Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozalia kwiatkowska

CZY POWIEDZIEĆ MU?

Polecane posty

Gość rozalia kwiatkowska

Zdradziłam swojego faceta. Mam 25 lat, mój chłopka rok więcej. W waacje poznałąm faceta o 10 lat starszego. Iskrzyło między nami jak cholera. Kiedys spotkałam go w miejscu gdzie się poznaliśmy, w podobnych urzędowych okolicznociach. Zaproponował mi spacer po lesie. Las jest niedaleko za maistem, wiec wsiadłam...coś mnie ciągneło...chciałąm miło porozmawiać...głupia byłam... ...bo w czaise rozmowy w jego aucie - zaczął mnie całować. Odsunęlam się mimo, że chyba chciałąm mimo wszystko by kontynuował. Poprosiłąm go by odwiózł mnie do domu. I tak tez sie stało. To było w te wakacje...nigdy wiecej sie z nim juz nie spotkałam. nie chcialam, czułam się z tym źle. Jednak do dziś czuję, że oszukałąm swojego chłopca. Bardzo tego żałuję. BARDZO. Jesteśmy razem 5 lat...wkrótce może zaręczyny, słub...czy powiedzieć mu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgnsn
a po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdziel
ale co tu pomoze manchester united..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięso armatnie
to taka zdrada, że nie zdrada, taj sobie spokój 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka87
lepiej nie mów ,po co burzyc to co zbudowaliście,teraz masz nauczkę,jak powiesz bedziesz załowac i sie wszystko rozsypie,idz lepiej do kosciola i pogadaj z Bogiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia kwiatkowska
czuje sie jakbym zdradzila...ja nigdy nie calowalam sie ani nic z nikim innnym niz moj facet. bo on jest moim pierwszym i jedynym partnerem ..ze tak powiem seksualnym. ale gdy z tamtym bylam - w momencie gdy dotknelam jego warg...i poczulam - taki inny sposob calowania- odechcialo mi sie natychmiast wszystkiego, caly czas prysl... wiem jednak ze mojego chlopaka to by baaardzo zabolalo...wiem tez ze dla siebie dla swietego spokoju, przed prawdopodobnym slubem - powinnam powiedziec mu...nie wiem..ale przeciez jak powiem przystko sie popsuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reflugz
nie mówić. jak nie powiedziałaś od razu to nie mów wcale. on pomyśli, że skoro od wakacji się z tym gniotłaś to było to coś naprawdę ważnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdziel
znaczy jakby ci sie spodobalo to dopiero mialabys teraz wyrzuty sumienia jak powiedziec o seksie na boku? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zdania takiego ze to nie zdrada tylko glupi pocalunek co innego gdybys ty go pierwsza pocalowala ale bylo inaczej nie zadreczaj sie tym bo jezeli mu powiesz wasz zwiazek sie rozpadnie przez taka mala glupote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia kwiatkowska
nie mowie od wakacji - bo zaraz po uznalam ze to bylo strasznie glupie i nie warte tego, by poswiecic zwiazek z wartosciowym czlowiekiem. a jednak mnie to meczy...chyba dlatego, ze chcialam wtedy tego. czulam ciarki na calym ciele podczas rozmowy...jednak pozniej zaraz po, czulam sie niezrecznie, niefajnie...nie wiem. chyba dalej bede milczec... ...boli mnie jednak to, ze kiedy obiecalismu sobie szczerosc - i dzieki temu przez tyle lat bylam w fantastycznym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdziell
dobrze ujete: bylas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia kwiatkowska
no tak bylam, sama to popsulam i jest mi dlatego z tym tak bardzo zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxll
nie mowic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje sumienieee
ja bym sie zastanowil- czy Tobie amej chce sie zyc z taka tajemnica, skoro jestescie dla siebie zawsze tacy szczerzy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia cizia z miasta es
ja bym chyba sie eczyla i nie mowila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wiem, że to tak łatwo sie mówi: nie mow. Bo serce i rozum zawsze będa chciały być szczere w ogobe osoby, którą sie kocha...Smutna prawda. Autorka juz zawsze bedzie ze soba walczyc - albo powie i cieżar jest spadnie z serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absolutnie nic nie mów, to nie miało wiekszego znaczenia a na pewno wszystko zepsuje i tak masz nauczkę bo masz wyrzuty sumienia a powiedzenie mu tylko dlatego żeby zwalić z siebie cięzar to egoistyczne, nie mów i żyj z tym co zrobiłaś to najlepsza nauczka na przyszłość, jest takie przysłowie czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, nie rań fajnego faceta bez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalia kwiatkowska
dzieki wszytskim za rade. wynika, ze mowic nie powinnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda duda
odpkopuje, ale ja uwazam ze powinnas powiedziec, ja osobiscie nie chcialbym by mnie laska tak oszukiwala. zwiazek to zwiazek = zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×