Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość forumowiczka87

mój narzeczony zapasie sie na smierc co robic

Polecane posty

Gość a ja powiem tak ze........
Autorko nie obraz sie ale....strasznie sie cackasz z nim. Ja wiem, ze Ci na nim zależy i że go kochasz ale właśnie z tego powodu powinnaś mu wprost mówić, że Cie nie pociąga, że chccesz zeby schudł, bo sie martwisz o niego i ze jesli nie zmieni tego w sobie to sie rozejdziecie, bo nie chcesz patrzec jak siebie niszczy. Obchodzisz sie z nim jak z jajkiem a pomysl co bedzie po slubie, wtedy to juz w ogole sie zapasie na śmierć!! Nie mowiac o tym ze po kilku latach zaczniesz czuc do niego odrazę, kiedy będzie sie chciał kochać z Toba, taka spocona gruba świnia. Hehehe...nie rob za Matke Terese...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
POWIEDZIAŁ,ŻE BARDZO GO ZRANILAM I W OGOLE SIE KŁOCILIŚMY ,JA OBROCILAM KOTA OGONEM ,ŻE CHODZI MI O ZDROWIE ANIE WYGLAD :/ MOZĘ TO BŁAD ALE DZIS SAM ZAPROPONOWAŁ SPACER ,ŁADNA POGODA ,TO POGADAMY,POWIEDZIAL,ŻE JA NIE UMIEM ROZMAWIAC,ŻE TO BYLY ZARZUTY W JEGO STRONE I ATAKOWANIE,KIEDY ON MI NIGDY TAK NIE POWIEDZIALI NIE UBLIŻYŁ,FAKT MOZE ZA OSTRO ALE TRUDNO DZIS POGADAMY JA MU POWIEM CO BYM CHCIALA A ON POTEM ZABIERZE GŁOS I MAMY ISC NA JAKIS KOMPROMIS TRZYMAJCIE KCIUKI ,ALE NA BASEN NIE IDZIEMY DZIS TYLKO JUTRO:/DZIS DO KOSCIOLA MÓWI,ŻE WOLI,JESTESMY B,WIERZĄCY,CHOC NO POPEŁNIAMY BŁĘDY:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
MÓWIŁ ,ŻE W LATO SCHUDNIE BEDZIE WIECEJ RUCU ,BO ZIMA TO TAKA WEGETACJA....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna_maaaaria
Autorko a jak on kiedyś wyglądał i ile mniej więcej przytył?aż tak sie zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest tak że z facetem
boże wyłącz tego capsa... tego nie da się czytać... Nikt ci nigdy nie uświadomił, że taki tekst ciężko się czyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co tu mydlenie oczu
tym zdrowiem każdy może zachorować - gruby i chudy może otyłośc się przyczynia do niektórych chorób, ale nie tak natychmiast i nie tak jak to straszą Prawda jest taka, że masz w domu tucznika, którym zaczynasz się brzydzić i to jest sedno sprawy i to dokładnie powinnaś mu uświadomić a nie latać przez ogródek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moze w ten sposób
Skoro jesteście bardzo religijni to może przypomnij narzeczonemu, że nieumiarkowanie w jedzeniu to jeden z siedmiu grzechów głownych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie nie mogę sikam
" Skoro jesteście bardzo religijni to może przypomnij narzeczonemu, że nieumiarkowanie w jedzeniu to jeden z siedmiu grzechów głownych ?" to żart??? :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem gruba ale mam dla Ciebie dobra rade nikt wiadomo nie chce nikomu robic przykrosci w zwiazku ale bywa tak ze trzeba moj facet ma na mnie sposob i ja na Niego tez, jak tylko zaczynam grubo z czyms przesadzac itd to mowi mi przykrą rzecz i nie sa to wyzwiska, zrównuje mnie z ziemia, jest mi przykro ale wtedy dociera do mnie zdrowy rozsadek i zdaje sobie sprawe ze faktycznie przesadzalam, ogarniam się i wracamy do porzadku dziennego :) wiemy tez ze przykre slowa mowimy gdy chcemy siebie uswiadomic a nie po to zeby zranic radze Ci to samo, zrob przykrosc, powiedz cos co Go dotknie, facet powinien sie ogarnac po takim wstrzasie mi takie wstrzasy pomagaja, a jak na Twojego nie zadziala takie cos, to pozostaje Ci tylko patrzec az pęknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
6 lat razem ,rok temu zareczyny w walentynki , przez ostatnie dni sie kłocilismy troche ale godzilismy zaraz ,dzis wyszedł z łązienki a ja wzielam jego telefon do reki ,ręce zaczęły sie trząść ,serce drżało i na pół się krajało Jakaś dziewczyna do niego pisała: mrauu tylko p[rzy tobie jestem taka grzeczna,coś tam,że już tęskni,sie stesknila za nim ,buzki mu wysyłała,że gdzie ejst,że czemu sie nie bawiliśmy razem ,przychodz tu ,czemu sie nie odzywa do niej,gdzie ejstes to tylko urywki z tego co pamiętam bo jestem w szoku płacze cały zcas!byliśmy przykładną parą każdy mówił,że dla siebie ja go nigdy nie zdradzilam ,nie wiem jak on ale z kad takie smsy od tej panny,przeciez mogl powiedziec,że ma narzeczona Boże świat mi sie zawalił rzucilam mu w twarz komórką ,wybieglam z domu na ulicy daleko do mnie podjechal chcial wyjaśniac ,że to ona sie przyczepila do niego,że nie czytalam skrzynki nadawczej a ja sie darlam ,że mnie oszukał po 6 latach jakas panna mu takie rzeczy pisze i rozplakalam sie ,kazalam sie zostawic,wykrzyczałam wszystko ,że niech mnie zostawi,że niech znika z mojego zycia jak tak!,ze nei ten to inny! po godz wrocilam ....jestem zabeczana a on nawet nie zadzwoni i nie napisze błągam dziewczyny co robic nie odzywac sie?ja tak kocham ale no jak tam mozna !chowal kom przede mna ,powiedzial,że nie chcialabym tych smsow zobaczyc,mamy po ja 22 on 24 lata ślub planowalismy jestem zalamana ,ale przeciesz skoro ona tak mu pisala to on tez musial cos odpisywac blagam czeka mnie psychiatryk pomocy nie moge sie z tym pogodzic ,że my nie dalam mu wytlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
A JA TAK SIE ON NIEGO MARTWILAM!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak podejrzewałam że to prowo
Najpierw tucznik, teraz zdrada, za chwię kosmici ;) Intryga się zagęszcza :) autorko, na koniec dramatu proponuję spektakularny walc z kotylionami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
NAPRAWDĘ:( ale mi cięzko ,z dnia na dzien po prostu ,tak kochana takie jest życie ,człowiek sie niesodziewa drugiego:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aljkvblkbvjbkj
no to masz problem z głowy! na innym temacie wypisujesz, ze odszedł do innej po 6 latach, chyba już nie musisz go odchudzać :-D ty tepa dziewczyno, zmień nick jak juz nie masz co robic i wymyslasz rózne prowokacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co moge apropos odchudzania to jeszcze ci doradze bo na tym się troche znam, co do zachowania twojego chłopaka to zwykła świnia (w przenośni) jeżeli lubi spacery to powinnaś wiedzieć że godzina spaceru odpowiada połgodzinie biegania a na dodatek jest lepszy ponieważ oragnizm po tak długim spacerze ma jeszcze długo po nim podwyższoną ciepłotę ciała oraz poprawiony metabolizm. A tak wogule jeżeli lubi jeść to niech je zdrowo, kupuj mu ryby, kurczaka (tylko gotowany) do nich ryż i niektóre gatunki makaronów żeby się chłopak zapchał ale chociaż zdrowo. Jeżeli to prawda co piszesz to nawet się nie zastanawiaj i go żuć. Lepiej teraz niż po ślubie gdy będzież miała dzieci. Zawsze jest czas żeby ułożyć sobie życie nie można mieć wszystkiego ale po co być nieszczęśliwym z wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×