Porady z krypty... Pasek w ciąży...

Normalnie koszmar... Paskudnie wkurza mnie jak moja przyszła szwagierka poucza mnie na temat noszenia paska.. Jestem w 5 miesiącu ciąży mam lekki brzuszek. dzisiaj ubrałam spodnie ciązowe, a że są trochę za luźne to przepasałam sie lekko paskiem zeby nie spadły na tzw. słowo honoru... A ona mi gada, że jej koleżanka miała kłopoty od paska... i mam go zdjąć bo ona nie może na to patrzeć... Najbardziej mnie to wkurza, ze gada mi to dziewczyna która nigdy nie miała styczności z dziewczynami w ciąży. Moje dwie starsze siostry też niedawno były w ciązy i jakoś nosiły paski i dziecko nie ma ani deformacji główki, a co ważne... są zdrowe i mądre... jak się pozbyć takich porad z KRYPTY!? ja nie chce być niegrzeczna, ale po prostu chwilami mam ochotę wybuchnąć śmiechem...

Ignoruj te jej gadanie ! Nie przejmuj sie. Ja tez nosiłam paski w ciązy, łańcuszki na szyji, patrzyłam przez wizjer w drzwiach itd itp a dzieci mam całkiem normalne :D:D:D:D

no właśnie:) ujęłaś problem krótko ale idealnie:)

powiedz, że słuchać rad swoich Sióstr, niedawno były w końcu w ciąży:)

Wiem cos o tym :) Ja słuchałam od teściowej że nie mogę iść na kurs tańca przed ślubem swoim zresztą bo dziecko się pępowiną owinie, kazała mi uważać żebym się nie przestraszyła i nie złapała gdzieś za policzek, łańcuszków nie nosić, wmawiali mi też że z kształtu brzucha będzie dziewczynka a urodził się chłopczyk :) Olej a jak będzie nachalna to powiedz że słuchasz tylko byłych ciężarnych

no ja tańczyłam na swoim weselu w sukni miałam szarfę łańcuszki bransoletki nosiłam prawie do końca pasek tez nosiłam na początku tak do 6 miesiąca może i dalej nawet bo miałam fajne biodrówki które super się nosiły i były idealne na wiosnę kupiłam wyprawkę w ciąży a właściwe zaczęłam kolekcjonować skarpetki zanim sie zaczęłam starać

a tez miałam cud - rady :D synek zdrowy

dzięki za odpowiedzi i opowieści z życia wzięte:) hehe "osaczone" mamusie łączmy się:)