Jak rozpoznac,ze mezczyzna jest nami zainteresowany?

Jak sie zachowuje?Mowa ciala, cokolwiek.

ma zawsze jedna ręke w kieszeni!:P

ja też czekam na odpowiedzi:)

Ech, kobitki. Wszystko zależy od faceta. Najczęściej płeć brzydka wykazuje zainteresowanie kobietą spoglądając na jej usta, przypadkowo trącając jej ramię itd. Nie ma reguły.

To się raczej czuje intuicyjnie, a nie widzi :) I nie wolno nadinterpretować, do czego ogromna ilość przedstawicielek płci pieknej ma nadmierną skłonność ('O! Powiedział mi cześć! Kocha mnie!!!) ;)

wiem to... Chodzi o to,ze poznalam kogos juz dawno temu,ale nigdy nie zblizylismy sie do siebie,dlatego,ze on zna mojego faceta,wiec chyba nie chcial..Calkiem niedawno spotkalam go niechcacy i stad me pytanie na forum. Nie zapytam go osobiscie,nie ma mowy.

ja wiem tyle:.kazdy inaczej okazuje zainteresowanie, ale moj , na ten przyklad, najpierw sie przyglądał z daleka, na ok. 3m, potem przyszedł bliżej i zagadał kolezanke, potem zaczal opowiadac...popis slowny, potem udawal ze mnie nie widzi...a jak wychodzilam z imprezy ..nagle sie przy drzwiach znalazl..taki ten moj mezus!:P

przez 4 dni ma brudny samochód .

Oj laski, lubicie sobie tak pogadac co? Przeciez to pytanie jest bez sensu :P Co facet to inne zachowanie i inne znaki... Ja osobiscie, gdy jestem zainteresowany kobieta lubie patrzec jej gleboko w oczy gdy z nia rozmawiam. No i oczywiscie te "przypadkowe" dotkniecia...:P

tradycjonalista, w oczy nalezy patrzec kazdej kobiecie, bo to jest zwykla oznaka szacunku

Czasami jak rozmawiam z kims, to szukam slow "w pamieci" i wtedy nie zawsze patrze w oczy przez caly czas trwania rozmowy. I to wg Ciebie oznacza brak szacunku ? :D A poza tym jest roznica w patrzeniu w oczy a patrzeniu gleboko w oczy...

sa faceci, ktorzy sa szarmanccy z natury i tyle. Mialam kiedys kolege w pracy, ktory w ewidentny sposob mnie podrywal (tak mi sie wtedy wydawalo). Za kazdym razem przeszywal mnie wzrokiem, wlasnie w ten sposob o ktorym piszesz....glebokie, intensywne spojrzenie. Za kazdym razem siadal bardzo blisko, mial niesamowita pamiec do szczegolow, nawet malo istotnych, ktore kiedys tam padly z moich ust podczas wspolnych rozmow. Prawil mi komplementy itp itd. I co? Ten facet ma poprostu taki styl bycia i zachowuje sie w ten sam sposob do wszystkich kobiet!

No i jaki z tego moral, bo nie bardzo rozumiem....? Dlatego zaznaczylem na poczatku, ze kazdy facet ma swoj wlasny sposob wykazywania zainteresowania.

ten, którego ja bym chcialam nie wykazuje zainteresowania ja tez nie mogę nic zrobic :( przeciez nie bede do niego pisac:( a swoje lata już mamy, także nawet jeśli byłby bardzo nieśmiały w stosunku do kobiet to na pewno by sie przełamał, ale nie jest niesmiały, to na pewno- po prostu moja osoba go nie interesuje !!! jestem starą, nieszczesliwie zakochaną babą

a ile masz lat że myslisz że jesteś stara ?

tradycjonalista, moral jest taki, ze tak naprawde nie mozna generalizowac. Zreszta duza jest facetow, ktorzy wlasnie w ten sposob poprawiaja wlasne ego, bawiac sie uczuciami innych kobiet. Podczas gdy pewne formy flirtu sa nawet wskazane i absolutnie niezobowiazujace, mysle, ze wielu facetow posuwa sie za daleko ot tak poprostu, zeby jak juz wyzej wspomnialam dowartosciowoasc sie.

No tak, wiesz, bo w koncu jestes facetem :P

ale nie stawiajmy jej na przegranej pozycji, że na pewno się ją nie interesuje tylko sie bawi, zarywa, robi tak ze wszystkimi itp po co taki sceptycyzm ? a może działa na niego ? jest ją zachwycony, pożąda jej? rzecz w tym jak to rozpoznać

niestety tego nie da sie rozpoznac, bo dranie sie tak maskuja

27 jestem samotna i przez to cholernie nieszczesliwa

tylko kobiete ktora wybral, a nie wszystko co sie rusza i ma dziure w celem podbudowania niskiego poczucia wartosci i zlapania wiekszej ilosci lasek

w celu

jest malo, a reszta to podgatunek rozsiewajacy swoje nasienie na prawo i lewo w celu......podtrzymania podgatunku!

czyli co :D? wgapiac się w oczęta i kminic czy patrzy sie intensywniej niz zwykle czy nie ;P?

do ---objawy-- Mam IDENTYCZNE problem tez poznalam faceta lece na niego jak diablio ale on zna dobrze mojego obecnego mezczyzne i nie chce sie do mnie zblizyc tzn moze chce ale wie ze mam innego... Ale dotyka mnie niby przypadkiem... patrzy sie itp. Ostatnio bylismy na imprezie cala paczką i mialam bluzke bez pelcow to mi chcial rozpiac stanik jak mój nie widział.. ale % wiec nie wiem czy to serio BO tak ogólnie to mnie unika :( I co o tym myslec........

poznaj go lepiej, a wtedy sama sie przekonasz. Bo jak facet jest taki bez oporow no to nie wiem....

macie facetów i pytacie o takie rzeczy? Czy tylko ja czegos tu nierozumiem? Co jest do chuja? Kochacie swoich facetów wogóle,czy jesteście z nimi żeby nie czuć sie gorszymi od koleżanek? Dzis to juz nikt niee może być pewien partnera/ partnerki. Wypowie się któras z Pan powyzej?

dosc czesto, pozniej podszedl.

a ja je4stem juz pewna... wiem,ze to on.. nie mylila sie ma intuicja, badz cokolwiek tak zwane... znalazlam go.

znalazlam milosc swojego zycia. starszy,cudowny..zawsze mnie chcial...od tylu lat...wiecie..to naprawde wspaniale. Nie ma nic lepszego w zyciu,jak swiadomosc,ze jest ktos obok ciebie,z kim chcesz spedzic reszte zycia i ja po prostu,najzwyczajniej,spedzasz, i ze ten ktos tez tego chce...