzie to śladu nie ujrzy i jak mu udowodnisz, że przecieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara śmierdząca skarpeta
młoda kuchareczka a masz ubezpieczone mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie młoda kuchareczko, musisz od razu działać, bo te wszystkie wspólnoty i spółdzielnie jak widać stosują "spychterapię":( A przecież w ich interesie było odśnieżanie budynków, jak jeszcze nic się nie działo, nie dopilnowali i teraz nie wiedzą co robić, więc odsyłają ludzi z kwitkiem:(. Trzeba walczyć o swoje, bo oni nie pomogą! Jeśli znów Cię odeślą, to poproś o taką notatkę z podpisem jakiegoś członka wspólnoty, jak pisałam wyżej, może coś pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofiija
powiedzieli mężowi żeby zglosić do ubezpieczyciela który oszacuje szkodę , wypłaci odszkodowanie które i tak zciągną ze spółdzielni bo to ich zaniedbanie , a teraz i tak nic nie zrobia bo jest bardzo ślisko , pełno lodu na dachu i może do nieszczęścia dojść czego i ja nie chcę brac na swoje sumienie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe bo u mnie dziś
odśnieżają dach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie: ciekawe, bo ja mieszkam na IV piętrze i na szczęście regularnie odśnieżają, bo pewnie też by nas zalało:( Po prostu to wina spółdzielni!!! Ciekawe, czy można gdzieś zgłosić się z tym problemem, że spółdzielnie nie pilnuje tak oczywistych i poważnych rzeczy, zwłaszcza przy tegorocznych opadach śniegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sofiija----------------------> Pozostaje Wam zgłosić szkodę do ubezpieczyciela, tylko, że spółdzielnia w tym momencie umywa ręce, no i ciekawe, co ich zdaniem będzie jeśli opady śniegu się nasilą, a oni nadal nie będą odśnieżać, a Was będzie zalewać? Istna paranoja!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wyobrażam sobie dekarza,który zgodzi się pracować w zimie.Po prostu pewnych prac nie wykonuje się i już.To nie zeszłoroczna,ciepła aura a normalna zima z mrozem i śniegiem.U nas też mamy problemy z zaciekami,ale trzeba czekać na lepszą pogodę i już.Osobiście nawet nie uwierzyłabym dekarzowi,że może naprawić :( gdyby chciał mi wcisnąć taką bzdurę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A brak odśnieżania dachu,o ile jest to dach płaski zgłasza się do Straży Miejskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał366
No a wybierając fachhowy dach z jednej ręki od Braas można otrzymać Gwarancję Systemową na 15 lat, dzięki czemu masz pewność że jeżeli pojawią się jakies problemy to oni już zalatwią to sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×