NiKOLA

hej piszmy tu...u mnie jakoś sie toczy hehe a u Ciebie??

u mnie tak średnio a Ty nadal jesteś ze swoim chłopakiem ???

aaa i Przepraszam że mnie wtedy nie było ale mój cały dzień był w domu i nie miałam jak wyjść

tak jestesmy razem... ok nic nie szkodzi domyśliłam sie ze nie mozesz wejść..

i co trzymasz się planu nie sprawdzasz go ciągle

no... wczoraj był u kolegi... pisał mi wczesniej ze pojedzie.. ja mu troche marudziłam ale to był tylko jeden długi sms co mi nie pasuje... on na to nic no to ja odpuściłam. ja mu o22 napisałam ze ide spac.. a on jest u kolegi a ja "no" po tym zadzwonił do mnie i pierwsze słowa były Skarbie nie badz zła, jestem u X (imie kolegi) i nic nie zrobie... a ja no dobra on nie marwt sie kochanie o nic... możesz spokojnie spać...kocham Cie bardzo... a ja tylko dobranoc.. poszłam spac.. w nocy kolo 1 słyszałam tylko jak dostawałam eski.. rano odczytałam.. napisał mi jak byl w domu i ze już idzie spac..

jak ja nie pisze to on wtedy używa miłych słów...i sam sie odzywa..chyba działa.. dzisiaj tez mi napisał jak sie obudził i ze bedzie dzisiaj pomagac w domu cos... do teraz cisza ja napisał co tam on nic czyli nie ma czasu wiec czekam aż napisze..

no widzisz skutkuje a pamiętasz jak ja poszłam udawać spać on przyszedł myślałam że będzie wściekły ale nie był byłam w szoku przyszedł do domu zadzwonił do kolegi że już nie przyjedzie rozebrał się i położył obok mnie

dzisiaj wieczorem pewnie tez pójdzie gdzies z kolegami to tez nie bede sie odzywac,... chyba ze cos mi podpadnie i zrobie mu wojne hehe

ooo no to dobrze... jak w tamtej sytuacji jeszcze byś ubrała seksowna bielizne to tez by napewno nie poszedł... hehe

hheheh :)

potem udałam że się obudziłam on też jeszcze nie spał i wiesz chciał ale powiedziałam że nie mam ochoty i nic nie mówił normalnie szok

a u ciebie cos sie pozmieniało... zmienił sie troche??

no to chyba dobrrze ze cie nie namawiał....

mi ostatnio mój zaczał pisać ze ma ochote na mnie itp..i pisał różne potem eski. a ja siedziałam na lekcji... nie mogłam sie wogóle skupić...hehe

teraz troche zamilkne... napisze za godzinke.. mam nadzieje ze cie jeszcze zastane..

podziwiam cie! serio!! dasz rade zamilknąć???????:P

no właśnie dlatego byłam w szoku on mnie zazwyczaj nie namawia tylko mówi że chcę i już a wtedy nic w sumie to nie wiem niby trochę się uspokoił ale wczoraj poszłam z nim do jego znajomych i znów wpadł w szał tylko dlatego że poszłam do ubikacji i go nie poinformowałam a w drodze do pokoju zaczęłam gadać z jego kolegą i się śmiałam to go tak strasznie wkurzył kolega zaczął go przepraszać a ten się na niego z łapami rzucił i musieliśmy wyjść bo on chciał

no nie źle.. naprawde jest chorobliwie zazdrosny...

truton... spadaj z stad!!

a co to kurwa prywatny top zalozony ? a spiertalac na gg :D

no mówiłam że przesadza nawet do kumpli się rzuca ja się dziwie że oni się jeszcze z nim zadają

ktoś się pode mnie podszywa ale on się taki stał po tym jak zobaczył mnie kiedyś z moim kolegą a ja mu o tym nie powiedziałam

jestes nikola??

teraz jestem ale chyba ciebie nie ma

jestem

haha znajdziemy sie??

ja tez jestem hehehe

Wcześniej nie mogłam bo mój chłopak był w domu ale mi urządził awanturę taka jestem wściekła że nie wiem

co się stało??