Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kroczarna

Proszę o odpowiedzi

Polecane posty

Gość Kroczarna

Witam. Nurtuje mnie jedna rzecz mianowicie, czy jest jakaś różnica między zjedzeniem pół talerza warzyw naraz a rozłożeniem tego na cały dzień? Pytam ponieważ zwykle jem bardzo dużo warzyw na obiad a przez resztę dnia tylko na kolację do kanapki np. jeden ogórej lub pomidor. Ma to jakieś znaczenie pod kątem wchłaniania witamin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest roznica - bo nadmiar weglowodanow - jesli nie moga zostac wykorzystane na biezace potrzeby energetyczne i zmagazynowane - zostaje zamieniony w tkanke tluszczowa, dlatego lepiej z nimi nie przesadzac. Aczkolwiek pewnie tych warzyw nie jest az tyle, zeby to nastepowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdhgf
ja zjadam na raz 500 gram warzyw na patelnię. MOże większość węglowodany ale to tylko 200 kcal więc nawet mi przez głowę nie przyszło że coś mogło by się z tego odłożyć:D przynajmniej po takim objedzie jestem długo syta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njkdfvhdkfhv
To ile ok wegli mozna zjesc naraz by sie nie odlozyly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest tak latwo stwierdzic ... wszystko zalezy od calego posilku i rozkladu posilkow ... bo jesli zjesz sporo wegli i one zablokuja tluszcze (z pozywienia) - w sensie, ze organizm bedzie czerpal energie z wegli, to z kolei tluszcze zostana od razu zamienione w tkanke tluszczowa. Jednakze tluszcze maja taka wlasciwosc, ze sie powoli "uwalniaja", zatem glownie trzeba uwazac na wegle. Okolo 150g wegli (600kcal) podczas jednego posilku to max., ale to tez zalezy, czy to sa wegle proste, czy zlozone. Z prostymi nalezy uwazac. Aczkolwiek jesli ktos sie odzywia normalnie i w jednym posilku dostarczy ok. 1000kcal (600 - wegle zlozone, 300 - tluszcze, 100 - bialko), a nastepny posilek bedzie za 5 godzin ... to nic sie nie stanie (zreszta to czyste teoretyzowanie, bo sporo zalezy od aktywnosci fizycznej, ktora nastapi po posilku). A posilek o wartosci 1000kcal dla kobiety ... to duza dawka ;) Dlatego przyklad troche ekstremalny, bo chcialem pokazac, ze organizm sobie z taka dawka poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdhgf
a jeśli przez cały dzień je się tylko węgle? Ja dwa razy w tygodniu biorę do szkoły całą paczkę chleba ryżowego ( to jest jakieś 600 kcal) i konsumuje je przez cały dzień:) Wracam do domu około godziny 19 i wtedy zjadam jakiś jogurt ( też węgle)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wowczas jest masakra, bo organizm bez problemu sobie poradzi bez weglowodanow ... problemy zaczynaja sie wowczas, gdy sie nie dostarcza tluszczow i bialka. A chleb ryzowy to najgorsze swinstwo z mozliwych - przetworzone weglowodany proste, praktycznie zadnych wartosci odzywczych. Jesli jesz taki chleb to poziom cukru we krwi szybko wzrasta i wydzielana jest insulina, by ten poziom obnizyc. Insulina jednak ma pewna negatywna wlasciwosc - dla osob odchudzajacych sie - blokuje spalanie tkanki tluszczowej. Poza tym duze wahania poziomu cukru we krwi sa niewskazane. Postaraj sie jak najpredzej zmienic menu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdhgf
tyko na co? Tym chlebem przy stosunkowo małej ilości kalorii mozna się zapchać. Nie czuje głodu i lepiej mi się mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobisz jak zechcesz :) Z punktu widzenia "dietetycznego" najgorszemu wrogowi nie polecalbym takiego menu. A jak juz zechcesz zmian to wprowadz do menu wiecej bialka i tluszczow - np. wszelkiego rodzaju orzechy (1 wloski = 25kcal, laskowy = 5kcal, fistaszek = 5kcal, migdal = 6kcal). Poza tym jesz za malo kalorii. Swoje dzienne zapotrzebowanie mozesz wyliczyc na: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3224040 Chyba nie zyjesz po to, zeby za kilka lat chodzic od lekarza do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdhgf
Moje zapotrzebowanie to ok 1800kcal. Dzieki za rady, koniec z pieczywem ryzowym:) Teraz będę nosić do szkoły ciemne pieczywo, kefiry i owoce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej, ale ciagle zle :P Hmm ... cos mi sie wydaje, ze Ty wierzysz mitom. Czy myslisz, ze czlowiek tyje glownie od tlustego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdhgf
oczywiście że nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×