Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrospaczona:(

jak przekonać mężą że byłam mu wierna

Polecane posty

Gość bigola
autorko jestes seksulogiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o wady
ja nie gadałam o seksie tylko o popierdolonych ludziach z pracy i tez zostałam oskarżona o zdradę, ale jeśli ktoś szuka pretekstu do rozstania to go znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czego Ty w zasadzie od nas
oczekujesz? Przedstawiłas historie pewnie mało obiektywnie, tak żeby siebie wybielić. Jesli to nie prowokacja, jeżeli to prawda i jeżeli mąż nie przymuje żadnych dowodów ani tłumaczeń to są tylko 3 wyjaśnienia: 1) mąż ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o wady
są dwa wyjaśnienia 1. albo ma kogoś 2 albo ma jej dosyć nie ma więcej wyjaśnień, to był pretekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czego Ty w zasadzie od nas
I urwało pół posta :O Jeszcze raz 1) mąż ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbys byla > chyba sie troche zagalopowałaś/eś? Ona nie zrobiła laski sąsiadowi tylko udzielała porad niedoświadczonemu koldze. Masz rację, że nie powinna była tego robić ale to chyba nie jest powód do rozwodu?! Bez przesady, ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbys byla
Kjatus nie zagalopowalam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czego Ty w zasadzie od nas
MNiej więcej to pisałam, co ktos nade mną. Dodałabym jeszcze mój punkt pierwszy, że mąz ma mniej niż 23 lata i jest niedojrzały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylo minelo
W tej chili meskie ego twojego meza jest bardzo zranione. Daj mu czas na ochloniecie i przemyslenie a z czasem zrozumnie wszystkie te dane ktore mu podalas. Zajmij sie rodzina i waszym domem w taki sam jak to robisz na codzien. Jego zlosc sie wypali i zrozumie ze aczkolwiek sytuacja jest dziwna (glupia) to zdrady w tym nie bylo. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrospaczona:(
nie nie jestem seksuologiem ....dobrze rozumiem ....jak sie jest mezatka to najlepiej zalozyc fartuch kapcie prac pieluchy i uslugiwac mezowi ..... jak napisalam zrozumialam swoj blad i zerwalam znajomosc ...pyt.czy jak moj maz pisal z kolezanka i pomagal jej rozwiazywac problemy z mezem to jest ok tak?????świetne myślenie ...na XXI w. Człowiek uczy się na błędach ......ja za swoj gorzko płace ......ale to chyba nie powod do rozwodu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo niewiarygodna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrospaczona:(
chyba tak zrobie .....zajme sie synem i dam spokój , bo widze że większość osądziła mnie tak jak mój mąż ....nie przedstawiłam swojej historii mało obiektywnie tylko tak jak było naprawde .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bigola
Powinniscie wiec z mezem zalozyc gabinet porad rodzinnych i sexuualnych jak macie w tym kierunku predyspozycje. Powinnas wiedziec na co sobie mozesz pozwolic majac takiego meza.Kazdy maz i zona maja inne wymagania wzgledem partnera.Bedac z kims w zwiazku powinno wiedziec na co mozna sobie pozwolic nie raniac partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrospaczona:(
macie racje 100% zrobiłam źle i to rozumiem ......teraz można mnie ukrzyzować......Temat uważam za zamkniety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozlane mleko:(
"jak przekonać mężą że byłam mu wierna" - wierności nie udowadnia się słowami. Powiedziałaś raz i to ile razy to powtórzysz i jak będziesz tłumaczyła swoje zachowania nie będzie miało żadnego znaczenia dla twojego męża. Inaczej pojmujecie słowo wierność. Bez względu na to czyja definicja jest bliższa prawdy, to ty podważyłaś jego zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghfghfg
Jak robisz takie rzeczy powinnas go uprzedzic masz za swoja glupote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×