Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość femmme

mama wtrąca się w mój związek.

Polecane posty

Gość femmme

wciąż mnie nakręca, że mój chłopak jest zły, stać mnie na kogoś lepszego, że jestem głupia że z nim jestem, wciąż mi mówi o jego błędach nigdy nie widzi, że zrobi coś dobrze. Wciąż się doszukuje złego. Ostatnio przyszedł do mnei a ona go wzięła do swojego pokoju na 2 h, zrobiła mu przesłuchanie, udawała, że go lubi a potem dla mnie znalazła kilka jego fakt niekoniecznie mądrych wypowiedzi i że on mnei nie szanuje, że ona chce dla mnie dobrze etc. Wziełam to do siebie, pokółociliśmy sie przez nią. MAm tego dość, chyba nigdy go do domu nie przyprowadze jeśli ma mieć wciąż takie problemy. Poza tym my mieszkamy razem, a ona zawsze jak przyjdzie to twierdzi że ja jestem niemiła dla niej, on. Ale to są jakieś wymysły, on ją jeszvze lubi, ja się bardzo staram. Wszystko jest źle zrobione, ona by to zrobiła lepiej. A ja jestem gówniarą i ona w ogóle nie jest w stanie sobie wyobrazić jak ja mogę z kimś takim sex uprawiać. Potem zresztą mam przez to jakieś zahamowania. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manuhao
a ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femmme
ona uważa że jestem młoda, głupia i nie wiem czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki ale nie mogę wyczytać. Mieszkasz z mamą czy sama (lub z chłopakiem)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femmme
Mam 21 lat, wiem że to mało dlatego liczę się z jej zdaniem. Ale uważam że szuka dziury w całym. Boli mnie to kiedy stale go krytykuje. Mieszkam z nim w innym mieście, a teraz przyjechaliśmy na trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femmme
nie mogę bo jestem od niej zależna finansowo. Poza tym to moja matka, chce miec z nia kontakt, ale przesadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femmme
wiem, rozumiem. Ale nam się układa jest nam razem dobrze, a ona tylko przyjedzie i mówi mi tylko zobacz bo on to on tamto. Porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Układa? To poczekaj jeszcze troche.żaden facet nie da by matka sie wpier... w zycie prywatne. Lepiej cos zrob mamusi króliczku bo za pol roku bedziesz tu ale płacząc ze on odszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaden facet nie zniesie że mamusia sie wtrąca do prywatności skoro jesteś dorosła to może zacznij sie sama utrzymywać bo mamusia mysli ze płaci to może decydowac co i z kim robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Układa? To poczekaj jeszcze troche.żaden facet nie da by matka sie wpier... w zycie prywatne. Lepiej cos zrob mamusi króliczku bo za pol roku bedziesz tu ale płacząc ze on odszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem rodzice widzą więcej niż nam się wydaje. Ja miałam identycznie jak TY - nic nie pomagało. Sama przekonałam się ze moja rodzina a szczególnie mama miała racje. Rostałam się z nim i w pierwszej kolejce podziękowałam mojej mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mi tak było
po latach okazało się że to matka miała rację i to w 100%, była mądra i doświadczoną kobietą. Ale mi wtedy się wydawało że wiem co robię, miałam dwadzieścia kilka lat i za niego dałabym sobie rękę uciąć, a teraz byłabym bez ręki. Mój ojciec, bardzo wierzący , poprosił mnie w dniu ślubu, abym nie brała ślubu kościelnego, i jeśli już tak bardzo kocham i ufam, to żebym ograniczyła się do ślubu cywilnego, a argumentem ojca to było..."on cię nie kocha i będziesz nieszczęśliwa"...wydawało mi się że te słowa to jakiś absurd i nieporozumienie...tak bardzo byłam pewna że bardzo kochamy się i jesteśmy tacy szczęśliwi...nie miałam wątpliwości...naprawdę. Okazało się że ojciec miał rację , widział więcej męskim okiem, a matka moja nie pomyliła się w niczym, i wszystkie jej słowa okazały się prawdą. Więcej ufaj rodzicom, warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Bołtrukiewicz
Dnia Friday, February 19, 2010 o 19:11, Gość manuhao napisał:

a ile masz lat??

17 lat mam moją mamą się wtrąca chcę mnie z nim rozdzielić bo jest za niski i za arogański twierdzi 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×