zaraz jade na rozmowe o prace i mam takiego stresa ,ze bedą chcieli rozmawiac w

obcym jezyku.....jaka kicha...znów będę dukała...

skoro napisalas, ze znasz jezyk i bedziesz dukala to faktycznie kicha. Polacy klamia strasznie w cv i mysla, ze jak naucza sie paru czasow to znaja dany jezyk:O

napisalam,ze poziom dobry ale to nie o to chodzi...zawsze mam takiego stresa ,ze nie moge sie skupic na tym co chce powiedziec :( tez tak macie czy ja jestem takim kołkiem tylko?

Spokojnie :) Ze mną też rozmawiano na rozmowie w obcym języku i mimo stresu dałam radę :)

Spokojnie!! :) dasz radę!! Będę trzymała kciuki! :) Tylko się nie denerwuj. Nikt Ci tam krzywdy nie zrobi.

ale ja nie daje....juz byłam na paru rozmowach i poprostu mi wszystko w jednej chwili z głowy ucieka ...zadnego słówka nie moge sobie przypomniec...

dziękuję smutna...:)

Wczoraj byłam na tekij rozmowie, po angielsku. Pracę dostałam :) Tobie moge powiedziec, ze musisz w siebie wierzyć. Nie pytali jakoś wnikliwie, na temat branży. Była to ogólna rozmowa o moich marzeniach, stusiów, pracy. Trzymam kciuki. Dasz radę. Pozdrawiam P.S. Pamietaj usmiech na twarzy to podstawa :)

studiów :)

a przeważnie to o co pytaja po andgielsku?? powiedziec o sobie czy co?

ale mnie przemaglowali :d

no ale co? masz te robote czy nic nie wydukałas?

rozmowe przeprowadzali po rusku i ang...coś tam nawijałam...ale ja to się dziwie bo pytali mnie o incoterms, o kody taryfy celnej...przeciez jak ktoś nie miał z tym styczności to nie ma pojęcia co to....a w wymaganiach nic a nic o tym nie napisali...