Szukam pracy w Krakowie i jestem załamana

Szukam juz od ponad miesiaca pracy i jestem załamana bo nie moge nic znalezc... na poczatku wysylalam aplikacje tylko na oferty zgodne z moim wyksztalceniem / doswiadczeniem... od 1,5 tygodnia wysyłam już na wszystkie... i mialam przez ten okres 1 rozmowe !!! i oczywiscie pracy tej nie dostalam... mam 27 lat nie jestem juz najmlodsza na rynku pracy :/ co ze smutkiem zauwazam... odkad skonczylam 19 lat nie mialam problemu z poszukiwaniem praca... a teraz niestety stanelam przed tym problemem.... z moim cv jest wszytsko ok - uprzedze pytania... ech...

Nie przejmuj sie :) ja etz od meisiaca poszukuje pracy w krakowie. a 8lat doswiadczenia w roznych dzialach handlowych. Wiecej ofert jest chyba z katowic:).... Starszna kicha w tym krakowie sie porobila ...zycie drogie a wyplaty -dramat

nie przesadzasz troche? :O

jak szukalam dwa lata temu w ciagu miesiaca mialam chyba z rozmow z czego w dwoch dostalam propozycje pracy i jedna wybralam ..... teraz 1 rozmowa.... a juz 1,5 miesiaca..... i z tego co widze na pensje taka jaka mialam w starej pracy nie mam co liczyc..... po prostu sie zalamuje powoli bo przeciez ilez mozna zyc z oszczednosci......

2 lata temu byla inna sytuacja na rynku pracy, sama pamietam dzie jest ciezej ale i tak w krakowie lepiej niz u mnie ja tez szukam od miesiaca i nie dosc ze zadnej rozmowy nie mialam to jeszcze w iagu ostatniego tyg ogloszenie bylo az.... jedno... podczas gdy w styczniu to bylo 506 ogl na tydzien....

haha oczywiscie mialo byc 5-6 ogloszen a nie 506 :D zero obok - mi sie wcisnelo :D

Nie , nie przesadzam..... Pan z ABRY zaproponowal mi najnizsze wynagrodzenie czyli chyba 930na rękę +premia od sprzedazy.....a ilez mozna tej premi dostac na stanowisku sprzedawca. Zresztą pan stwierdzil ze sprzedawcy to nawet 1500zl wychodza...:) po odliczeniu kosztów dojazdu i wyzywienia....to uwazasz ze przesadzam Ciągle oni mają nabór

z nie przesadzaniem to nie bylo do ciebie tylko do autorki bo zabrzmiala jakby z tego powowdu ze ma 27 lat miala sie klasc do grobu bo na rynku pracy jest juz starym prochnem

AAAA to zwracam honor:) Natomiast do autorki chcialam napisać tylko tyle ze wiek tu nic nie ma do rzeczy....pomysl ze ty w twoim wieku masz juz doswiadczenie w swojej profesji a wiec jestes juz specjalistą.....czego młoda sweizynka nie ma:)... Zalezy jaka firma i czy stawia na doswiadczenie. jesli jednak woli zatrudnic mloda osiobke bo taniej to moze NIC nie straciłas:) pozdrawiam

oczywiscie moze troche przesadzlam z tym wiekiem :) po prostu dopada mnie depresja z powodu braku pracy wec wymyslam :) nie wiem juz co moge zrobic... jeszcze po rozmowie kwalifikacyjnej - no po prostu nie spodobalam sie, ale zeby zero telefonów???? w momencie kiedy spełniam wszystkie wymagania podane w ogłoszeniu? mam doswiadczenie na danym stanowisku... itp... wiec dlaczego nikt mnie nawet na rozmowe nie zaprasza? po prostu podłamuje sie...... nie wiem juz gdzie szukac.... w jednej firmie dostalam propozycje - ale umowa dopiero po 3 miesiacach stazu z PUP - po pierwsze ja juz 2lata pracowalam na tym stanowisku... po drugie nie przysluguje mi staz z PUP !!!!

poza tym pewność siebie, wiara w swoje możliwości, świadomość posiadania wykształcenia i doświadczenia maleje z każdym dniem i z każdą złotówką na koncie.... Parę miesięcy temu bym sie usmiała gdyby ktos mi powiedzial ze bede aplikowała na takie stanowiska na jakie wysyłam odp teraz...

pracy - Kraków - od kilku miesiecy i nic, byłam na 2 rozmowach i cisza.. na głupie stanowisko asystentki - sekretarki ponad 400-600 aplikacji spływa do firmy.. na dodatek jestem mamą, więc to wcale mi nie ułatwia, bo pracodawca od razu myśli, że będę siedzieć na zwolnieniach z chorym dzieckiem, obłęd!

Parę miesięcy temu bym sie usmiała gdyby ktos mi powiedzial ze bede aplikowała na takie stanowiska na jakie wysyłam odp teraz... - tez po studiach i ze 2 lata temu sama sie smialam ze bede pracowac w miesnym:)niestety teraz bym wiele dala zeby pracowac w sklepie:)

nie ma pracy w krakowie, przychodzisz do pup na godzine 10 i dostajesz nr 600 w kolejce do posrednika który wydaje okołu 50 skierowan na jedno miejsce pracy, załamka totalna skonczyłem studia i co mi zaproponowali w urzedzie przez 5 miesiecy to staz w schronisku dla psów, i dziwić sie że co chwile jast napad na bank w krakowie przez bezrobotnego , to nawet śmieszne już nie jest

jeśli chodzi o ilości osób aplikujących w Krakowie (skopiowane z infopracy): Pracownik administracyjny 1038 kandydatów Pracownik Biurowy 1071 kandydatów asystentka/sekretarka 828 kandydatów Pomoc Biurowa 534 kandydatów Hostessa 912 kandydatów Telemarketerka 276 kandydatów pomocnik w introligatorni - drukarnia 410 kandydatów Pomoc kuchenna 138 kandydatów Customer Service Advisor (język francuski) 256 kandydatów Recepcjonista/Recepcjonistka 1155 kandydatów Pracownik ds. tworzenia zamówień 727 kandydatów Specjalista ds. Księgowych 200 kandydatów i jak się przebić przez to morze aplikacji aby ktos wogole przeczytał nasze podanie?? nawet na specjalistycznych stanowiskach pod 100 kandydatów....

a o PUP to ja nawet słyszec nie chce!!!! nie dosc ze czuje się tam jak smiec bo panie urzedniczki tak cię traktuja to załatwic cokolwiek jest tragedią!!! o ktorej godzinie nie przyjde kolejka kilkadziesiat....

acha - prawdziwa historia z ostatnich miesiecy - kolezanka po obronie zapisala sie do PUP, zaproponowali jej stanowisko pomoznika murarza - poniewaz nie przyjela zostala wyrzucona z PUP..... no comment

anulkaaaaaaaaaaaaaaa acha - prawdziwa historia z ostatnich miesiecy - kolezanka po obronie zapisala sie do PUP, zaproponowali jej stanowisko pomoznika murarza - poniewaz nie przyjela zostala wyrzucona z PUP.... zartujesz dziewczynie stanowisko pomocnika murarza:)

mogla przyjac, a facet i tak by jej przeciez nie przyjal!! chyba do lokalnej gazety bym to dala

no tak - a ona wlasnie od razu babie powiedziala ze nie pojdzie i nie ma mowy i takie tam - no i rezultat - wyrzucenie z PUP, pomocnik murarza - absolwentka anglistykiiii ale coz jutro poniedzialek - licze na nowe cudowne oferty :) acha i jeszcze jedno pytanie? odpowiadacie na ogloszenia np z gumtree gdzie nei ma podanych zadnych danych pracodawcy, mail bezplatny op lub interia, brak telefonu czyli zero szan na sprawdzenie kto wstawil ogloszenie mimo iz wyglada normalnie? bo ja nie wysylam... nie chce zeby moje dane trafialy do przypadkowych kolekcjonerów acha - mimo to iz wysylam w pewne zrodla ponoc, mialam w tym tyg pare telefonow od roznego rodzaju ankieterow itp.... wczesniej takie telefony mi sie nie zdarzaly.. czyli to znak ze nasze dane trafiaja w rozne dziwne rece :O

drodzy poszukiwacze - poniedzialek nadciagnal :) nowe oferty i nowe mozliwosci !!! :)

czyli to znak ze nasze dane trafiaja w rozne dziwne rece ? - tak i dlatego nie wysylam cv do portali typu jobex..., ani nie odpowiadam na oferty typu atrakcyjna praca i zarobki

ja nie wysyłam jak nie ma podanych danych pracodawcy

Ja mam dla Ciebie propozycję mój adres e-mail to: pracoj@o2.pl

suuuuuuper.....

czyli adresowanie kopert i kolejny naciagacz, wystarczy wpisac mail w google

przeorany przez proces rekrytacyjny w Hewitt na Armii Krajowej? polecam lekture, jak ten koncern marnuje ludziom czas i traktuje ich jak debili. http://forum.gazeta.pl/forum/w,23,103467995,,Hewitt_opinie_.html?v=2

ja nie mialam przyjemnosci probowac swoich sil w tym procesie rekrutacyjnych.... 4 etapy... po pare godzin.... pare tygodni.... tyle ze w miare dobre wynagrodzenia proponuja z tego przynajmniej co na forum czytalam... ale masakra..

Na jakich portalach szukacie pracy, bo już powoli mnie wszystko dobija, pół roku minęło pracy nie ma. Może źle szukam, skupiam się na portalach pracuj.pl, gazetapraca, infopraca, bip. Gumtree omijam bo większość to naciągacze. Ogłoszeń o pracę jest dramatycznie mało w Krakowie, nie stać mnie na wyjazdy, bo aplikował bym do Warszawy, patrząc dziś na liczbę ogłoszeń w gazetapraca , Kraków około 100, Warszawa 900 .

pisze ci wyraznie że nie ma pracy w krakowie co z tego że na portalach jest jak na ogłoszenie odpowieda po 500 osób