Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka sobie niska

WZROST!

Polecane posty

Gość Taka sobie niska

Pytanie do dziewczyn: Czy któraś z Was urosła jeszcze po 18 roku życia? Ja mam obecnie 19 lat, od osiemnastki urosłam jakiś 1 cm ale dalej mam tylko 160 cm :/ Chciałabym mieć chociaż 2-3 cm więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
To może spróbuj hormonu wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie niska
Hormon wzrostu podaje się osobom nieletnim z karłowatością, a mój wzrost jest w normie. Po prostu jestem ciekawa, czy mogę jeszcze urosnąć w naturalny sposób. Moja mama ma ok. 157-8, tata 182-3. Konfabulantka, a Ty ile masz wzrostu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkdndd
ja mam 156cm ;) wiec mogło być u Ciebie gorzej;) ja mam nadzieje ze dociągnę do 160 ;)i to bedzie akurat jak dla mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie niska
lkdndd, a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcdzsc
ja urosłam po 20 jakis 1cm chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyganeczka zosia 19
ja mam 168, a chcialabym 170 mam 19lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie niska
Cyganeczka, właśnie masz fajny wzrost. Ja osobiście nie chciałabym mieć nigdy 170 i więcej (chociaż wysokie dziewczyny też są bardzo ładne). Chciałabym urosnąć 4-7 cm, ale wiem, że to już niemożliwe, więc się zastanawiam czy dobiję chociaż do 163 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barchanowe gacie
jest szansa,że dobijesz:) ja rosłam do ok.18 roku życia,póżniej się zatrzymałam, a w wieku 21 lat zaczęlam znowu rosnąć-przez ponad rok przybyło mi 3cm:) (nieżle się zdziwiłam,jak rękawki bluzek zrobiły się "jakieś krótsze") :) więc chociaż teoretycznie nie powinnam już rosnąć-jak widać wszystko możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie niska
Oooo:) A robiłaś w tym czasie coś specjalnego? Jakieś ćwiczenia rozciągające, zwisy na drążku, piłaś tran? Czy to tak samo z siebie przyszło? Chciałabym, żeby ze mną było podobnie. Ale podobno jeśli się ma małe stopy to znaczy że się będzie niskim, a ja noszę rozmiar 35 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja koleżanka
w wieku 18 lat miała 172, rok później 174.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 20lat i nie rosnę od 3 klasy podstawówki. mam 152 cm i dobrze mi z tym. a to wszystko dlatego, że baaardzo wcześnie zaczęłam dojrzewać:O chyba w ksiedze guinesa ppowinnam być.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupa
Ja mam też taki wzrost jak kciukiem. Ale mi z tym strasznie źle. Znalazłam jakieś ćwiczenia na takiej angielskiej stronie, co podobno można urosnąć ok. 1-2 cale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma takich ćwiczeń i nie przejmuj się, wzrostu możesz sobie dodac ile chcesz obcasami i nie masz problemu z doborem butów(ja mam 35/36) pzdr🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie niska
Tylko czy z tymi ćwiczeniami nie jest tak, że jak się przestanie je wykonywać to wraca się do poprzedniego wzrostu? Bo ponoć np. w jodze można urosnąć 1-2cm, ale jak się przestaje ćwiczyć to ciało wraca do początkowego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość między 18 a 21 rż
urosłam 2 cm, potem już przestałam całkowicie rosnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barchanowe gacie
e no mnie to się jednak wydaje,że coś takiego jak "ćwiczenia na wzrost" to nie istnieje,i nawet jeśli po superrozciągających wygibasach przybędzie nam 1-2 cm to jest to tylko chwilowy skutek uboczny:) Ważne jest,żeby się zdrowo odżywiać,uprawiać jakiś sport (najlepiej taki,który sprawia nam najwięcej radochy:) ) no i najważniejsze- wysypiać się,bo hormon wzrostu uwalnia się w trakcie snu. Ale niestety naszych genów nie damy rady przechytrzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie niska
No ja właśnie staram się dużo spać, ale nic to nie daje :( A ćwiczenia chyba nawet jeśli pomagają urosnąć, to potem kiedy się ich zaprzestanie, człowiek znowu "kurczy" się do wyjściowej formy :( Co do genów to mimo wszystko chyba powinnam być wyższa, bo mój tata jest dość wysoki. No ale wyszło jak wyszło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupa
e no mnie to się jednak wydaje,że coś takiego jak "ćwiczenia na wzrost" to nie istnieje,i nawet jeśli po superrozciągających wygibasach przybędzie nam 1-2 cm to jest to tylko chwilowy skutek uboczny To co się źle wydaje. Poczytaj na tej ang. stronie. To nowa metoda, która wykorzystuje odkryte niedawno mikrostruktury w kościach. Przy wykorzystaniu tych mikrostruktur wygłużają też nogi w Japonii w klinice Kodzimy - tylko oni mają jeszcze inne techniki - jakieś masaże... Piszą o tym na topiku "wydłużanie nóg" w chirurgii plastycznej. Tyle że owe "ćwiczenia" są nieco ryzykowne - jeśli chodzi o kolana. Na ang. stronach są całe fora temu poświęcone... Nie ma to nic wspólnego ze zwykłym rozciąganiem, jak np. za pomocą jogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie niska
Czytałam ten artykuł, bardzo ciekawy i dziękuję :) Tylko przyznam, że to wszystko brzmi tam trochę strasznie, zwłaszcza jak ktoś tak jak ja często cierpi na bóle kolan, a tu jeszcze zakłada się na nogi ciężarki. Chyba przed rozpoczęciem takiej metody warto by skonsultować się z ortopedą, żeby nie wyrządzić krzywdy kolanom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupa
No przyznam że tego nie próbowałam jeszcze i tez mam obawy co do kolan, zwłaszcza lewego, które kiedy mam jakiś czas nogę zwisającą swobodnie, mnie boli :( Czytałam na jednej z tych stron, że lekarze to raczej będą odradzać tę metodę, jako niebezpieczną. Chociaz myślę, że spróbuję i tak - w końcu sportowcy jeszcze bardziej przeciążają kolana i stawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie niska
A ile masz wzrostu i ile byś chciała urosnąć? Mnie przeraża zwłaszcza to, że z tymi ciężarkami trzeba wytrzymać aż 1-2 godziny. I jeszcze ten tekst później, że można je zdjąć wcześniej, jeśli ból będzie nie do zniesienia. Brrrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiemala
ja właśnie wyczytałam że po ćwiczeniach rozciągających(np.zwis na drążku) też można urosnąć; jestem dorosła i mam lekką skoliozę więc jest to dla mnie jakaś szansa na chociaż 1 cm.Więc od dziś zaczynam ćwiczenia no i zobaczymy mam 162

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupa
Ja mam dokładnie 152,5 cm czyli 5 angielskich stóp. Ucieszyłyby mnie nawet 3 cm...Zastanawiam się tylko skąd wziąć tak duże ciężarki bo tam było chyba 10 kg na jedną nogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie niska
Ja mam 160 i też ucieszyłabym się z 3 cm, chociaż moim marzeniem jest mieć 165-167. Nigdy nie chciałam mieć więcej niż 170. Ciężarki mają mieć 10 funtów czyli około 4,5 kg. A takie ciężarki można zrobić samemu jako worki zapinane na rzep (takie chyba zresztą były pokazane na zdjęciu). Czyli podsumowując, czy wszystko dobrze zrozumiałam z tego artykułu (czytałam bez translatora, a mój angielski jest średniawy): 1. Najpierw przez ok 15 minut intensywnie ćwiczymy nogi - jakieś podskoki itp. 2. Potem nakładamy na nogi te ciężarki i siadamy na łóżku tak żeby stopy nie dotykały podłogi. 3. Wytrzymujemy tak godzinę do dwóch, Później zdejmujemy ciężarki i od razu kładziemy się spać (absolutnie nie wolno po zdjęciu ciężarków wstawać) i śpimy 8 godzin. No i powtarzamy to przez jakieś 4 miesiące, jeśli mnie pamięć nie myli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja urosłam
pod koniec LO.Mama 155,ojciec 185.Podobno zawsze bylam niska.Po studiach okazalo się,ze jestem wyzsza niz większosc kolezanek,ktore przerastaly mnie w szkole,teraz 170 cm,nie bardzo duzo,ale mi wystarcza,prawdę mowiąc wolalabym byc niższa:D Moja siostra 164 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×