Dziwny związek. Mąż pantoflarz vs Żona wyzwolona inaczej.

Witajcie. Poznałem dziewczyne jakies 2 miesiące temu. Jestesmy na etapie "bycia razem". Ostatnimi czasy bardzo często przebywam w jej domu i zauważam pewne zjawiska, dla mnie przyznam dość dziwne. Otóż. Jest rodzina. Mąż, żona, córka - z którą chodze i jeszcze jedna córka, ale młodsza o 3 lata od mojej Aski . No i niby wszystko ok, ale.... W tą sobote troche pochlalismy ze tak powiem z "teściem". Tzn mielismy zamiar pochlać, gdyż jak sie okazało, "moj teść" jest pod zupełnym pantoflem swojej żony !. Jak mogłem wczesniej zauważyc, to on robi pranie, on sprząta, on dość cięzko pracuje - jest murarzem, w sumie do późna, bo do 19tej, ona pracuje na pól etatu w jakims biurze od 8-12, on czasami nawet chyba gotuje. Niby ok, kazda laska chciała by miec takiego męża - ok zgodze sie, ALE ! Ale w tą sobote jak zaczelismy pić - to było w sumie nic bo 0,7l na 3 osoby ( bo młodsza siostra ma 17lat i zakaz picia) - zona jego wypiła 2 kolejki i poszła do wyra bo byla zmęczona. No i oniemialem jak zobaczyłem jak "moj teść" prosi sie żonie o papierosy. Ona sama pali praktycznie nałogowo, a jemu nie daje fajek. On za swoje kupić nie moze bo ona bierze mu całą kase, a on wręcz prawie blagal o fajke !! I dała mu, ale generalnie koles dostanie kilka fajek dziennie i koniec na tym. Ale wracając do alkoholu to sie skonczył i bylo malo, no i wpadlismy na pomysł, zeby skoczyc bo mamy żabke za oknem praktycznie. No i tesc mówił ze on postawi, ale jak sie okazało "teściowa" powiedziala NIE i gosc kasy na wóde nie dostał, bo ona cały chajs trzymie. No to "ja z moją" mówie ze moze ja pojde kupic bo mamy kase. No i poszlismy. Przychodzimy spowrotem z flaszką a tu sie okazuje ze "tesciowa" wyraziła opinie ze juz nie mamy więcej pić i tesciu - wyglądał jak przestraszony, no i niestety schował flaszke na poźniej - wymyslając ze juz ma w sumie dość alkoholu, schowal ją do barku. Ona sie nie zgodziła i nie pilismy:| Gosc podwinął kite i poszedł spać :| Powiedzcie mi jak mozna dać sie tak ustawić swojej babie ? Przeciez dla mnie to sorry ale przegięcie. On jest tam nikim, a człowiek przyłóz na rane jest. Szkoda mi go. I zeby ta zona jeszcze była ładna, ale on taki mały chudzina, a ona duza i przy kości.... Chcialbyscie takiego pantofla? Dla mnie to wręcz niewyobrażalne zeby sie bać własnej zony :|

Normalne to nie jest a co do alkoholu to jednak kobieta musi pilnowac faceta bo wiekszosc nie zna kultury picia. Moj facet jak tylko zaczyna po alkoholu glupio gadac i nie uwaza ze trzeba skonczyc odrazu zostaje ustawiony do pionu. Napic sie tak ale upic sie NIE !!!!!! tylko malo znam mezczyzn ktorzy potrafia to zastosowac.

Powiedzcie mi jak mozna dać sie tak ustawić swojej babie ? " jak widać na załączonym obrazku :) jednak można .... jest jakiś odsetek mężczyzn którzy nie mają swojego zdania

No ok, ale nikt sie nie upije od 300ml na łeb :| pijąc to 3 godziny.

Regres - ale on ma swoje zdanie - tak teoeretycznie, ale niestety jego zdanie nie jest poparte silną ręką tylko wręcz jak sie okazuje pustym słowem. Nie wiem, mam nadzieje ze moja nie bedzie próbowała naśladowac mamci:|

Nie mów że jego zona jest brzydka bo zazwyczaj córki po latach SA podobne do matek wiec uważaj :P:P ale faktycznie cos za bardzo pantofel z kolesia

tzn brzydka nie jest, ale fizjologicznie jest większa od niego. Moja chyba nie ma jej genów - mam nadzieje :P Poza tym, ja mam przypuszczenia ze ona go leje. Tzn nie nałogowo, ale widziałem jak raz od niej zgarnał w pysk w sumie za nic :|

Regres - ale on ma swoje zdanie - tak teoeretycznie," tak teoretycznie ? to co jak sie goli w samotności , to trzyma sie podjętych decyzji w zakamarkach swojej łazienki ? by pozniej wrócić do rzeczywistości i wykonywać polecenia żonki ? fajnie ... Nie wiem, mam nadzieje ze moja nie bedzie próbowała naśladowac mamci:|" czyli co ? topik powstał z obawy przed przyszłośćią :P

Owszem. Poza tym mam mały problem z jej siostrą. Bo raz jak mojej nie było i zostałem w pokoju sam z jej siorą to ona robiła troche dziwne rzeczy, jakby chciała sie za chwile na mnie rzucic i pojsc na całosc. A w sumie młoda jest "dobra".... Zauwazam ze ona jest na mnie napalona i zastanawiam sie co dalej z tego bedzie. Czy to normalne u sióstr ?

albo na złość chce zrobic siostrze.... uwieść Cie chce a potem powie siostrze wszystko i koniec z wami. Wiec rece z daleka od młodej :)