Tak bardzo go kochałam

Witam wszystkich. Mam następujący problem. W wakacje 2009 byłam przez cały miesiąc z pewnym chłopakiem. Było nam bardzo dobrze :( Ba, wspaniale. Nigdy się kłuciliśmy. Ale ten związek jak już mówiłam trwał tylko miesiąc. Zerwałam ja bo dowiedziałam się, że mnie zdradzał z inną i planował ze mną dla niej zerwać ;( Niestety rzeczywiście to była prawda i zerwaliśmy. Zostaliśmy przyjaciółmi. Przez tydzień nie odzywaliśmy się do siebie. Ale tak po tygodniu spotkaliśmy się. Ewidentnie do mnie zarywał. Spytałam się go czy mu się podobam. Odpowiedział coś takiego: "kochana, jeśli chłopakowi podobała się dziewczyna, to będzie mu się podobać do końca. I nic się na to nie poradzi." Ale jak byliśmy ze sobą, to mówił że jestem śliczna i uwielbia na mnie patrzeć... Jeździliśmy razem nad morze, spotykaliśmy się. No i później on zaczął umawiac się z nią... I jest z nią już jakieś 8 miesięcy. ;( I im się nie układa. Ja i on jesteśmy przyjaciółmi, (od niedawna dużo częściej piszemy smsy oraz na gg praktycznie codziennie, bo mam telefon w tej samej sieci co on) ja w tym czasie miałam już wieku chłopakow ale nie potrafie sie z nikim innym związać na dluzej. Nie potrafie zapomnieć tego jak na mnie patrzyl, tego jak cudownie mijał mi z nim czas, oraz tego jak wspaniale mam było razem. ;( Chce do niego wrocic. Wiem, że bez niego wali sie cały moj świat ;( Mogłabym zrobić dla niego WSZYSTKO jeśli by tylko chciał T.T W jaki sposób mogę go odzyskac? Tak bardzo za nim tęsknie, że gdy słyszę jego imię to czuję że pęka mi serce ;( bardzo proszę o pomoc.

nie wracaj! moze cie skrzywdzic drugi raz a to jeszcze gorsze do przezycia jest

Ale teraz ta dziewczyna go zdradziła i on wyrywa sobie włosy z głowy, nie śpi po nocach i ma doła. Zmienił się od tego czasu. I chcę do niego wrócić, ale on dalej ją kocha a ja kocham jego ;(

No ale on mnie przeprosił za to i wgl bardzo się zmienił.