Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalinka182

nadczynnośc tarczycy! naświetlanie jodem

Polecane posty

Gość kalinka182

Proszę o pomoc! Mam 18 lat i od dwóch lat lecze sie na nadczynność tarczycy, brałam różne leki ale nie ma żadnych efektów. Lekarz dał mi wybór albo naświetlanie jodem albo operacja. Chciałam sie dowiedziec na czym polega naświetlanie jodem oraz jakie są skutki uboczne. Za pomoc z góry dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naświetlanie jodem... ja słyszałam tylko o połkneiciu tabletki z jodem. jest to bezpieczny zabieg, jesteś młoda wiec dostaniesz najniższą dawkę. potem bedziesz musiała siedziec przez jakiś czas w odizolowaniu zeby innych ludzi nie napromieniować. jeśli masz nadczynność, to pamietaj o regularnych wizytach u ginekologa i o robieniu mapy hormonalnej. Niestety wiekszosc kobiet własnie przez nadczynnośc szybciej wchodzi w okres menopauzy (nawet od razu po 30 roku życia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia005
hej! jestem na 5 roku medycyny, wlasnie w tym tygodniu mielismy medycyne nuklearna i mielismy zajecia dotyczace terazpii radiojodem. moja rada jest taka: 10000 razy lepiej miec terapie radiojodem niz operacje!! efekty sa te same a terapia jodem o wieeele mniej inwazyjna. po serii badan dostajesz tabletke z jodem promieniotworczym, idziesz i domu i juz!! to co ktos napisal powyzej to jak najbardziej prawda, emituje sie promieniowanie przez jakis czas(zalezne od dawki jaka CI podano, a dawka zalezy od wielkosci tarczycy, poziomu hormonow itd, indywidualnie kazdemu oblicza sie dawke). czesto jest tak ze po tej terapii ma sie niedoczynnosc tarczycy ktora moze byc przejsciowa lub stala(zalezy od choroby tarczycy, i wynikow badan i wielu innych czynnikow_, ale po operacji jest to samo!! takie same ryzyko niedoczynnosci plus ryzyko zwiazane z operacją czyli: ryzyko znieczulenia ogolnego ryzyko uszkodzenia lub nieumyslnego usuniecia prztarczyc ryzyko uszkodzenia nerwu krtaniowego wstecznego ktory unerwia krtan ryzyko zakazenia wewnatrzszpitalnego i okolooperacyjengo no i oczywiscie blizna na szyi po operacji jesli dale Ci alternatywe; jod lub operacja, nie ma sie nad czym zastanawiac!!! a tak by the way, masz wole guzkowe czy chorobe gravesa basedowa? jak masz jeszcze pytania, wal smialo pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia005
a i jesli chodzi o skutki uboczne naswietlania jodem to nie ma zadnych(oprocz niedoczynnosci ktora moze sie potem pojawic, ale jak ma sie pojawic to po operacji tez sie pojawi wiec de facto nie zalicza sie to do skutkow uboczych) natomiast powiklania po operacji moga byc takie jak wymienilam powyzej plus jeszcze pare innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klainka
troszke sie uspokoiłam:) no więc tak.. w 2007 badałam sie i moje wyniki były straszne TSH >0.005 Ft3 ok 40 i ft4 ok 30, nie pamiętam dokładnie, od tamtej pory przyjmowałam leki, cały czas byłam pod kontrolą lekarza. Jednak go zmieniłam i poszłam do innego moje wczorajsze wyniki wyglądały tak: TSH: 0.009 nie pamiętam dokładnie jak reszta ale gdzieś było o dwa za dużo może trzy. Lekarz dał mi wybór albo operacja albo właśnie to naświetlanie, bardzo źle znosze narkoze więc wybrałam naświetlanie. Jeszcze przeczytałam na necie że można po tym stracić smak. Ale nie wiem czy to prawda. I jeszcze jak się czuje człowiek po tych tabletkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka182
a i jeszcze jedno: nie mam zadnych guzków:) a lekarz mi powiedział że to nadczynnośc tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia005
o utracie smaku nam nic nei mowili..... z kilkoma tyko pacjentami rozmawailismy wiec trudno mi obiektywnie ocenic jak sie czuli po radiojodzie, ale raczej na plus, mowili ze kolatania serca ustapily itd.. czesc skarzyla sie ze przytyly (ale to naturalne, jesli je sie tyle samo co wczesnej, a nadczynnosc powoduje przyspieszenie przemiany materii, to po terapii moze tak byc..z reszta po operacji tez)sorki za nieskladne zdania ale wypilam dzis kilka kieliszkow wina a masz jakies objawy? zle sie czujesz? cos Ci dokucza? jesli tak to naprawde z CZYSTYM SUMIENIEM jesli masz do wyboru jod i operacje to radze CI wybrac JOD JOD i jeszcze raz jod. bez porownania to jest lepsza metoda. daje skutecznos identyczna co operacja a nie ma skutkow ubocznych i blizny. dzis nam dr powiedzial jedna rzecz ze jak do chirurga trafia pacjent na usuniecie tarczycy z powodu nadczynnosci to chirurg usuwa i juz, natomiast jesli sytuacja dotyczy jego rodziny/przyjaciol ipt, wysyla na ;eczenie radiojodem!! i sie zaśmial ze mial tylko takie 2 przypadki , ze chirurg odesllal na leczenie jodem- za kazdym razem byl to kots z rodziny lub przyjaciol. wiec wnoisek nasuwa sie sam.. wiedzą ze lepszy jod a i tak operują... bez sensu.. jedna glupia kapsua a uczyni to samo (w wiekszosci przypadkow, nie mowie tu o nowotworach itp) ehh zalowalam ze poszlam na medycyne, ale w takich momentach ciesze sie ze wiem przynajmniej co i jak i jakbym kiedys byla chora to mam pojecie o wsyztskim.... 3maj sie i jesli koneiczne jest radykalne leczenie to wybierz jod\ a i niemartw sie tą niedoczynnoscia, bo jest mniej grozna dla zycia niz nadczynnosc.. no i niedoczynnosc mozna leczyc podając np euthyrox czyli hormony tarczycy i jakos wyrowna sie hormony tarczycy. pozDRWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka182
Dzięki naprawde bardzo mi pomogłaś, już się uspokoiłam. Najgorsze w nadczynnosci to jest to że mam kołatania serca, szybko się męcze, ciężko mi jest się skupić, jestem rozkojarzona i mam stany depresyjne, które przerodziły się w depresje. Niestety brałam też pare leków antydepresyjnych. Ale mam nadzieje cały czas ze to wina nadczynnosci. Często omdlewam, i jeszcze stwierdzono u mnie tężyczke, jednak nie od razu, leczyli mnie na narwice... niestety brałam wiele leków w sumie niepotrzebnie:( Ale mam nadzieje że to się skończy. Za każdym razem gdy ide do lekarza to wykrywają coś u mnie. Ufam że to bedzie nowy rozdział w moim życiu, że to wszystko się zakończy:) Dziękuje Olivia 005 pomogłaś mi!!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia005
to rzeczcywiscie masz typowe objawy nadczynnosci. mysle ze wsyztsko bedzie dobrze. to jak sie pozniej bedziesz czula w duzej mierze zalezy od wynikow wielu badan, w tym scyntygrafi.... nadczynnosc nadczynnosci nierówna.... z resztą z hormonami tak jest ze do końca sie nie przewidzi jak organizm zareaguje po leczeniu.... ale u Ciebie widze ze są duze wskazania zeby leczyc tą nadczynnosc. a powiedz jeszcze jak z toleracją ciepla? wolisz przebywac w chlodnych czy cieplych pomieszczeniach? i jak z wyprożnianiem sie? masz tendencje raczej do zaparć czy biegunek? 3mam kciuki zeby wsyztsko sie udalo... tylko ze tak, musisz wiedzeic ze ten jod podaje sie tak jakby zeby zniszczyc nadczynną tarczyce(zamiast ją usuwac chirurgicznie) wynik leczenia w duzej mierze zalezy od dawki jaką CI dadzą.... w zasadzie jesli nie masz tzw guzka autonomicznego to cala tarczyca zostaje zniszczona, nawet jej "zdrowe czesci" i w takim przpadku z reguly zawsze wystepuje niedoczynnosc, ktorą nieraz trzeba leczyc podając hormony tarczycy. Ale w przypadku operacji i tak najprawdopodobniej usuneli by CI całą tarczyce wiec efekt bedzie ten sam- niedoczynnosc. Ale i tak lekarze na calym swiecie uwazają ze lepiej zeby pacjent mial niedoczynnosc niz nadczynnosc, bo nadczynnosc moze spowodowac tzn przelom tarczycowy i jest zagrozeniem dla zycia. szczegolnie jesli mowisz ze leki nie pomagają to jod jest jedynym rozsądnym rozwiazaniem. ogolnie to wysztsko sie dosc skomplikowane i trudno tak wytlumaczyc na forum, zwlaszcza ze nie widze wszytskich Twoich wynikow badan i nie moge Cie zbadac itp itd ale mam nadzieje ze jestes pod opieką dobrych lekarzy i skoro proponują Ci takie rozwiazania to raczej jest to koniecznosc.... szczegolnie ze masz takie uciazliwe objawy, z nerwicą wlącznie. a z jakiego wojewodztwa jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia005
a i jeszcze piszesz ze wierzysz ze bedzie to nowy rozdzial zycia i to wsyztsko sie skonczy. 3mam kciuki zeby tak sie stalo, ale musisz wiedziec ze na zadną chorobe nie ma "cudownego" leku. Chociaz niektorzy pacjenci twierdza ze ten jod jest cudowny bo dzieki niemu unikneli operacji.. TYlko ze to jest tak ze ten jod nie "naprawi" Ci tarczycy do takiego stopnia jak u zupelnie zdrowego czlowieka. Moze byc tak ze zawsze sie jeszcze bedziesz "bujac" z ta tarczyca, chodzic na kontrole itp. Czasem 2 razy albo 3 trzeba podac jod, jesli tarczyca nie reaguje itp. Ale o ile pamietam to u okolo 80% pacjentow uciazliwe objawy mijaja po 1 dawce (jesli byla odpowiednio dobrana). jak masz jeszcze jakies pytania to pisz.. jakbym byla na Twoim miejscu i miala tyle uciazliwych objawow to mysle ze tez zdecydowalabym sie na leczenie jodem. jakby ten topik zniknal czy cos w tym stylu to mozesz do mnie pisac na maila: oliwia005@o2.pl pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia005
aa! i jeszcze mi sie przypomnialo: jak bedziesz szla na terapie radiojodem to: po 1 upewnij sie czy nie jestes w ciazy po 2 przez pol roku po terapii nie mozesz zajsc w ciaze! przez chyba pare tygodni lepiej nie przebywac zbytnio z malymi dziecmi (w sensie brac je na kolana, bawic sie) bo bedziesz emitowac promieniowanie i jeszcze sprawdzilam te skutki uboczne: no niby podają ze moze wystapic niedoczynnosc przytarczyc (ale w przypadku operacji tez jest takie ryzyko) no i tak jak napisalam ta niedoczynnosc tarczycy (ryzyko wzrasta z uplywem czasu po leczeniu o ok 3% rocznie) - ale jkabys poszla na operacje to masz niedoczynnosc na 100% nobo jak usuną tarczyce to juz pozamiatane)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam nadczynność tarczycy i GB od ponad 2 lat. czeka mnie jod. Czytam, że ludzie w związku z nadczynnością mają różne uciążliwe objawy,ja takich nie mam, tzn. mam problemy ze snem i innych objawów u mnie nie widać, więc chyba jest spoko, tragedii nie ma. Ale najbardziej boje się wytrzeszczu oczu co po jodzie może się pojawić. Obecnie nie mam wytrzeszczu, tzn.osoby, które są w temacie choroby to widzą po moich oczach,że mam coś z tarczycą, ale ja i inni nic nie widzą, że jakieś inne oczy mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PODBIJAM TEMAT! jutro mam mieć usg tarczycy (20 lat, podejrzenie nadczynności t. i hiperprolaktynemii), czekałam na to miesiąc, ale w niedzielę coś mnie złapało, mam gorączkę, okropny ból głowy, ogólne połamanie w mięśniach i kościach, ból gardła no i co najważniejsze (dlatego w ogóle tu piszę) - powiększone węzły chłonne szyjne. I tu moje pytanie - czy nie przeszkadza to w zrobieniu usg? mam nadzieję że nie, nie chciałabym przekładać, bo pewnie znów będę długo czekać... :o proszę o odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Graves
Zapraszam na stronę facebook.com/GravesaBasedowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CBD w zaburzeniach tarczycy: wyniki badań Wyniki badań wskazują, iż CBD może być skutecznie wykorzystywany w leczeniu różnorodnych zaburzeń tarczycy: niedoczynności tarczycy, nadczynności tarczycy, wolach, zapaleniach narządu, a nawet przełomie tarczycowym (tzw. burzy tarczycowej). Opublikowane analizy ujawniają również, iż kannabinoid wpływa na wydzielanie hormonów gruczołów dokrewnych. Badanie z 2002 roku, które zostało opublikowane na łamach European Journal of Endocrinology, wykazało, iż za pomocą CBD możliwe jest regulowanie uwalniania hormonu T3 oraz T4. Analizy zostały przeprowadzone na szczurach. Nastąpiło między innymi 30-procentowe zmniejszanie uwalniania hormonów w ciągu czterech godzin od podania aktywnego kannabinoidu. Badanie z 2009 roku opublikowane w czasopiśmie medycznym Endocrinology także ukazało potencjalną zdolność CBD do uwalniania tyrystropiny pomiędzy gruczołem tarczycy a ośrodkowym układem nerwowym. Obie powyższe analizy były wstępem do potwierdzających ich wyniki badań klinicznych. Udowodniono, iż CBD może być skutecznie wykorzystywany zarówno przy nadczynności, jak i niedoczynności tarczycy. Co więcej, kannabinoid znany jest ze swych właściwości przeciwzapalnych. Mają one również swe zastosowanie w przypadku leczenia zapalenia tarczycy. Ja polecam ten produkt olej CBD 5 % essenz https://konopiafarmacja.pl/produkty-konopne/95-olej-cbd-5-essenz-15-ml.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×