350 km od miłości

Jak dlugo go znasz?

czy tak myśli...? Nie wiem, nie pytałam....znany się od roku....

Lucy...mieszkania nie sprzedawaj - zawsze mozesz komuś wynająć :) a pieniązki się przydadzą, powodzenia :)

Obowiązkowo, swojego mieszkania nie sprzedawaj, tylko możesz wynająć i zapamiętaj jedno....miłość to jest zbyt mało aby budować wspólnie przyszłość...pewnie się z tym nie zgadzasz ....jednak tak jest i jeszcze jedno......istnieje wiele pasujących połówek, a nie tylko jedna.......połówek pasujących w stopniu wystarczającym aby zbudować szczęśliwy i piękny związek (moja cicha rada.............pozostań w swoim miejscu gdzie bliscy i przyjaciele i wszystko swoje i bliskie ,,,,,,to rada od takiej która pozostawiła Wrocław i zamieszkała w Warszawie ( praca kariera męża)........po latach oceniam ...że to największy błąd mojego życia...błąd nie do naprawienia...)

przeniesc sie do Ciebie?

Hm.....wolałabym tu zostać...tam nie będę szczęśliwa......postaram się namówić go aby przeniósł się do mnie

a co on mowi?

nie romawialiśmy jeszcze o tym.....

...sędzia.....znajdzie pracę wszędzie....