Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sama z problemem

DŁUZEJ TEGO NIE WYTRZYMAM

Polecane posty

Gość Sama z problemem

Jakis czas temu znalazłam to forum i odwazyłam sie napisac...:(((( nie wiem gdzie moge wyrzucic swoj bol,bezsilnosc...Jestem po slubie juz 10 lat..mam z mezem 2 dzieci...Na pozór wiode szczesliwe i udane zycie ale tylko to gra....Moje uczucie do meza wygasło, nie kocham Go juz mimo iz jest dobrym człowiekiem i widac ze bardzo mnie kocha ja nie chce byc zła i trwam przy Nim:((...Co wieczór przezywam koszmar kładac sie z Nim do łozka i mysle tylko czy bedzie chciał sie kochac:(...ja juz nie wytrzymuje, za kazdym razem pragne zeby jak najszybciej "skonczył"...Jedynie kiedy mam miesiaczke mam spokoju..Prosze doradzcie czy to jakis kryzys czy powinnam zostawic meza??:((Nie chce Go oszukiwac ale tez nie chce sama zmuszac sie do seksu i zycia z Nim...(nie mam nikogo na boku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama z problemem
nikt mnie nie pocieszy?:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciche dni sa smutne
on to wie ? rozmawialas z nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chodzi tylko o seks czy o calokształt ? - bo piszesz o wygaśnietej milości a koncentrujesz sie na seksie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×