Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PionoPiono123

Jak pokazac, że jestem ponad?

Polecane posty

Gość PionoPiono123

Mam w klasie 4 słodkie idiotki.. nie wiem, jak pokazac im, że tak naprawdę nic nie znaczą??? na co dzień ignorujemy je z innymi kumpelami, ale czują się lepsze myślą, że jak na lekcji będą prężyc się do nuty FAłSZYWE DZIW** to są fajne ???:D:D jeśli już dochodzi do jakichś rozmów to jedna z drugą podle żują gumę i gadają swoje puste texty ;P wcześniej trzymałyśmy się wszytskie, no ale z kimś takim nie da się długoo.. OH MY GOD, MOJE TIPSY, OH AH EH :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie ze jak im zaczniesz pokazywac to dopiero poczuja sie wyzej od Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PionoPiono123
Nie wiem, jak to opisac, ale on próbują sprawic abyśmy my inne czuły się jak zero ... tak naprawdę niszczą klasę.. ta jedna mi nawet dziś groziła :D w klasie są najpiekniejsze, wszystko im wolno ... wielkie damy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PionoPiono123
mnie zawsze cechowała pewnosc siebie, ostry język, a one próbują to w kimś zniszczyc, jakoś tak mało swobodnie czuję się w tej klasie teraz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spotykam sie z takimi dziewczynami codziennie i szczerze mowiac po pewnym czasie je zaakceptowalam i pare razy nawet rozmawialysmy o depeche mode. z takimi ludzmi sie zyje , nie walczy. wazne jaka jestes naprawde i nie pozwolic sie stlamsic innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PionoPiono123
ale sęk w tym, że z nimi się nie da pokłóciłyśmy się, bo takie zachowania czasami też przeszkadzają w lekcji, a człowiek chce się czasem czegoś nauczyć i od tamtej pory zupełnie inne osoby, zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PionoPiono123
a ja też nie moge gadac 24/h o ciuchach, kosmetykach, podniecac się nowym młodym nauczycielem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdol je, ignoruj. Jak zaczniecie się spinać to będą się czuły lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PionoPiono123
Jak ktoś do takiej jednej szczególnie powie coś, co jej nie spasuje, podniesie głos to ona reaguje tak : " o boże, o boże Ty do mnie przeklnąłeś, na mnie podniosłeś głos, do mnie???! zadajesz sobie sprawę, co zrobiłeś???" :D:D a kim ona jest ??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olewaj. nie potrafisz- twoj problem. ciezkie bedziesz miala zycie w obliczu powstawania nowej generacji Parisuff HilTonuFF i Jolkoff RuTOwiczow i DOd. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PionoPiono123
depeche, sorry, ale jak możesz to się nie wypowiadaj, już chyba powiedziałaś, co wiedziałaś. jestem tutaj 24/h i rzucasz swoimi mądrościami, gdzie się da zauważyłam... jakbyś pozjadała rozumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jestem tutaj 24/h " to źle z Tobą :P a depeche w tym momencie mądrze prawi, więc nie wiem o co Ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PionoPiono123
jesteś tu 24/h* miało byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PionoPiono123
ogólnie bardziej mówi, nie konkretnie tutaj. wielka następna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'depeche, sorry, ale jak możesz to się nie wypowiadaj, już chyba powiedziałaś, co wiedziałaś.' zadajesz pytanie- masz odpowiedz. proste? 'jestem tutaj 24/h i rzucasz swoimi mądrościami, gdzie się da zauważyłam... jakbyś pozjadała rozumy.' patrz wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz dziecko sztuczny problem moim zdaniem... Nie dorabiaj ich sobie za wiele, bo jak juz wydoroslejesz to ich bedziesz miala na peczki i to nie w takim malym klibrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpuść
heh,ja ci nie pomogę ale opowiem jakim sposobem (zupełnie przypadkowym) utarłam nosa takiej jednej "naj naj naj' z mojej klasy która zachowywała się jak te Twoje panienki... Laska się mnie uczepiła bo nie miałam jak reszta dziewczyn z klasy tipsów,tlenu na głowie i różowych ciuchów. Tyle,że reszcie to nie przeszkadzało,były super. Za to ona dogryzała mi tak powoli,po troszku a ja w zamian jej słodko dojebywałam:)Wkurzało ją to,że leje na jej dogryzki i to,że przez to reszta klasy odwraca się przeciwko niej. W końcu przyszedł dzień w którym myślała,że zabłysła. Był polski. Ja niezbyt lubiłam się z polonicą. Za to ona była jej pupilkiem... No i nie zrobiłam zadania domowego. Wytłumaczyłam zgodnie z prawdą,że nie rozumiem tego i dlatego nie byłam w stanie zrobić. Zresztą nie ja jedna,bo ponad połowa klasy. I wtedy tamta wstała i walnęła mi tekstem w stylu " Nie rozumiem Cię,jak można tego nie rozumieć. W końcu pani profesor to tak przystępnie i jasno wytłumaczyła(i tu lizanie tyłka nauczycielce takie,że klasa zaczęła piać ze śmiechu)Chcesz zostać kura domową,dzieci rodzić,bla bla bla..." No i nauczycielka podchwyciła i z tą samą gadką. Ja odpowiedziałam tylko,że dla każdego co innego jest priorytetem w życiu i dla mnie osobiście bardziej liczy się rodzina niż wykształcenie,a przeciwko rodzeniu dzieci nic nie mam. Tamta zaczęła prychać,ja dostałam uwagę i lekcja sie skończyła. Zaraz na przerwie poszłam do kibelka i siedzę tak sobie na nim i słyszę wchodzi jakaś laska. Coś tam się krzątała,szarpała z ubraniem i nagle takie hasło do siebie "pieprzone wkładki,że też muszę być płaska jak decha" Od razu poznałam,że to głos "mojej przyjaciółeczki". Chyba myślała,że jest sama w kibelku bo podejrzewam,że nie mówiła by tego głośna ona taka idealna w każdym calu:) Wyszłam cichutko i podeszłam do niej. A ona z łapą w staniku i poprawia sobie te wkładki:):):):) Laska spłonęła burakiem jakiego nigdy nie widziałam:) A ja tylko na nią popatrzyłam ze słodkim uśmiechem. Ja ze swoim naturalnym podwójnym D :):):) Wyobraź sobie,że do końca szkoły,czyli kolejne dwa i pół roku się do mnie nie odezwała. A ja nie byłam milsza i podzieliłam się niusem z resztą klasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PionoPiono123
haha :D no nieźle :D one akurat mają swoje :D jestem pewna xD haha. no, ale u nich szczyt marzeń to solara, malowanie się na lekcjach, gadka o ciuchach, facetach, paradowanie korytarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpuść
No to mi się udało:) Do dzisiaj prawie 10 lat po szkole kiedy mnie mija za każdym razem mówię jej słodkie cześć,a ona udaje,że mnie nie zna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpuść
dziewczyno lej na nie. Jak już chcesz dowalaj,ale w słodki sposób,a kiedy ona dowali powiedz jej,że jest " baaaardzo dowciapna:)" Powiedz coś w stylu "ej,.....(tu imię) chyba robią ci się zmarszczki wokół oczu,nie za dużo solarium?" a później spytaj najbliżej stojącego kumpla czy też to widzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×