Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kubek goracej herbaty

Problemy w narzeczeństwie

Polecane posty

Gość Kubek goracej herbaty

Z moim narzeczonym jesteśmy parą od ponad dwóch lat. Jestem osobą o mocnym charakterze, jestem despotyczna, wiem czego chcę od życia. Mój narzeczony jest osobą o bardzo dobrym sercu, zrobiłby dla mnie wszystko. kochamy się. Nie zdradzamy, nie myślimy o innych ( bynajmniej w moim mniemaniu). Ostatnio jednak kłócimy się o rzeczy, o które nie kłócilismy sie wczesniej. Zarzuca mi ze trzymam go i traktuję jak psa, ze chce go sobie wychowac, ze jestem despotyczna. Jest mi zle, bo nie uwazam aby to byla prawda. Zawsze powtarzal mi ze potrzebuje kobiety z silnym charakterem a nagle po dwoch latach mam wrazenie ze oczekuje subtelnej niewiasty o glowie arystotelesa i urodzie heleny z troji. Przyznam ze oczekuje od zycia wiele- chce dobrej pracy, domu, dziecka, nie satysfakcjonuje mnie zycie na pol gwizdka u rodzicow na poddaszu. Uczę się, dbam o to by za rok miec dobry start w zyciu. Chce tez by moj partner mial dobra praca. Los pokierował jednak tak, ze moj narzeczony zamiast byc na 5 roku jest na 2. Wstyd mi z tego powodu. Niedlugo zaczyna dorywczo pracować, cieszy mnie to ale w glebi mam zal ze zmarnował tyle czasu. Ostatnio mielismy wazne wydarzenie rodzinne. Podczas obiadu nie przedstawil mnie zadnej ze swojej cioc/wujków... Było mi przykro- jego mama przedtsawiała mnie reszcie rodziny, mówiąc że jestem jego narzeczoną. Drazni mnie to ze nie potrafi w takich sytuacjach zachowac sie jak mezczyzna i wyjsc ponad rodzinne spory. Moja mama i moja siostra takze uwazaja ze jestem despotyczna. Nie uwazam sie za niewiniatką ale chciałabym jakoś to rozwiązać tymbaardziej, ze naprawde go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek goracej herbaty
Gdyby ktoś chciał się wypowiedzieć, bedę wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
"Jestem osobą o mocnym charakterze, jestem despotyczna" "Zarzuca mi ze trzymam go i traktuję jak psa, ze chce go sobie wychowac, ze jestem despotyczna. Jest mi zle, bo nie uwazam aby to byla prawda" Zastanow sie dziewczyno nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×