czuję się taka beznadziejna

Tylko dlatego, że mam dzieci skutecznie odpędzam od siebie myśli samobójcze. Mój bilans życia jest bardzo kiepski. A dzisiaj właśnie moje życie zrobiło mi taki mały bilan. Mały, bo wielki to on na pewno nie jest co dodatkowo uświadomiło mi jak jestem bezwartościowym człowiekiem. Moje metody wychowawcze podono są beznadziejne i usłyszalam od matki, że kiedyś będę ich żałować. Tęsknię za mężem, którego nie widziałam już kilka tygodni. A przedwczoraj potrzebnie czy nie odkopałam stare sprawy z moimi przyjaciółkami, które kilka lat temu ulotniły się po cichu z mojego życia nic mi nie tłumacząc. Teraz chciałam to wyjaśnić mimo wszystko i w odpowiedzi przeczytalam, że tak po prostu wyszło, że jest ok i juz nic tego nie zmieni. Czy człowiek jakikolwiek by nie był nie zasługuje na odrobinę szacunku i słowa wyjaśnienia? Tak sie po prostu nie robi. Dzięki takim sytuacją czuje się nic nie znaczącą osobą, na której nikomu nie zależy. Życie jest bez sensu

nawet tutaj nikogo nie obchodzę

jutro musze posmarowac lekarzom by moje dziecko sie urodzilo bez komplikacji twoje problemy sa drobne i nikogo nie interere ))))

bagatelizować problemy innych? Ja Ci nie napiszę, że pewnie nie masz pojęcia o komplikacjach w ciąży, więc nie okreslaj wielkości problemów innych

Dzisiaj w depresji- tak naprawdę czytam Twoją treść i nie mogę za bardzo zrozumieć o co Ci chodzi. Może inni też nie rozumieją i dlatego się nie odzywają. Myślę , że masz dziś zły dzień i stąd ten topik. Trzymaj się i nie załamuj się.