Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ....lorna....

!!!maz z dzieckiem, ja do pracy!!!

Polecane posty

Gość ....lorna....

mamy z mezem wlasny interes, 2 tygodnie temu urodzilam coreczke no i sprawa wyglada tak, postanowilismy z mezem ze to ja bede pracowac a on zajmie sie domem i mala, maz mial lekkie watpliwosci, ale po narodzinach zakochal sie w coreczce i nie ma nic przciwko karmienie i inne sprawy mamy omowione, maz jest wspanialym ojcem, radzi sobie wspaniale, ja tez jestem szczesliwa, kocham coreczke, ale nie nadaje sie do siedzenia calymi dniami w domu no i ogolnie wszyscy sa zadowoleni, oprocz mojej tesciowej nazwala mnie wyrodna matka, i prawi moraly mojemu mezowi co z niego za mezczyzna mam serdecznie dosc jej uwag, na poczatku probowalismy tlumaczyc, ale chyba sobie odpuscimy, bo nie ma to sensu, deberwuje mnie tylko ze juz chyba do calej rodziny nas obgadala, i to ja jestem ta najgorsza!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm/.... a czemu nie możecie na odwrot tak normalnie skoro macie wlasny interes albo na zmiane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maluch ma roczek
u nas jest wlasciwie podobnie, czasami pracujemy tez na zmiane - tzn kiedy ja bylam na macierzynskim to maz pracowal,potem ja musialam wrocic to maz zostawil prace i zostal w domu. Teraz ja mam 6 tygodni zaleglego urlopu i maz szuka pracy na ten czas. Po urlopie ja wracam do pracy znow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maluch ma roczek
i do pracy mam niedaleko, jakies 200 metrow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulupulupualua
Myszka "a czemu nie możecie na odwrot tak normalnie..." Tak normalnie czyli kobieta w domu jako garkotluk a maz sie rozwija w pracy, tak? Moze nie kazda chce byc nikim. Dno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wam to odpowiada to czemu nie , nie przejmuj sie teściową bo macie żyć tak aby wam było dobrze i lepiej że dziecko bedzie miec mame szczesliwa niz zflustrowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....lorna....
maz jest zadowolony z takiego ukladu, mowi ze z checia troche odpocznie od pracy, moja ciaze nei byla latwa nie moglam pracowac od 6-go m-ca, bardzo lubie moja prace, chce do ludzi,chce pracowac, coreczka jest w dobrych rekach, przeciez druga polowe dnia spedzamy we trojke denerwuej mnie tylko tesciowa, nie ma prawa obrazac naszej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka a twojego pytania nie rozumiem ? ich decyzja i widocznie tak jest lepiej ... napewno przemyslana uwierz zadko kiedy kobieta zostawi dziecko i idzie do pracy dla własnego widzi mi sie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam, że jest to sensowne rozwiązanie, jeśli obojgu Wam odpowiada:) u nas pewnie będzie podobnie, ale raczej ze względów finansowych... pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale skoro to ich wspólny interes to chyba łato sie zmienic , wiec i tata i mam z dzieckiem aczkolwiek dziwne bo rozumiem ze kobieta ma lepsza finanosow i rozwiajac prace to ok ale kiedy cos sie wspólne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulupulupualua
[zgłoś do usunięcia] myszka83 no ale skoro to ich wspólny interes to chyba łato sie zmienic , wiec i tata i mam z dzieckiem aczkolwiek dziwne bo rozumiem ze kobieta ma lepsza finanosow i rozwiajac prace to ok ale kiedy cos sie wspólne Cholera, ja nie rozumiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą pytała odpowiedziałam ja bym już wolaął na zmiane z męzem ja zmykam do pracy :) a maz w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka ty to dziwna jestes.. chce kobieta pracowac, niech pracuje. Gdzie jest napisane ze to kobieta MUSI siedziec z dzieciakiem w domu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie rozumiem
mamy podobną sytuację - własna firma 2 dzieci - jedno jest malutkie - nie wyobrażam sobie zeby tylko jedno znas zajmowało się firmą - przed dzieckiem obowiązki były podzielone i teraz też są - ja się nie znam na rzeczach, którymi zajmuje się mąż a on nie zna się na moich obowiązkach zawodowych - jaki sens w innym wypadku miałoby abyśmy razem firmę prowadzili - gdyby jeden mógł zrobić wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×