Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ukamienujcie mnie

Zrobiłąm coś bardzo złego,do końca życie będę smażyć się w piekle!!!!!!

Polecane posty

Gość ukamienujcie mnie

wczoraj i dzisiaj okradłam sklep .Łącznie na 20 złotych :( 😭!!!!!!!!!!!!Boże jak mi jest WSTYD!!!!!!!!!!Nie wyobrażacie sobie tego,mam ochotę zapaść się pod ziemię najgorsze że ja nie zdawałam sobie sprawy z powagi sytuacji! Kradziesz polegała na tym że nabijałam punkty na swoją karte lojalnościową,ale tylko wtedy gdy klienci mówli że nie bawią się w takie pierdoły 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwqqwwq
E tam. Większość ludzi przynajmniej raz coś ukradła, chociaż głupią gumę balonową albo ołówek. Spróbowałas, wiesz że jest Ci teraz nieprzyjemnie i więcej tego nie zrobisz. Uspokój się :) A piekło nie istnieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 345345
nie znam się na tej zabawie w punkty, ale skoro powiedzili że NIE CHCĄ to dlaczego masz wyrzuty? Stała im się jakaś krzywda od tego? I tak by tych punktów nie wzieli, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kiedy
ja tam pracowałam,i zrobili raporty i straciłam pracę!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kiedy
sorki ale tamten nick coś mi nie działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kiedy
zaczerniłam się to była praca tymczasowa,przez agencję i teraz jestem tam spalona :( kierowniczka tak do mnie mówiła że poczułam się jakbym conajmniej człowieka zabiła.Mówiła że miał prawo wezwać nawet policję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bazienko,wpisywałm nr swojej karty,a oni po numerze kasjera doszli do tego że ja te punkty nabiłąmam,chociaż karta nie jest zarejestrowana na mnie tylko na chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doszli do tego ża nabiłam punkty kiedy jakaś baba kupowała telewizor za tys zł,i że ja to zrobiłam dla korzyści majątkowej bo ja ja faktycznie nie wydałam na to pieniędzy,a za tym nie należą mi się żadne punkty.Jest mi cholernie wstyd,dobrze że to duże miasto i nikt mnie tu nie zna,ale czasami spotykamy się na ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie że zubożyła sklep,bo jak się uzbiera odpowiednią ilość punktów to można to wymienić na bony lub nagrody.Czyli jak wydam odpowiednią ilość pieniędzy to one do mnie wrocą pod postacią bonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze że teraz muszę powiedzieć o tym mojej koordynatorce a ona ma wyciągnąć wobec mnie konsekwencje :( boje się że zabiorą mi pensję,a z robotą ciężko.No normalnie czuję się jakbym popełniła napad stulecia.I jeszcze chcieli wywiesić do publicznej wiadomości innych kasjerów moje nazwisko jako przestrogę,ale powiedzieli że wywieszą tylko nr kasjera,ale i tak większość będzie wiedziała o kogo chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie widzę niczego złego,ale kierowniczka ma swoje zdanie na ten temat.Mówiła że okradłam sklep na 200 zł ale żebydostać bon z tych punktów na 200 zł to trzeba najpierw uzbierać 20 tys punktów,ale ja nabiła ich sobie raptem tysiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no udowodni bo ma raporty,sama widziałam,jak wół jest mój numer kasjera,data,godzina,kwota zakupów i ilość przyznanych punktów.Powiedziała że punkty zostaną zabrane z konta.Ciekawi mnie jedno,karta jest na mojego chłopaka,nie jesteśmy małżeństwem,mamy inne nazwiska. Najgorsze że wprast powiedziała że jestem złodziejką i że z premadytacją wyłudziłam punkty dla korzyści majątkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, co za problem, każdy kiedyś coś zwinął. ile ja rzeczy nakradłam, ale rzadko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
----->kciukiem ale teraz o tym bedą wiedzieć WSZYSCY pracownicy,co innego gdyby to było tylko do mojej wiadomości i świadomość tego powoduje że czuję się jak złodziejka 100-lecia :o i już nie bede mogła podjąć pracy przez tą agencję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie mi czy można to moje przestępstwo podpiąć pod jakiś przepis KK? I co ja mam teraz napisać mojej koordynatorce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam pytanie..
w normalnej pracy wylecialabys dyscyplinarnie, ciesz sie ze to tylko tymczasowa, pewnie na zlecenie lub dzielo? wiec nie jest zle bo nie bedziesz tego miec w swiadectwie pracy na przyszlosc nie rob takich rzeczy, bo broniace cie tutaj bazienka, nie wiedza co gadaja co innego jak klient zrobi zakupy na tysiac i nastepna w kolejce sobie nabije, a co innego jak nabiej sobie pracownik, pracownikowi nie wolno robic czegos takiego, tak samo jak np kelnerom nie wolno zjadac cudzego zarcia na weselu (co i tak robia, anyway)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w noralnej pracy dyscyplinarnie bym wyleciała? Pracodawca może zwolnić pracownika dyscyplinarnie wyłącznie w razie: *jeżeli naruszy on podstawowe obowiązki pracownika *jeżeli pracownik w czasie trwania umowy o pracę popełni przestępstwo, które uniemożliwi mu pracę na zajmowanym stanowisku(prawomocny wyrok sądu) *jeżeli pracownik utraci z własnej winy uprawnienia do pracy na zajmowanym przez niego stanowisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kerfurze
kasjerki nabijają czyjeś punkty (jak ktoś ich nie chce) na karty członków rodziny czy znajomych,no i co z tego? i tak te ich "prezenty" to takie gówno,że tylko się człowiek denerwuje :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszczę kasjerkom w carrefourze,widocznie nie robią raportów w tym zakresie,a mnie zwolnili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś musiał chyba doniesc na
ciebie, bo skąd niby mieli wiedziec o twoim chlopaku? chyba ktoś cię nie lubił w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt na mnie nie doniósł,oni robią jakieś cholerne raporty,mają raporty na kazdego kasjera,z każdego dnia,całą jego aktywność(data godzina,na jaką kwotę zakupy,ile punktów) poźniej z tego wyliczają jak szybko dany kasjer obsługuje klienta 😭 Ona nie wie że ta katra nie należy do mojego chłopaka,ona myśli że jast na mnie zarejestrowana,ale jak napiszą prośbę do admina paybacka to oni udostępnią dane po numrze karty do kogo ona należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbhgv
no ale to wlasnie bylo naruszenie obowiazkow pracowniczych, czyli dyscyplinarka jesli bys miala umowe o prace, coz, pewnie w karfurze wolno, na drugi raz trzeba sie dowiedziec jakie zasady obowiazuja w miejscu pracy :) nie przejmuj sie tak, masz nauczke na przyszlosc i tyle, pamietaj tylko ze kradziez to jest jedno z najgorszych przewiwnien pracownika, niewazne ze to bylo prawie nic, pracodawca moze ci zrobic taka opinie ze nastepny pracodawca pomysli zes ukradla niemal palac prezydencki, chodzi o sam fak ze przywlaszczylas sobie cos co ci sie nie nalezalo, nastepnym razem ukryj ten wstydliwy fakt w cv i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×