imprezy!!

no ja wlasnie nie wiem ostatnio zazartowalam ze nie bedziemy sie kochac bo nie jestw moim typie widzial ze sie smiej to tak mnie mocno zlapal ze reke ze myslalam ze mi polama i kazal przysiegnos ze to byl zarty i ze sie z innym nie puszczam

Kochaj tylko później nie miej do nikogo pretensji, że mąż Cie pobił, bo wyszłaś gdzieś, a on uważa, że się puszczasz. Czasami trzeba spróbować spojrzeć racjonalnie i zrobić coś co będzie dla nas dobre w przyszłości , choć teraz może być ciężko. Porozmawiaj z nim( jeśli tego jeszcze nie robiłaś). Jeśli rozmowy nie skutkują i on się nadal tak zachowuje i nie bierze pod uwagę tego co czujesz to daj sobie spokój

ja ci powiem ze ja nawet nie mam ochoty na to.. jak jest miedzy nami żle.. ale on np ma ohcote nawet jak jest źle

ale to jest strasznie ciezkie kiedy sie kogos kocha

dla mnie to jest meczarnia a on jest taki ze jeszcze go nie obchodzi czy ktos ma ochote czy nie ja robie to zeby nie miec awantur ale normalnie kiedy sie klocimy to tak mnie to meczy

Za to on Ciebie nie kocha. A Ty pokochaj samą siebie i zrób to co dobre dla Ciebie.

Nie on mnie na prawde kocha tylko jest zazrosny

ja tez go kocham bardzo ale czasem mam takie dni ze jak zbiore sobie wszystkie mysli co mi nie pasuje to mam ochote zerwac...

ja tez mam takie dni

ja tylko raz robiłam to choc nie mialam ochoty ale nie miałam odwagi powiedziec nie. wtedy było miedzy nami nie zabardzo a on jak przyjechal to jak gdy by nigdy nic a mnie bolały te słowa co tam powiedział.

no no tw taki dzien uciekni od niego

"tak mnie mocno zlapal ze reke ze myslalam ze mi polama i kazal przysiegnos ze to byl zarty i ze sie z innym nie puszczam" Wielka to miłość. Czekać, aż Cie z tej wielkiej miłości zacznie porządnie lać :/

matko! laski, jesteście chyba w chorych związkach ;/ Co z tego, że Wy kochacie, jesli najchętniej zamknęłybyście ich w klatce, a oni Was albo w ogóle nie interesują się Wami? gdzie tu miłość? gdzie uczucie? może za bardzo się różnicie? może to nie to? :(

no ja czasami mam ochote a czasami nie ale wiesz ty mi mowisz uciknija tobie tez jest zle w zwiazku a nie odchodzisz to nie jest latwe

zgadzam sie z Marta..

tylko ze ja jestem pewna ze mnie kocha na 100% tylko jest tak strasznie zazdrosny

moze jednak zle sie dobraliśmy :-(

no moze faktycznie sie zle dobraliscie

tylko czemu oboje nie potrafimy sie raz na zawsze pozegnac...

no nie wiem moze nie czekaj az on to zakonczy tylko sama to zrob

zastanawiam sie

jak na prade jest tak zle to go zostaw

dam mu czas na zmiane... rozstaliśmy sie ostatnio az na 2 dni ja powiedziałam ze mam dosyc ale on przeprosił...wiec wrociliśmy do siebie.. zobaczymy.

jest tu jeszcze ktos

jestem

moze powinnas roztac sie z nim na dluzej niech zobaczy jka jest mu zle bez ciebie moze sie zmieni

zobaczymy czy doceni to jak nie bede zazdrosna...

no moze faktycznie to do ceni

wiesz ale nie pozwalaj mu na wszystko bo zacznie to wykorzystywac tak jak moj

on teraz u kumpla jest bo mi napisal... ja tylko ok.. a zawsze mu cos głupiego pisałam... moze to doceni albo wykorzysta