Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Profesorowie dowodzą że

Wyższa uczelnia to nie kołchoz.

Polecane posty

Gość Profesorowie dowodzą że

- Twierdzenie, że duże może więcej, jest przejawem myślenia kołchozowego. Twórcy systemów kołchozowych też uważali, że jeśli rozdrobnione gospodarstwa chłopskie połączy się w jeden organizm, to przyniesie przełom - mówi prof. Andrzej Wiszniewski, który krytykuje pomysł powołania we Wrocławiu jednej dużej uczelni. Pięciu byłych rektorów Politechniki Wrocławskiej (oprócz prof. Wiszniewskiego profesorowie Tadeusz Zipser, Wacław Kasprzak, Jan Kmita i Andrzej Mulak) podpisało oświadczenie w tej sprawie. Najlepsze uczelnie światowe to uczelnie średnie i małe. Słynny MIT ma 14 tys. studentów, Imperial College w Londynie ma 15 tys. Czy tak duża uczelnia jak Uniwersytet Dolnośląski (po wchłonięciu Politechniki, Akademii Medycznej, Akademii Sztuk Pięknych, Konserwatorium i jeszcze paru wyższych szkół oficerskich) przyciągnie studentów? Wątpię. Przede wszystkim na takiej uczelni będzie kosmiczny bałagan. Ja już narzekam na politechnikę, że stała się tak duża, że przebicie się przez biurokrację jest trudne. Nie wyobrażam sobie biurokracji w uczelni molochu. Sądzę, że w tej integracji wiodącą rolę będzie miał Uniwersytet Wrocławski, a jego administracja, jak się zdaje, pozostawia wiele do życzenia. Dowodem na to jest przeciągająca się budowa biblioteki uniwersyteckiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem nie w nazwie
i rozmiarach uczelni tkwi, ale w wielkości nakładów na naukę. Trzeba się zdecydować, które tradycyjnie (historycznie) i współcześnie mocne kierunki badań rozwijać, a które zarżnąć. Można przypomnieć noblistów, matematyków, chemików, fizyków. Medycy muszą uporać się z ogromnym problemem etycznym, który im wisi jak łańcuch u szyi. Oczywiście podniosą się protesty. Przecież wszyscy są doskonali i zostanie jak zwykle, po polsku, czyli gadanie, a inni będą uciekać. Należy podyskutować i podjąć decyzję, czy chcemy rozwijać badania podstawowe czy mające zastosowanie użyteczne. Wszystkiego nie da się robić w jednym mieście nawet w bogatym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefuku
z drugiej srony będziesz mógł poznać lekarza będą malarzem, a tak to znasz tylko malarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wiem jedno
w 1995-1996 jak zaczynałem studia na PWr to niechcący się wybrałem do biblioteki UWr - poczułem się jak w wiejskiej bibliotece, ordynarne "sprzedawczynie" knig robiły łachę i patrzyły sępem.... A na politechnice przykładałem kartę zamawiałem książki i je odbierałem. W dziekanacie był tłok owszem, gdybym nie miał problemów "naukowych" to bym nawet o tym nie wiedział, bo tylko musiałbym wrzucić indeks do szuflady. Warunek? Spoko nic nadzwyczajnego z pierwszy płaciło się chyba 60zł za drugi (ten sam) 120zł - do trzeciego trzeba było przekonać samego dziekana. Spoko. Looz Jak rozmawiałem ze znajomymi z AWF czy UWr to tam to był jakiś szalony cyrk i horendalne koszty - coś mi świta na AWF koło 500zł (wówczas!). Na UWr każda prośba o powtórzenie wymagała płaszczenia się przed dziekanem i wybulenia kasy, która bolała. Dla porównania obiad w C7 w readysie kurczak z frytkami kosztował 10zł, więc to naprawdę była niewielka kasa. Mam wrażenie, że niektórzy myślą, iż sama nazwa UWr nobilituje. A moim zdaniem powinny nobilitować standardy nauczania, obsługi studentów, wspólpracy z podmiotami zewn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefuku
A potem tacy po Uniwerkach chodzą sztywno i patrzą na wszystkich z góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakus zak
A mi wydaje się, że takie połączanie może wyjść na dobre. Dlaczego zakładacie, że powstanie konglomerat tego co złe ? a może będzie właśnie tak, że połączone zostanie to co w każdej uczelni jest najlepsze i powstanie mocny ośrodek akademicki na Śląsku ? Swego czasu zawitałem w tych murach: http://bit.ly/6BdH1H i bardzo miło wspominam. Burdel jest na wszystkich uczelniach - większy lub mniejszy. Uważam, że taka reorganizacja i próba połączenia, będzie szansą na poprawę systemu u podstaw i nadanie nowych standardów. Trzeba tylko do takich zmian odpowiednio się przyłożyć - co myślę, może być największym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×