Poradźcie jak szukacie lub szukaliście pracy

Jak w temacie. No bo mi już ręce opadają. Wyjechałam na 3 lata za granicę ale z góry wiedziałam, że jadę tam podszkolić język i zarobić na start w Polsce. Kocham swój kraj i nie mogłabym na stałe zostać nigdzie poza Polską. Wyjechałam też dlatego, że ledwo wiązałam koniec z końcem. Od 10 lat pracuję sama na siebie (mam 30 lat) na rodzinę nigdy jakoś nie mogłam liczyć. Wróciłam pół roku temu, z nadzieją na nowe życie, chęciami do pracy. Cieszyłam się, że mogę być ze swoim ukochanym (on studiuje w Polsce ale poznaliśmy się za granicą) oboje chcieliśmy żyć godnie w naszym kraju. Okazało się, że Polska nas nie chce :( mimo mojego paroletniego doświadczenia w handlu, wykształcenia turystycznego i dobrej znajomości języka nie jestem w stanie znaleźć pracy ani w handlu ani hotelarstwie. Wysyłałam podania już chyba wszędzie, włącznie z osobistym ich noszeniem i włącznie z firmami, gdzie się nawet nie ogłaszano. Chodziłam na rozmowy, na których dowiadywałam się, że na 2 miejsca jest 1200 podań!! Ginęłam w tłumi i zawsze wybierano kogoś innego. Nie wiem co sobie wyobrażałam...oszczędności drastycznie się kończą, wynajmuję pokój, muszę wszystko opłacać sama i mieć co do garnka włożyć a przecież w takim stanie nie powielam pieniędzy... Boże, co się dzieje? Zaczynam żałować, że wróciłam, naiwnie sądziłam, że dam radę, bo jestem osobą zaradną i nie jestem wybredna. Nie mam już pomysłów z której strony zaatakować. Poradźcie jak się staraliście o pracę, może to mi naświetli sprawę przez inny pryzmat, z którego nie zdaję sobie może sprawy...