Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolinabristol

urodziny w pubie

Polecane posty

Gość karolinabristol

kolega z pracy-anglik- zaprosil mnie na swoje urodziny do pubu.czy mozecie mi dac jakies wskazowki, czy on placi, czy goscie, czy dac prezent w tym pubie czy w pracy, i inne wszelkie pomocne szczegoly z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusaa
prezent w pubie:) a płacisz sama, ewentualnie może pierwszą kolejkę zamówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinabristol
dzieki bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos takiego- niby zaprasza, a samemu zaplacic trzeba :-O Oszczedny ten twój angielski kolega :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za granica gdy Cie ktos zaprasza na urodzimy oczekiwane jest, ze ty placisz czy za kolejke drinkow czy z innymi zrzucasz sie na kolacje dla solenizanta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ty nie powiesz- mieszkam juz kupe lat za granica, i jeszcze nie fundowalam znajomym urodzin :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Wschodzie Europy wygląda to zupełnie inaczej - tam gościnność stawiana jest na pierwszym miejscu i za gości zawsze płaci gospodarz imprezy. Jeśli impreza odbywa się u niego w domu, to oczywiście wszystko jest wspaniale przygotowane (jedzenie, alkohol), a nam wypada przyjść z prezentem. Sytuacja zbliżona do polskiej rzeczywistości, ale wydaje mi się, że oni jeszcze bardziej chcą się pokazać i dogodzić gościom - nawet jeśli mają się zadłużyć...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jertaaa
wiele razy wychodziłam na urodziny do klubu czy tez zapraszałam ludzi do siebie, i nawet jak kupiłam rożne alkohole ludzie zawsze przynosili i pili swoje. La kobieta może obracasz się w posh towarzystwie? u nas, zwykłych ludzi nieco inaczej się to przedstawia:) a byłas kiedyś na weselu za granicą? daleko im do polskiej ("zastaw się a postaw się") gościnności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjk
w uk,odwrotnie niz w Polsce to goście "dogadzają"solenizantowi.Czyli moze postawic pierwsza kolejką gosciom a reszte kupujesz sobie sama.Potem mozna sie razem napić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obracam sie w normalnym towarzystwie, ale jesli ktos ma opchote na urodziny, to uzaprasza i stawia (jedzenie, napoje) i niezaleznie od tego, czy odbywa sie to w domu, czy w lokalu. Co do polskich wesel- szczerze mówiac, troszke mnie obrzydzaja te stoly, zastawione, zarelko stoi godzinami, co ma byc zimne, jest juz cieple, co bylo gorace, juz jest zimne... dzieci w lapki chwytaja to i owo, sajgon na obrusach :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jertaaa
wczoraj byłam na urodzinach koleżanki z pracy w pubie.Zaprosiła połowę ludzi z firmy (jest tez zwyczaj wywieszania zaproszenia dla wszystkich w biurze przez które każdy się przewija rano). Przecież nikt nie oczekuje że ktoś będzie stawiał drinki dla 15 osób przez całą noc! Przyniosła tort i wystarczy. Nie poszłam tam przecież dla darmowego drinka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×