Wodogłowie - dorośli

Witam ! Mam 21 lat i cierpię na wodogłowie nabyte po urazie w wieku 10 lat. Trzy lata temu choroba dała o sobie znać. Obecnie jestem po dwóch operacjach wentrikulostomii i od miesiąca po trzeciej operacji założenia zastawki . Bardzo chętnie porozmawiałabym z osobami dorosłymi cierpiącymi na tą chorobę, ponieważ w necie znalazłam informację dotyczące tylko małych dzieci . Jeśli jest ktoś chętny do wspólnej rozmowy tu na forum to zapraszam: wiek 18 - 60 lat. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie Portolinka

podnosze

Nikt nie chce, wszyscy zdrowi, no ew. zolte papiery, ale to nie choroba .

witam!! czy ktoś zagląda jeszcze na ten temat? ja również jestem po wstawieniu zastawki (w wieku 9 lat), obecnie mam 23 lata.pozdrawiam i mam nadzieję na jakąś odpowiedź:)

Cześć, ja też mam podobne doświadczenia mam 24 lata i od 2 lat zastawkę, pozdrawiam

dlaczego tu nikt nie pisze? Moj synek ma 3 lata, ale nie mam okazji poroZmwaic z kims kto rowniez ma wodoglowie a jest juz osoba dorosla, interesuje mnie czy odczuwacie to w jakis sposob, nie wiem czy mojego syna moze bolec glowa z tego powodu lub czy ma jakies inne dolegliwosci, niech ktos napisze jak to jest, czy mozecie robic wszystko co chcecie, bo moj maly jest bardzo szalonym dzieckiem

Cześć, też nie wiem czemu nikt nie pisze tutaj. Jeżeli chodzi o mnie to mam wodogłowie nabyte, w wieku 19 lat miałem zapalenie opon mózgowych i jako powikłanie po nim wodogłowie. Jak pisałem wcześniej mam od 2 lat zastawkę komorowo-otrzewną. Jeżeli chodzi o jakieś dolegliwości to odczuwam je często , przeważnie są to bóle głowy i ogólne osłabienie, bóle głowy nasilają się też gdy się schylam oraz jak zauważyłem przy zmianach pogody. Jednakże da się z tym żyć.. :D A żyje normalnie poza czasami dokuczającymi dolegliwościami jest ok.

gregii- czy widac u cuebie mocno powiekszona glowe? Wizualnie bardzo sie zmieniles/al?

Ty za to masz- BEZMÓZGOWIE:O

u osób dorosłych głowa się nie powiększa, gdyż kości są już całkowicie zrośnięte

cieszę się że się odezwałeś,dla mnie takie informacje to duzo,bo zauważyłam już że mały przy zmianie pogody często jest marudny i tak sie nad tym zastanawialam,przykro mi ze w takim wieku dopadla cie ta chcoroba szczerze mówiąc kiedys bylam pewna ze tylko male dzieci maja wodoglowie ale widac mylilam sie.A my juz po wizycie u neurochirurga,teraz dopiero operacja za kilka lat wymiana zastawki nas czeka bo dren u malego jest krótki, ale wymiary glowy w normie,

dziekuje za odpowiedz:)

Ja też robię się marudny wtedy, a choroba nie wybiera mam ją i już nie przejmuję się tym wcale. A wodogłowie jest częste też u dorosłych, może byc jak u mnie jako powikłanie po zapaleniu opon mózgowych lub też po urazach głowy. Co do operacji to najgorzej jest kilka dni po niej, pamiętam po niej strasznie bolała mnie głowa.