Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a co ja mam zrobic

pomoooocyyyyyy blagam pomozcie

Polecane posty

Gość a co ja mam zrobic

Witajcie, mieszkam za granica i nie mam sily juz chodzic do pracy.Mobbinguje mnie w pracy szefowa i jej zastepczyni.Nie tylko mnie ale i moja kolezanke.Nie chce pisac w jaki sposob bo to nie wazne. Jestem teraz na chorobowym do konca miesiaca i moj doktor wystawi mi dalej zaswiadczenie chrobowe tak dlugo az mnie zwolnia jesli bede chciala.Nie wiem co mam zrobic.Czy mam jednak wrocic do pracy i tym babom pokazac ze mnie nie moga wykonczyc i trzymac sie tej pracy czy byc dalej na chorobowym?Chce rowniez powiedziec ze jestem chora,plecy mnie bola i moge najwiecej 10 min siedziec bo nie wytrzymuje a pozatym mam astme i ciagle zapalenia oskrzeli.Moja psycholog powiedziala ze mam isc w marcu do pracy i im pokazac ze nie daje soba pomiatac.A ja zupelnie nie wiem co mam zrobic.Z jednej strony nie chce tam odejsc w ten sbosob ze beda mi tylek obrabiac .n.p ze leniwa jestem na prace albo zeby myslaly ze sie ich boje.Jak juz to chce tam odejsc z godnoscia. Czuje sie jak tchorz jesli tam nie pojde.Z drugiej strony nie mam sily tam isc,zupelnie nie. Dojezdzam do pracy 1,5 godziny autobusem i pociagiem i mnie to tak wykancza. Zaczynam prace o 8 rano i po prostu nie mam sily uzerac sie naokraglo z tymi babami. Co mam zrobic?Jestem na czasie probnym wiec byc moze mnie zwolnia ale nie tak szybko bo wiem ze tam nikt pracowac nie chce.Co byscie zrobili na mim miejscu?Myslalam ze jak bede jeszcze pare tygodni w domu to moze znajde inna prace i sama zrezygnuje. Ale i wtedy beda o mnie moze gadac ze stchorzylam..no nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Johny Canada
ja bym ciagnał zwolnienie chorobowe tak długo jak siew da a w tym czasie poszukaj sobie ibbej pracy jak cie zwolnia to bedziesz miala miękie ladowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa przelotem///
Myślę, że szkoda życia i zdrowia na użeranie się z durnymi ludźmi. Jeszcze nieraz spotkasz takich na swojej drodze, ale jeśli można ich unikać to trzeba tak zrobić. Zbyt dużo by cię kosztowała walka o, jak to określasz, własną godność. Tu rozum musi odpowiedzieć - czy warto. Ja myślę, że nie warto. Psychikę mamy tylko jedną i wszystko co złe się w niej odkłada i potem może być wielki załamanie, depresja i wszelkie takie "przyjemności". Stwierdzenie Nietzschego, że "co nas nie zabije, to nas wzmocni" jakoś nigdy do mnie nie przemawiało. Z doświadczenia też wiem, że się nie sprawdza. A psychika to coś bardzo delikatnego. Trzymaj się dziewczyno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja mam zrobic
dziekuje ewa! zgadzam sie z Toba zupelnie,dlatego jestem w domu.Moj lekarz rodzinny rowniez mowi ze mam sobie dac spokoj z walka bo nic to nie da.Tylko moja psycholog mi mowi ze mam isc do pracy i powalczyc to w nastepnej pracy nie bede miala juz takich problemow bo sie naucze odgraniczac i bronic....taaa....tylko ze mnie brzcu boli jak o tym mysle...spac nie moge w nocy,ciale sie budze a musze wczesnie rano wstawac bo tak daleko dojezdzam.Pozniej w pracy jestem zmeczona,wracam do domu i nic mnie nie cieszy...tylko mysle naokraglo o tym wszystkim:-(Tak chcialbym pojsc i wydrzc sie na nia i jej powiedziec co ona sobie wyobraza i jak traktuje ludzi...nie wiem czy nie zostanie we mnie uczucie tchorza jesli tego nie zrobie i przesiedze to jak dlugo mozna na zwolnieniu lekarskim....moj lekarz powiedzial ze robia tak bo z polski jestem...tez tak mysle,zazdrosne sa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×