Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martynka1975i99

Zgoda= wtracanie??????

Polecane posty

Gość Martynka1975i99

Może to temat nie na to forum ale pisze....Nie przepadam za moimi tesciami, tesciowa wali prosto z mostu i jest wg fałszywa ja jej nie bardzo odpowiadam jako synowa. teść tez nie lepszy. budujemy domi i tesciowie chca sfinansowac dach (drewno dachówka i robocizna) nie wiem czy sie na to zgodzić, bo boje sie ze potem do wszystkiego beda sie mega wtracać co ROBIć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynka1975i99
Zgodziłybyście sie? na moim miejscu? Fakt taka pomoc by sie przydala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinkkkkkkk
weź ja bym wzieła:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blekit Oka
Jeśli macię na tyle pieniążków że dacie rade to sami se to zróbcię a jeśli nie wydolicię z kasą to pomoc teściów czemu nie... A będą już na swoim to mżna mówic to co się podoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeatopic
wiem coś o tym-matka kupiła mi mieszkanie,potem do wszystkiego się wtrącała,jak mam je urządzić,co mam dziecku dawać jeść i takie tam.Najwięcej psioczyła na mojego męża,kasę dała i wypominała...w końcu wzięłam rozwód bo zaczęłam patrze c na niego jej oczami,w rozwód też się wtrącała...nigdy więcej!!!!!!!!!!!lepiej jechać za granicę zarobić na własny kąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynka1975i99
juz dali nam ok. 8 tyś i chca reszte na dach, nie mam pojecia co robic, nie zdazy~łam z mezem o tym porozmawiać....boje sie jak diabli, ze dali to moga sie rzadzic poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej nie bierz jejpien
iędzy bo będzie Ci do końca zycia wypominać że bez niej byście zgineli, ze tylko dzięki jej skończyliście budowę domu - nie warto użerać się z krową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizaszczecin
Ja mam też problem z teściami - z teściową szczególnie,bo teść się nie wtrąca.Ona zawsze była dla mnie nie miła - nawet nie stara się być.Uważa,że nam nic nie potrzeba,bo mamy pieniądze - tyle,że dużo pomogli moi rodzice( budowa domu) - ona nic.Wszystko ze swojego majątku przepisała na swojego drugiego synka i jego żonkę.Mój mąż, a jej syn nie dostał nic,bo według niej wszystko ma.Nam jak się wiedzie to mówi cytuje" bogatemu to i diabeł dziecko kołysze" -z taką złośliwością.Ja bardzo się cieszę, że nic od niej nie dostaliśmy - nie ma wypominek i gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martyna na twoim miejscu ba~łabym sie wtracania ale sami zdecydujecie, zastanówcie sie czy warto dla kilku tysięcy dac soba poniewierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewicowamotka
to co z tego że TWój mąż ma kasę a jego brat nie ma?jak sobie kto pościeli tak się wyśpi,a jego matka ma dwóch synów i powinna podzielić równo.Moja matka zawsze to powtarza:mam dwoje dzieci,nie ważne kto jaki jest i kto ile ma,podzielę równo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×