Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zestresowana fobiczka

fobicy(fobia spoleczna) gdzie pracujecie jak sobie dajecie rade

Polecane posty

Ja też kiedy jestem w grupie, którą znam nie mam specjalnych oprów przed nawijaniem :) Musi jednak minąć sporo czasu zanim się zaaklimatyzuję. Ale w miejscach typu urzędy czuje się okropnie. Właśnie też cały czas myślę o tym, że inni na mnie patrzą, oceniają i to na pewno źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana fobiczka
mysle ze kluczem do poprawy naszego stanu bylaby zmiana myslenia. przestac myslec o tym co inni pomysla. bo tak naprawde oni maja swoje sprawy i nie mysla za duzo o nas. jak wchodzimy do urzedu to taka urzdniczka jest zazwyczaj ablo znurzona i mysli kiedy pojdzie do domu, albo zaferowana jakas plotka ktora przed chwila uslyszala, albo tez lekko spanikowana ze przyszedl petent z czyms aona bedzie miala trudnosc zeby te sprawe zalatwic. dziennie przewija sie tyle ludzi ze ona nie analizuje kazdego z osobna. a nawet jak pomysl ze jakis dziwak przyszedl to za chwile zapomni. niby to wiem ale ciezko wprowadzic w zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobicy odezwijcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobicy odezwijcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata bez krawata
Z fobią przemęczyłam sie w szkole ładnych parę lat, nabawiłam się chorób wszelakich, zwłaszcza układu pokarmowego (stres uderza najpierw w jelita i układ odpornościowy). Pomógł mi mądry psychiatra, który zaordynował leki nowej generacji. Spytajcie specjalistę o ASENTRĘ, lek działający przez wychwytywanie w organizmie serotoniny (tzw hormon stresu). Tego typu leki nie są uspokajaczami, typu relanium, które po prostu oszałamiają; w przeciwieństwie do np. relanium asentra nie niweluje stresu przez ogłupienie osoby chorej, jej otępienie, tylko umożliwia wytrenowanie naturalnego radzenia sobie ze stresem. Lek pełne działanie osiąga dopiero po dłuższym czasie. Bierzemy go tak długo, jak długo potrzebujemy... W pewnym momencie okazuje się, że nasza psychika już umie sie dystansować, nie odczuwamy zakłopotania przy spotkaniach z ludzmi i możemy spokojnie pozegnać się z lekiem. Jak widzicie, mechanizm działania jest inny niż przy "uspokajaczach". Leki wychwytujące vserotoninę zupełnie nie uzależniają, nie trzeba zwiększać dawek, przeciwnie - z czasem się je zmniejsza. Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppppppppp
ja po lekach mam jeszcze gorzej niestety. bo nie biorac lekow mam tylko te trzesawki a jak zaczynam brac leki to dolaczaja sie inne leki i objawy ktorych wczesniej nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata bez krawata
up Ale PO JAKICH lekach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata bez krawata
Bo ja asentrą leczyłam się prawie przez rok z małymi przerwami. Teraz jestem po kuracji już półtora roku i czuję sie zupełnie innym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata bez krawata
up Napisałaś że dołączają się inne leki czy inne lęki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokss
mnie serotonina prawie zabiła . Brałem rexetin . Skutki ubocze : sen 1 godzina dzienni przez 2 tygodnie , wstrzasy - jakby ktos podłączyl do pradu , dziwne zachowanie . NA szczescie nie biore juz zadnych tabletek . A co do fobi to : nigdzie nie pracuje i nie miałem nigdy dziewczyny chociaz lasku mnie podrywały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata bez krawata
rokss mówiąc krótko, miałeś cholernego pecha- po prostu okazałes sie podatny na skutki uboczne. Tak to jest z lekami... Choć moje pierwsze dni z asentra tez były nieprzyjemne: pobudzenie jeszcze się wzmogło. kołatanie serca, podwyższone ciśnienie, również problemy ze snem, choć zaczęłam od minimalnej dawki. Najgorsze było kołatanie serca. Kontaktowałam się nawet telefonicznie z lekarzem, który mi to przepisał. Ale po kilku dniach było spoko, potem historia nigdy już sie nie powtórzyła. Skutki uboczne zawsze wymagają konsultacji z lekarzem, a często niestety rezygnacji z leczenia. Wpisałam w gogle nazwę "rexetin" i widzę jednak komentarze pozytywne o tym leku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja u psychologa czy psychiatry nigdy nie byłam i nie wybieram się. Wiem, że powinnam, ale nie potrafię z nikim rozmawiać o tym co się ze mną dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsze sa te skutki
uboczne . w mojej miejscowosci mlda dziewczyna utopila sie. i z tego co slyszalam to wlasnie brala jakies leki na leki depresje i pod wplywem tych lekow nie do konca swiadoma wyszla z domu w nocy i sie utopila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie niehumanitarne
a mi kiedys kolezanka z fobia na gg pisala ze 17-latek prawdopodobnie pod wplywem seroxatu pozabijal kilkanascie osob (ze strzelby).. w Amercyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola90
wy macie jeszcze tako dobrze bo skonczyłyście szkołę. Ja mam fobie (stwierdzona przez psychiatre) i nie moge z niej sie wyleczyc i nie moge skonczyć szkoły . To jest okropne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic mi po moich studiach
jak jestem bez pracy. na wiele stanowisknie aplikuje bo sie boje a tam gdzie bym chciala to mnie nie chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola90
Napewno gdzieś cię przyjmą ;) Ja jak bym miała wybierac prace to bym wybrała raczej fizyczną ale z mniejszą grupą osób do pracowania niż jakaś biurową ale bym miała do czynienia z dużum gronem osób oraz klientami ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety nie chce pracy
fizycznej. moze byc biurowa ale taka zeby byl maly kontakt z klientem. chociaz nawet taki osobisty kontakt moglby byc. gorzej gdybym miala duzo telefonowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola90
a dlaczego boisz sie telefonować ? Przecież nikt przez słuchawkę cie nie zobaczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem ze nie zobaczy ale czsami
wlasnie trudniej mi sie rozmawia przez tele niz w osobistym kontakcie. nie potrafie sie wyslowic czasami nie doslysze co druga strona mowiczasamiludzie cos tam mamrocza pod nosem) i wtedymusze poprosic o powtorzenie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robie torebki
sprobujcie terapie richardsa moze gdzies u was ktos prowadzi takia terapie, jak nie to w necie mozna znalezc i robic na wlasna reke, mi pomoglo tylko trzeba robic regularnie i nie przejmowac sie porazkami i nawrotami-to przejsciowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz cala te terapie
bo ja mam tylko do 10 tygodnia a powinno byc chyba 20scia. po jakim czasie byla jakas poprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz cala te terapie
no i jeszcze jakie milas glownie objawy fobii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robie torebki
oj to ja zrobilam pol terapii bo tez mam 10 tygodni..poprawa byla gdzies w okolicach 7 sesji tylko ze kazda robilam 2 tygodnie a nie tydzien. Teraz powtarzam codziennie fragmenty. moje objawy fobii to: depresja (zdiagnozowana, bralam leki np asentra, nie pomogly) nie odzywalam sie w ogole do ludzi, gdy musialm cos zalatwic chocby kupic w kiosku czailam sie 2 godziny, lamal mi sie glos, mowilam bardzo cicho uniklam wszelkich spotkan z ludzmi do tego dziwne zacowania ktorych nie kontrolowalam, tiki nerwowe, bardzo nisko spuszczalam glowe, w grupie stalam niemal tylem do wszystkich...masakra ale zaznaczam ze fobii nie mialam zdiagnozowanej przez profesjonaliste poszukam dalszej czesci terapii, naprawde jest jeszcze 10 tygodni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mialas drzenie rak
bo to moj glowny objaw i tego chce sie pozbyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robie torebki
mialam ale nie byl to moj glowny problem raczej wiec jakos szybko przeszlo. sciagam terapie po angielsku, sprobuje to przetlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mialas drzenie rak
mam te terapie po polsku do 10 tygodnia. ile czasu dziennie poswiecalas na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mialas drzenie rak
i u mnie wlasnie drzenie to glowny porlblem to mnie hamuje najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokss
dzwoniło mi w uszach przez 2 lata po wzieciu tego leku i miałem wstrzasy w nocy i jakies ataki . Wszystko mialo miejsce podczas brania tego narkotyku . Wczesniej to nie wystepowało . zaczelo sie po 2 tygodniu brania , bo wczesniej to tylko lekkie zdenerwowanie . Wydawalo mi sie ze ten lek powoduje depresje , bo jak to wziełem to modliłem sie zeby sobie nie zrobic krzywdy . Juz nigdy nie bede bral zadnych narkotykow , bo zanim wszystkie skutki uboczne mi mineły to trzeba było jednego roku . Chociaz szumi mi ciagle w uszach , ale przynajmniej jestem spokojny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×