brak okresu

z chłopakiem kochałam się 2 dni przed spodziewaną miesiączką, oczywiście z gumką i było z nią wsyztsko okej więc ciążę wykluczam, poza tym wczoraj zrobiłam test i wyszła jedna kreska (dwa tygodnie po stosunku) ostatni cykl trwał 31 dni :) wystąpił w czasie niego tzw śluz płodny (ciągnący przeźroczysty) dzisiaj mam 44 dzień cyklu, a okresu ani widu ani słychu.. od wczoraj mam znowu ciągnący przeźroczysty śluz, więc to znak że ciążę mogę na pewno wykluczyć? :)

proszę o jakieś odpowiedzi!

ej?!?!?!

Śluz rozciągliwy, który się pojawia bezpośrednio przed miesiączką, to nie jest śluz płodny, tylko efekt niskiego poziomu progesteronu i dużego stężenia estrogenów. Mam tak samo, a w ciąży nie jestem, choć mam na nią nadzieję (w sensie - kochamy się bez zabezpieczenia). Radzę pójść do lekarza, bo taka nieregularność cyklu może świadczyć o jakichś poważnych zaburzeniach - typu chora tarczyca, endometrium, etc.

ale jezeli chodzi o ciaze to nie mam sie co obawiać?

a i u ginekologa byłam w styczniu i stwierdził ze jest wszystko w porządku :)