zdradzilam swojego faceta

jestesmy razem prawie 6 lat.. on nie jest polakiem, mieszkamy za granica.. nasz zwiazek jest super, mieszkamy razem w wielkim domu, podrozujemy i spedzamy razem duzo czasu.. ale zdradzilam go.. z 28 letnik francuzem.. zostalam u niego do rana.. nie mam wyrzutow sumienia.. chyba nigdy go nie mialam......

no i co w zwiazku z tym :)

nie moge nikomu o tym powiedziec wiec chcialam napisac ...... wyszlo ze na tej durnej kafe... whatever.

>>nasz zwiazek jest super, taki super, że kurrwisz się na prawo i lewo :o

A dlaczego to zrobiłaś, skoro Wasz związek jest taki och i ach??? :O

nasz zwiazek jest super pod tym wzgledem, ze dobrze nam razem, pasujemy do siebie, on jest czuly, wyrozumialy, zaradny i jest super w lozku.. wiem ze jak sie z nim dzisiaj zobacze to bede udawala ze wszystko jest ok i sie usmiechala.. a myslalami wracala do mojego francuza.................. to normalne?? O_o

>> pasujemy do siebie, on jest czuly, wyrozumialy, zaradny i jest super w lozku.. :o:o:o

Nie dość, że prowo, to jeszcze nic nowego :O:O:O

sama nie wiem czemu go zdradzilam..

Mialam podobnie. Zdradzilam... Nie raz... Po roku zycia ''na dwa fronty'' odeszlam do nowego faceta. Byly nie dowiedzial sie nigdy o zdradzie. Z ''tym drugim'' jestem juz 6 lat, zostal moim mezem. Nie zdradzilam go i nie zamierzam:)

to nie jest prowokacja ! musialam gdzies o tym napisac.. a nie moge o tym nikomu powiedziec..

takajedna_ja___ Mialam podobnie. Zdradzilam... Nie raz... Po roku zycia ''na dwa fronty'' odeszlam do nowego faceta. Byly nie dowiedzial sie nigdy o zdradzie. Z ''tym drugim'' jestem juz 6 lat, zostal moim mezem. Nie zdradzilam go i nie zamierzam Takie cos ma się w genach, więc nie pitol mi, że nigdy go nie zdradzisz... :O

I co, mamy Ci przyklasnąć :O ? Współczuję Twojemu facetowi i mam nadzieję, że dowie się o Twojej zdradzie i rzuci Cię w cholerę :O A po za tak jak ktoś napisał - to pewnie prowo - nie ma chyba tak durnych kobiet.

Sroda- nie mowie przeciez ze nigdy tego nie zrobie. ''Nigdy nie mow nigdy''... Mowie tylko, ze nie ZAMIERZAM. To roznica. A co do genow- to zapewniam cie, ze nie odziedziczylam ''tego'' po nikim.

french kiss255 to nie jest prowokacja ! musialam gdzies o tym napisac.. a nie moge o tym nikomu powiedziec.. Powiedz to swojemu ukochanemu, zułemu, wspaniałemu faceywoi, którego zdradziłaś, na pewno zrozumie, przeciez jest taki cudowny... :O:O:O Żenua :O

czułemu* facetowi*

nastepna kurrwa wyrosla :D

takajedna_ja___ Sroda- nie mowie przeciez ze nigdy tego nie zrobie. ''Nigdy nie mow nigdy''... Mowie tylko, ze nie ZAMIERZAM. To roznica. A co do genow- to zapewniam cie, ze nie odziedziczylam ''tego'' po nikim. Nawet jakbyś przysięgała na nie wiem co, to i tak ci nie uwierze, że go nie zdradzisz. :O Pisząc, że ma się to w genach miałam na mysli to, że jak ktoś raz zdradził ( a Ty sama napisałaś, że swojego byłego zdradziłaś nie raz), to zdradzi ponownie... :O:O:O Ty też. Przekonasz się.

nie mam wyrzutow sumienia.. dlatego tu pisze... znalam tego francuza wczesniej.. bylam u niego i doszlo do zblizenia..... ale wczoraj pojechalam do jego mieszkania z butelka czerwonego wina.. zaczelsimy rozmawiac o pierdolach ale wiadomo bylo ze chcemy tego oboje.. on wie ze mam kogos.. to byl jeden z najlepszych przezyc w moim zyciu.. francuzi sa niesamowici..przynajmniej ten ktorego ja znam ;) jest szalony i pelen pasji w lozku.. ehhh nadal czuje jego zapach..

oj, kręcisz, kręcisz, sama się gubisz w "zeznaniach" ;) no to mieszkacie razem ale się nie widujecie często? :D

Sroda, o co Ci chodzi? przeciez nie przysiegam, nie zaklinam sie. Wiem, ze nie jestem swieta i wiem, na co mnie stac. Natomiast mowie, ze nie mam zamiaru, nie planuje zdradzac mojego meza. Co zycie przyniesie, tego nikt nie wie. Moze Tobie sie wydaje, ze ''wiesz'', ale zapewniam Cie, ze chocbys znala na pamiec wszystkie statystyki swiata na ten temat, to nie mozesz ze 100% pewnoscia przewidziec losu drugiego czlowieka (zwlaszcza obcego). Jednak powtorze raz jeszcze- nie ZAMIERZAM wiecej zdradzac. Ale niczego nie wykluczam, bo nie wiem, gdzie mnie zycie zaprowadzi.

nic nie krece ok mieszkamy razem od wielu lat z moim facetem, ale powiedzialam mu ze zostaje na noc po imprezie u kolezanki, ale jestem juz w domu bo wyszlam z mieszkania francuza okolo 7rano, moj facet poszedl do pracy wczesniej zanim wrocilam do domu bo myslal ze i tak nie bedzie mnie w domu a ja bylam u tego francuza !

french kiss225 Normalnie nie moge Cię czytać. Kobieto, ile Ty masz lat?! Kiedys role się odwrócą, zobaczysz! I mam nadzieję, że naprawdę dostaniesz po doopie, bo to co tu wypisujesz... ech szkoda klawiatury... Brak kręgosłupa moralnego...bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo Ci współczuję... :O

Wasz zwiazek jest swietny bo on jest super w lozku??? Hallo, dziewczyno opamietaj sie! Jesli jest ci z nim tak dobrze po co go zdradzasz??? Moze jakbys mu o tym powiedziala juz nie byloby tak swietnie... Moze juz by go nie bylo w twoim zyciu tylko ten francuz!!! Mialbys to co chciala

french kiss 225 Jestes po prostu żalosna. I nie wiem, stworzyłaś ten top, bo... chiałas sie pochwalić, czy wyżalić. takajedna_ja___ Ok. Ja tylko piszę, co myslę. Zdradzisz... Po prostu. A jesli jakims cudem uda Ci sie trzymać "tyłek" przy mężu, będę Ci winna skrzynkę piwa :) Tak czy siak, trzymam kciuki. :)

*utrzymać

eh sama nie wiem .....

a co do zdrady to wiem ze sa osoby ktore sa tak wychowane ze nawet nie mysla o tym zeby uganiac sie za innym facetem i tym samym zdradzac swojego meza czy chlopaka. Sa wierne, a te ktore zdradzaja skoro nie widza w tym nic zlego to czemu nie powiedza o tym swojemu partnerowi??? Przeciez to jest normalne...:p Wiecie dlaczego? Bo wtedy zostalyby same!!!

Sroda, hmmm... Wezme Twoje slowa mimo wszystko za dobra monete. To, co doprowadzilo mnie do zdrady w poprzednim zwiazku bylo dosyc zlozone (co mnie oczywiscie nie usprawiedliwia). Ten ''czynnik'' nie ma miejsca w moim malzenstwie, wiec nic mnie nie ''ciagnie'' do zdrady. Powtarzac poprzednich postow nie bede :) A piwa nie pijam, wiec jako ''nagroda'' wystarczy mi wlasna satysfakcja z wiernosci. Pozdrawiam :)

skoro jest taki cudowny to dlaczego go zdradzilas??? Zamierzasz budowac teraz swoj zwiazek na klamstwie??? Zastanow sie nad tym co robisz i jakie mozesz poniesc tego konsekwencje, gdybys pomyslala o tym wczesniej nie zdradzilabys go! Najwidoczniej nie kochasz go az tak bardzo...