Jak pomóc mojemu zagubionemu mężczyźnie?

...który jest idealistą? Takim okropnym męczącym się w każdej pracy związanej z komercją i kapitalizmem? Szuka pracy jedynie w organizacjach pozarządowych, ale tam praca jest raz nie ma...Czy jest jakieś inne zajęcie, którego można się podjąć i realizować w pracy swoje zamierzania i ideały? Wiem, że was to śmieszy, ale to wspaniały, ciepły, dobrze wykształcony człowiek, tylko trochę...inny:-) Jak mu pomóc?

Zostawić niech gnuśnieje, jestem taki sam ale nie zatruwam nikomu życia.

czemu uważasz, że potrzebna jest mu pomoc?

odpowiadało, ale może jakieś instytucje non-profit, domy dziecka, biblioteki publiczne, fundacje charytatywne, media publiczne - tylko że to są właśnie państwowe (ale za to niekomercyjne :) ). A niepaństwowe muszą być komercyjne, żeby Twój facet mógł tam zarabiać. Może by tak jakiś wolny zawód? Publicystyka np. - niech się wynurza o swoich teoriach w różnych pismach, czasem mu zapłacą, ale nie musi się wiązać z żadnym konkretnym umową o pracę.

Jest zagubiony, bo właśnie stracił pracę w kolejnej fundacji ( skończył się projekt) i jest załamany. Marzy o pracy w edukacji, ale nikt go tam nie chce (inny kierunek studiów, brak pokory, brak doświadczenia).

Psycholog programowanie przewartosciowanie. Cale zycie chcesz tak miec?

Moze na poczatek wolontariat, ktory moze stac sie droga do stalej pracy?? Jakie Twoj mezczyzna ma wyksztalcenie? W gre moze wchodzic: - streetworking (pomoc bezdomnym, narkomanom, dzieciakom z ubogich rodzin) - praca z osobami uposledzonymi umyslowo w osrodku opieki dziennej (kiedys bylam wolontariuszka w takim osrodku, nie trzeba miec specjalistycznego wyksztalcenia ani uprawnien) - praca z dziecmi z domu dziecka, np. pomoc w lekcjach - praca w hospicjum - praca w dowolnej fundacji, ale papierkowa, przy opracowywaniu dokumentow, pisaniu podan, zalatwianiu roznych spraw Niech napisze do roznych organizacji dzialajacych w Polsce, fundacji dobroczynnych, Monaru itp, wysle CV i list motywacyjny. Jest naprawde duzo mozliwosci, przynajmniej w teorii.

da sobie rade najgorsze, co możesz zrobić, to uczynić z niego ofiarę niech się realizuje tak, żeby był szczęśliwy