Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdecydowana_ona

i znow taka sama sytuacja.... po kilku spotkaniach CISZA !

Polecane posty

co mi radzicie w takiej sytuacji ? myslicie ze jeszcze nie wszystko stracone? boje sie ze ta znajomosc sie zakonczy. Bardzo sie tego boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczery, a jakie pytanie byloby wlasciwsze? nastepujace: dlaczego za kazdym razem po spotkaniu oczekuje na kontakt i jak ten kontakt nie nastepuje to wykazuje sie taka frustracja, ze mnie to wykancza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz miałam kiedyś podobnie
Niektórzy faceci, gdy zbyt szybko zauważą zainteresowanie ze strony kobiety, przestają wykazywać zainteresowanie nią. To jest niestety podstawowy błąd kobiety, bo chcemy czuć, że jemu zależy, pragniemy smsów od niego, telefonów, dotknięcia ręki, przytulenia i czasem niepotrzebnie przyspieszamy. Niejedna z nas zrobiła ten błąd. A trzeba chyba stosować gierki, nie pisać pierwszej, jeżeli on zapyta dlaczego się nie odzywasz odpowiadać "A wiesz, miałam trochę na głowie" - przecież faceci tak się tłumaczą a to ściema bo jak można nie znaleźć w ciagu dnia 10 min na rozmowe skoro jestesmy zainteresowani ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot i koniec prowokacji
piszesz że się spotkaliście 3 razy.....faceci na trzeciej randce oczekują seksu...jeśli go nei było to znasz odpowiedz czemu facet się JUŻ nie odzywa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poniewaz bardzo mi zalezy na nim i uwazam,ze to jest naturalne ze facet po spotkaniu odzywa sie do dziewczyny. Oczywiscie jezeli mu zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "wiesz mialam kiedys podobnie" czyli radzisz mi zebym narazie sobie odpuscila i czekala na odzew z jego strony? ja chyba nie mam innego wyjscia,poprzez narzucanie sie moge tylko stracic.Tylko zeby on o mnie calkiem nie zapomnial :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz miałam kiedyś podobnie
Wydaje mi się, że coś w tym jest, że jeżeli na ok. 3 spotkaniu nie dojdzie do pocałunków czy chociaż trzymania za rękę, przytulenia to może nic z tego nie wyjść a Ty zostaniesz koleżanką. Spotykałam się z takim gościem, był niby mną zainteresowany a jakoś nie umiałam się doczekać, aby mnie pocałował, jak już to nastąpiło to po 2-3 spotkaniach stwierdził, że on jednak nie potrafi się zaangażować blabla... To oczywiście ściema bo jakby spotkał tę, która go zaczaruje na maksa to zaangażowałby się od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poniewaz bardzo mi zalezy na nim i uwazam,ze to jest naturalne ze facet po spotkaniu odzywa sie do dziewczyny . Oczywiscie jezeli mu zalezy. rownie naturalne jest to, ze kobieta sie odzywa skoro jej zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowana, ja bym zrobila tak: Nie inicjowalabym na razie zadnego kontaktu, zadnych smsow, telefonow - milczenie. Zadnych pretensji ani pytan dlaczego si eni eodzywa. Luz. Jesli zadzwoni, tez nie zadawaj zadnych pytan. Badz swobodna i naturalna. Jesli sie spotkacie, nie inicjuj zadnego kontaktu fizycznego, zachowuj pewien dystans ale naturalnie. Badz mila, ale nie nadskakuajca i przede wszystkim: nie pokazuj mu na razie, jak bardzo ci sie podoba i ze sie prawie zakochalas. Jesli sie nie odezwie, za jakis czas: nie wiem, tydzie, dwa, trzy, odezwij sie ty, na luzie i nawiaz do ksiaki ktora masz, ze chcesz mu oddac... jak sie spotkacie, zrob sie na bostwo (ale bez przesady) i.... ;) masz szanse znow go zauroczyc...tylko NIE POKAZUJ SWOJEGO ZAANGAZOWANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz miałam kiedyś podobnie
Mnie bardzo często zdarzało się, że tylko jednej stronie zależało albo mi, albo facetowi. Jak obojgu zależy to jest dużo prościej i iskry lecą ;) A w takich sytuacjach jak Twoja Autorko niestety znajomość bardzo często umierała śmiercią naturalną... Dlatego radzę Ci, abyś nie rozmyślała ciągle o Nim, wychodziła ze znajomymi, poflirtowała z nieznajomym, cokolwiek dla rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot i koniec prowokacji
zawsze szczery....a od kiedy to kura goni lisa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery....a od kiedy to kura goni lisa znaczy to kura tu pisze o swoim problemie, a to przepraszam, nie wiedzialem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot i koniec prowokacji
skoro masz jego książkę a on Twoją to odczekałabym tydzień od ostatniego spotkania i zadzwoniła że już przeczytałam książkę i chcę ją oddać.... istnieje szansa że sam odezwie się przed tym terminem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot i koniec prowokacji
no zawsze słyszałam że faceci są myśliwymi i że to oni polują.....a gdy kobiety zaczynają na nich polować to efekt jest odwrotny od zamierzonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"rownie naturalne jest to, ze kobieta sie odzywa skoro jej zalezy" ja sie praktycznie zawsze odzywalam jako pierwsza. Jak mowil mi ze np. ma zly humor,czy jest mu smutno ,pisallam do niego jak sie czuje, czy wszystko jest ok. Nawet zaporponowalam,ze moge do niego wpasc na pol godziny pogadac. Minaretta,dziekuje , bardzo mi pomoglas 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz miałam kiedyś podobnie
Minaretta dobry pomysł. Po prostu nie dawać po sobie poznać, że jesteś nim zauroczona, bądź nieco tajemnicza dla niego, niech się zastanawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie tak. I tak nie pozostalo mi nic innego... bede udawac ze wszystko jest super. Niech wie ze spotykam sie ze znajomymi,imprezuje. Moze nie wszystko stracone !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zawsze słyszałam że faceci są myśliwymi i że to oni polują.....a gdy kobiety zaczynają na nich polować to efekt jest odwrotny od zamierzonego tak, kraza takie opowiesci tu i owdzie :-) a pozwanie mowiac, jasne, cos w tym jest, jednak nie nalezy przesadzac ze stosowaniem tzw. gierek, w wiekszosci przypadkow nic dobrego z tego nie wynika jestem przede wszystkim za tym by: 1. byc soba 2. miec swoj swiat 3. wykazywac sie odrobina zdrowego rozsadku 4. nie wyolbrzymiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz miałam kiedyś podobnie
Z tym złym humorem - wg mnie pocieszanie to nie najlepszy pomysł na tym etapie, co innego w związku, ale teraz możesz zostać jego przyjaciółką zamiast dziewczyną, nie pocieszaj go jak biednego chłopca, On ma być dla Ciebie facetem z krwi i kości na tym etapie, samcem jak tutaj piszą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot i koniec prowokacji
...i być "zawsze szczerym" ?! ;-) w moim przypadku się nei sprawdzało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie musze uciekac,wpadne tu pozniej zeby jeszcze podyskutowac. Moze przypomne sobie cos co jest w miare istotne a nie napisalam o tym.. pozdrawiam ! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam kiedys podobnie - chyba masz racje. Na tym etapie lepiej faceta za bardzo nie pocieszac... zbyt sie o niego nie troszczyc..nie glaskac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punkt 2 "Miec swoj swiat" Czescia swiata kobiecego jest mezczyzna i milosc. Mozemy sobie sciemniac ze jest inczej, ale i tak to bedzie dla nas najwazniejsze. Dlatego ten punkt to zawsze udawanie czegos, przed sama soba. Mezczyzna jest wazny i zawsze bedziemy dazyc, by byl czescia naszego swiata. Ta rada jest zbyt "meska" ;) Mezczyeni realizuja sie w swiecie zewnetrznym, a kobiety w zwiazku. Takie sa tendencje naturalne. nie mowie o wyjatkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta rada jest zbyt "meska" nie, kobiety, te interesujace kobiety maja wlasnie swoj swiat, nie chodzi tutaj o jakies gornolotne pasje, nie chodzi o ekstremalne wyczyny, chodzi o prozaiczna sprawe - potrafia doskonale sie soba zajac w sytuacji, gdy mezczyzna nie zwraca akurat na nie uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko - jak mu zalezy to napewno sie odezwie ,. ale sama nic , nic , nic, ! bo jesli ty , to on juz sie nie odezwie ,. ale to jest bardzo delikatna materia ,. czekaj , a bedzie Cie dane ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mezczyeni realizuja sie w swiecie zewnetrznym, a kobiety w zwiazku. Takie sa tendencje naturalne. nie mowie o wyjatkach. Dlatego mezczyzni sa zadowoleni a kobiety ciagle czuja sie nieszczesliwe i " niedopieszczone" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zs, to doswiadczenie:) Przyjdzie i na nie czas- chyba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×