Masturbuję się przed lustrem. Podnieca mnie widok samej siebie...

Też to lubię. Po prostu kręci mnie masturbacja. To, że to robię, a to takie trochę tabu. 

Przed chwilą, kotwin napisał:

Mam słabą psychikę i zbyt dużą podatność na różne bodźce, więc za żadne skarby nie zapytam!

I to mimo tego, że ciekawość Cię zżera. Dobrze, że jesteś rozsądny.

Przed chwilą, Pelagia napisał:

I to mimo tego, że ciekawość Cię zżera. Dobrze, że jesteś rozsądny.

Zżera? Połyka mnie całymi kawałkami bez przetrawienia (śledzionę bierze na 2 kęsy), ale nie dam suc.e wygrać z rozsądkiem!

1 minutę temu, kotwin napisał:

Zżera? Połyka mnie całymi kawałkami bez przetrawienia (śledzionę bierze na 2 kęsy), ale nie dam suc.e wygrać z rozsądkiem!

Masz rację. Bądź twardy!

Przed chwilą, Pelagia napisał:

Masz rację. Bądź twardy!

Nie, nie chcę być twardy, nie teraz! Bo to mnie znowu zaprowadzi w zakazane zakamarki internetu;) Poza tym mam ciasne spodnie i tak

2 minuty temu, kotwin napisał:

Nie, nie chcę być twardy, nie teraz! Bo to mnie znowu zaprowadzi w zakazane zakamarki internetu;) Poza tym mam ciasne spodnie i tak

Oj tam zakazane. Zakazane przez kogo? Żonę? Nie musi wiedzieć. Wchodź i sobie nie żałuj. A spodnie zawsze możesz zdjąć. No chyba że jesteś w pracy, to faktycznie jednak się wstrzymaj.

Nie no jestem w domu, ale jak chodzę bez spodni to mam zawsze kolana poobijane;) A żony nie ma w domu, więc pokusa wejścia jest jeszcze większa. Masz jakąś do polecenia?

Poobijane kolana? Nie mam na to riposty, naprawdę. 

Nie wiem jaką polecić. Bo ja po prostu wpisuję "darmowe porno" i zupełnie nie zwracam uwagi na nazwy stron, skupiam się raczej na treści.

2 minuty temu, Pelagia napisał:

Poobijane kolana? Nie mam na to riposty, naprawdę. 

Nie wiem jaką polecić. Bo ja po prostu wpisuję "darmowe porno" i zupełnie nie zwracam uwagi na nazwy stron, skupiam się raczej na treści.

Wiem, że nie masz, bo to trudny problem, próbowałem go przywiązywać do ud, ale się cwany wymyka.

Kurczę, przeczytałem "domowe porno" i już sobie wyobraziłem jak masz fajnie na chacie;)

5 minut temu, kotwin napisał:

Wiem, że nie masz, bo to trudny problem, próbowałem go przywiązywać do ud, ale się cwany wymyka.

Kurczę, przeczytałem "domowe porno" i już sobie wyobraziłem jak masz fajnie na chacie;)

Tego też nie skomentuję. Dlatego, że wiem iż byś tego nie chciał. Uwierz mi.

Oczywiście, że mam fajnie na chacie, w końcu to moja chata. Ale zbyt dużo to Ty tam sobie nie wyobrażaj.

2 minuty temu, Pelagia napisał:

Tego też nie skomentuję. Dlatego, że wiem iż byś tego nie chciał. Uwierz mi.

Oczywiście, że mam fajnie na chacie, w końcu to moja chata. Ale zbyt dużo to Ty tam sobie nie wyobrażaj.

Chciałbym, mam dystans do siebie i na pewno mnie nie obrazisz;)

Dobrze, dobrze już Ci na chatę nie wchodżę.

3 minuty temu, Endriu Domyslny napisał:

Cześć Kotwin! Jeszcze nie wytrzeźwiałeś czy dalej ciągiem pijesz?

Mam wolne, więc dalej piję!

Przed chwilą, kotwin napisał:

Mam wolne, więc dalej piję!

Aa, to stąd ta wyobraźnia. Teraz rozumiem.

Przed chwilą, Pelagia napisał:

Aa, to stąd ta wyobraźnia. Teraz rozumiem.

Niestety bogatą wyobraźnię mam też na trzeźwo, nie da rady się od tej klątwy uwolnić

1 minutę temu, kotwin napisał:

Chciałbym, mam dystans do siebie i na pewno mnie nie obrazisz;)

Dobrze, dobrze już Ci na chatę nie wchodżę.

Staram się być milsza dla ludzi więc naprawdę daruję sobie. Ale jeśli te Twoje żarty wątpliwej jakości to wynik picia alkoholu to spoko. Trzeźwy pewnie jesteś o wiele bardziej zabawny.

Przed chwilą, Endriu Domyslny napisał:

Aha! Tak tylko pytam! Dobrze Ci idzie? Kumpla nie potrzebujesz? Dużo masz tej napitki, czy tego co tam chlejesz?

Muszę do sklepu jechać, ale za mało wypiłem. Boję się jeździć autem na trzeźwo. 

1 minutę temu, kotwin napisał:

Niestety bogatą wyobraźnię mam też na trzeźwo, nie da rady się od tej klątwy uwolnić

Ale z pewnością jest bardziej wyszukana. Tak czy inaczej to bardzo dobrze. Wyobraźnię trzeba mieć. Niektórym wyjątkowo bardzo jej brakuje.

Przed chwilą, Endriu Domyslny napisał:

Pelagio, walniesz kielonek babcinej nalewki? Trochę to pod spirytus podchodzi procentowo, ale twarda jesteś, dasz radę! To jak? Polać?

Czy Ty rozporządzasz się alkoholem kolegi? Nieładnie Endriu, nieładnie.

Przed chwilą, Pelagia napisał:

Staram się być milsza dla ludzi więc naprawdę daruję sobie. Ale jeśli te Twoje żarty wątpliwej jakości to wynik picia alkoholu to spoko. Trzeźwy pewnie jesteś o wiele bardziej zabawny.

Nie, jestem tak samo mało zabawny jak po pijaku. 

2 minuty temu, kotwin napisał:

Muszę do sklepu jechać, ale za mało wypiłem. Boję się jeździć autem na trzeźwo. 

O no proszę, i troszkę, tak odrobinę jesteś nawet id/iotą. Czyli to zła wyobraźnia. Potępiam Cię!

1 minutę temu, kotwin napisał:

Nie, jestem tak samo mało zabawny jak po pijaku. 

Cholera, czyli Twoja żona musi bardzo Cię kochać. 

2 minuty temu, Pelagia napisał:

Ale z pewnością jest bardziej wyszukana. Tak czy inaczej to bardzo dobrze. Wyobraźnię trzeba mieć. Niektórym wyjątkowo bardzo jej brakuje.

Nie, jest zawsze prosta wręcz prostacka - typowa wyobraźnia erotomana-zboczeńca, tyle że bardziej intensywna i obrazowa.

Przed chwilą, kotwin napisał:

Nie, jest zawsze prosta wręcz prostacka - typowa wyobraźnia erotomana-zboczeńca, tyle że bardziej intensywna i obrazowa.

Rozumiem. Ale robisz postępy, to trzeba Ci przyznać. Teraz mnie nawet nieco rozbawiłeś.

2 minuty temu, Pelagia napisał:

O no proszę, i troszkę, tak odrobinę jesteś nawet ...ą. Czyli to zła wyobraźnia. Potępiam Cię!

Jestem straszną pi/zd/ą, do tego stopnia, że aż się podniecam na swój widok w lustrze.

1 minutę temu, Endriu Domyslny napisał:

Przejdziemy się razem z buta. Ty mi Kotwin powiedz jak to jest? W barze chwaliłeś się, że masz całe dziesięć centymetrów, a tutaj nagle dowiaduję się, że Ci się o uda obija. Nie umiem tego rozkminić? Spuchł, czy Ty skurczyłeś się?

W sobotę wrzucili mi jakieś specyfiki do drinka i rośnie w oczach;)

1 minutę temu, Endriu Domyslny napisał:

Przejdziemy się razem z buta. Ty mi Kotwin powiedz jak to jest? W barze chwaliłeś się, że masz całe dziesięć centymetrów, a tutaj nagle dowiaduję się, że Ci się o uda obija. Nie umiem tego rozkminić? Spuchł, czy Ty skurczyłeś się?

Oho, do tego Kotwin jest kłamczuchem! 

Przed chwilą, kotwin napisał:

Jestem straszną pi/zd/ą, do tego stopnia, że aż się podniecam na swój widok w lustrze.

Nie, nie, to znowuż było mierne. Lepiej edytuj i wpisz kropeczki.

1 minutę temu, Pelagia napisał:

Rozumiem. Ale robisz postępy, to trzeba Ci przyznać. Teraz mnie nawet nieco rozbawiłeś.

Nie aspiruję do roli komika, nie mam talentu. 

Przed chwilą, Endriu Domyslny napisał:

Babciną nalewkę na zakwasie sam przyniosłem. Cudzego nie tykam! Pelagio! Ilekroć czytam Twój nick, ciśnie mi się stare oklepane pytanie: czy Pelagia jeszcze może?

Ale co mogę?

Przed chwilą, kotwin napisał:

Nie aspiruję do roli komika, nie mam talentu. 

Tak, tu się z Tobą zgodzę. Ale nie przejmuj się, pewnie masz inne talenty.